Forum.VWGolf.pl

Witam!

Widziałem już kilka podobnych tematów, w których opisany był ten problem i przyczyna może być:

- niedrożna nagrzewnica lub wykruszona gąbka na klapce ciepło-zimno
- uszkodzony termostat
- uszkodzony czujnik temperatury
- co niektórzy wymieniali rurki przed wejściem do nagrzewnicy, bo zaworek zapchany
- zapowietrzony układ chłodzenia
- niedobór płynu lub jego zużycie
- uszkodzona pompa wody
- i wreszcie: pęknięta uszczelka pod głowicą

Objawy moim golfie to:

- od momentu gdy jest słabe ogrzewanie wskaźnik temp. waha się od 80 do 90 - zawsze był 90 bez względu na pogodę
- dwie świece zapłonowe są białe, dwie czarne
- niewielki ubytek płynu w zbiorniczku wyrównawczym
- dym z wydechu jest nieco bardziej obfity niż moim zdaniem powinien być - kolor biały

Napisze teraz w jakim punkcie diagnozowania jestem:

- nagrzewnica jest ok
- niestety nie sprawdziłem tej gąbki na klapce ciepło-zimno, ale gdy dostałem się już do nagrzewnicy, to nie było tam śladów jej wykruszenia - dopiero złożyłem wszystko do kupy wyczytałem, że w kilku przypadkach zaklejenie dziury powstałej przez wykruszenie gąbki rozwiązało problem
- układ odpowietrzony i płyn wymieniony na nowy
- dobra wiadomość jest taka, że po tych zabiegach i kilku jazdach czuć poprawę, ale powinno być gorące powietrze gdy potencjometr jest maksymalnie rozkręcony


- za moment idę sprawdzić ciśnienie w cylindrach - obawiam się najgorszego - pękniętej uszczelki pod głowicą - bowiem ubytek płynu, gęstszy niż zwykle dym z wydechu, no i te świece mogą właśnie na to wskazywać

Chciałbym poznać opinie forumowiczów zanim wstawię auto do mechesa - a o dobrego jest na prawdę trudno, poza tym sporo rzeczy można zrobić samemu i właśnie na to jestem przygotowany - może to nie uszczelka - może to coś, co mógłbym naprawić sam

Ciśnienie w cylindrach: 1.3, 1.25, 1.2, 1.2

Termostat wydaje się być okej - jeden wąż jest zimny do określonej temperatury

Może powinienem jeszcze odkamienić układ

wydaje mi się że możesz mieć faktycznie uszkodzoną uszczelkę pod głowicą . Białe czyste świece mogą ukazywać przepalenie uszczelki między cylindrami . Sprawdź na bagnecie czy ci nie przybywa delikatnie oleju . Możesz jeszcze sprawdzić czy nie odczepił ci się pancerz od linki , otwierającej ciepłe zimne

Oleju tak na prawdę to delikatnie ubywa, ale w przyzwoitej ilości.
Pancerz od linki na swoim miejscu.

Niepokoją mnie właśnie te świece... aczkolwiek z tymi świecami jest tak odkąd kupiłem ten samochód, czyli 2,5 roku - czy tak długo jeździłbym z pękniętą uszczelką?

Żałuję teraz, że nie sprawdziłem tej klapki ciepło-zimno jak już miałem do niej dostęp - fakt, że nie było tam śladów wykruszonej gąbki pociesza mnie, że przyczyną jest coś innego.

Nagrzewnice miałem w łapie - wyglądała jak nowa. Przepłukałem fest karcherem - trochę syfu wyleciało i wsadziłem z powrotem. Będę odkamieniał jeszcze cały układ - jeśli to niewiele pomoże, wymienię termostat.

Jeśli po tych zabiegach nic się nie poprawi, to spodziewam się najgorszego...

na 99% zaklejona nagrzewnica . . . najlepiej wymienic na nowa . . za 40-50 zl idzie juz kupic . . .

jezeli silnik osiaga 90C i je utrzymuje to musi leciec ciepłe . . no chyba ze cos nie tak z tymi klapkami u Ciebie . . .

Dziś kupiłem termostat i odkamieniacz - w środę wypłuczę układ tym specyfikiem i przy okazji wymienię już ten termostat - jeśli nagrzewnica jest zaklejona to odkamieniacz teoretycznie powinien pomóc - no bo takie jego zadanie przecież - jeśli nie, to wygląda na to, że znowu będę musiał wszystko rozbierać...

Obserwacja jest też taka, ze po przepłukaniu nagrzewnicy i wymianie płynu, ciepłe powietrze zaczyna lecieć, ale dopiero po ok.30 minutach - ale to jest ciepłe powietrze, a nie gorące - takie jak powinno być przy maximum.

Dziwna sytuacja - wracam dziś z roboty, wjechałem już na podwórko, a tu raptem jak nie syknie! Otwieram maske i w zbiorniczku wyrównawczym płynu prawie pod korek no i para ostro daje przez odpowietrznik... Silnik zagrzał się do ponad 110! Co robić ? Mam nowy termostat, jutro miałem w palnach go wymienić, chciałem też odkamienić przy okazji cały uklad

Termostat wymieniony i niestety bez zmian - fura się grzeje.

Dodatkowa obserwacja - nie włącza się wiatrak chłodnicy.

Czy to może być uszkodzony czujnik temperatury?

Są dwa czujniki - jeden na trójniku przy bloku silnika i drugi w chłodnicy - pytanie, który do wymiany?
Logika podpowiada, że ten w chłodnicy - jeśli te problemy to w ogóle sprawka któregoś z tych czujników.

Po podłączeniu na krótko (bezpośrednio do akumulatora) wentylator działa.

reslor, jest opcja "edytuj" za jej pomocą dopisujesz nowe teksty do jednego posta. Zgodnie z regulaminem nie piszemy własnych postów jeden pod drugim. Pachnie niestety uszczelką pod głowicą, zanim się upewnisz zmień korek zbiorniczka i przetkaj cienki węzyk idący do zbiorniczka łacznie z jego króćacmi - pomaga w odpowietrzeniu