Forum.VWGolf.pl

witam .
zaczęło się od tego iż złodzieje przebili mi bak bak został wymieniony i zalany 5 litrami paliwa na dojazd na cpn tam zastało dotankowane 15 litrów .
wyjeździłem część tego paliwa z 10 litrów pojechałem znowu zatankować , udało mi się odjechać 500 metrów od cpn i auto zgasło 1 raz .
następnie gasło już co 200- 500 metrów lub przy temp 70 stopni .
następnego dnia było już tylko gorzej co 50-100 metrów , pomyślałem że jakieś wadliwe paliwo dotankowałem 20 litrów mniej więcej z innego cpn nic bez zmian. wiec zacząłem grzebać zostało wymienione :
- Palec , kopułka ,rozdzielacz
- świece i kable wn
- filtra paliwa i filtr powietrza .
żadnych zmian doszło do tego gaśniecie auta po wciśnięciu sprzęgła na postoju i teraz jeździ jak jeździło 1 odpalenie po nocy z 500 metrów , potem co 50-100 gaśnie jak by mu benzyny brakowało lub jakby się zalewał , pompka benzynę pompuje sprawdzone to już zostało . dodam że obroty są w normie cały czas z ważnych rzeczy auto jest zamulone , nie reaguje na gaz za bardzo . jak zgaśnie to problem jest odpalić trzeba odczekać z 3 minuty .
pomocy

Auto to : golf III 1.6 75 km Silnik ABU

Pikpoczek pisze:bak został wymieniony

Czy wszystkie połączenia przewodów paliwowych są szczelne?Pompa sprawna?

Ja stawiałbym na zatartą pompę paliwa...
Jeżeli pochodzi na "sucho" choćby raz to kończy swój żywot... (Później podaje paliwo z przerwami)
Miałem podobny przypadek. (liczyłem że dojade do cpn-u) Pompa była do wymiany...

stonefree pisze:

Pikpoczek pisze:bak został wymieniony

Czy wszystkie połączenia przewodów paliwowych są szczelne?Pompa sprawna?

wszystkie połączenia są sprawne i szczelne na silę skręcone obejmami .
pompa po przekręceniu zapłonu pompuje koło 250 ml paliwa do butelki w ciągu 2-3 sekund później przestaję , ale chyba tak ma być prawda?

Pikpoczek pisze:chyba tak ma być

Raczej należałoby sprawdzić ciśnienie i to podczas pracy. Odkręć na razie przewód zasilający od wtrysku i zatykaj palcem, a ktoś niech włączy zapłon. Uwaga na oczy! Jak utrzymasz palcem z całej siły i benzyna nie poleci, to cisnienie słabe.

stonefree pisze:

Pikpoczek pisze:chyba tak ma być

Raczej należałoby sprawdzić ciśnienie i to podczas pracy. Odkręć na razie przewód zasilający od wtrysku i zatykaj palcem, a ktoś niech włączy zapłon. Uwaga na oczy! Jak utrzymasz palcem z całej siły i benzyna nie poleci, to cisnienie słabe.

mam pytanko ? jakie powinno być ciśnienie robocze? mam manometr taki z pompki do kół może tym ciśnienie zmierzyć ?

Pikpoczek pisze: ciśnienie

2,0 bar

Sprawdź / Podmień aparat zapłonowy. Znajduje się w nim czujnik halla w który może być zabrudzony.
Dla podglądu:
http://allegro.pl/vw-aparat-zaplonowy-i1855638513.html" onclick="window.open(this.href);return false;

stonefree, a nie 1.2 przypadkiem ? Ja się zastanawiam czy a pompa co ja masz to się nie zaciera... jak auto stoi z opalonym silnikiem to tez gaśnie po jakimś czasie? Czy tylko pod obciążeniem w trakcie jazdy ? Dusi się może ?? Sam wymieniałeś zbiornik czy może mechanik ?

rysiektr pisze:stonefree, a nie 1.2 przypadkiem ? Ja się zastanawiam czy a pompa co ja masz to się nie zaciera... jak auto stoi z opalonym silnikiem to tez gaśnie po jakimś czasie? Czy tylko pod obciążeniem w trakcie jazdy ? Dusi się może ?? Sam wymieniałeś zbiornik czy może mechanik ?

sam zbiornik wymieniałem . żadna filozofia . auto z odpalonym na postoju gaśnie rzadko bardzo rzadko . raz na 1 h . pod obciążeniem co kawałek .
ciśnienie w układzie jest 0,8 bar czemu nie wiem ? jutro podmienię pompę zobaczę czy da to jakiś efekt ? tylko 1 sprawa mnie intryguje czemu jak auto pracuje słychać cykanie przekaźnika ? od czego to może być ??

może przekaźnik pompy paliwa cyka ?? ciśnienie paliwa jest zbyt małe, podmień pompę, sprawdź przekaźnik

a który przekaźnik jest od pompy paliwa ? wiem że bezpiecznik numer 18 za nią odpowiada i jak jego wyjmę to pompa nie działa

nr 167 w skrzynce bezpieczników

a nie przypadkiem 67 ? w prawym dolnym rogu taki niebieski ? jak go wyjme pompa nie działa . jak wsadzę pompa odpala się tylko w momencie przekrętu kluczyka na 3 sekundy później nie działa . czyli schemat kluczyk-> przekaźnik-> pompa 2-3 sekundy->odpalenie->brak reakcji pompy (na zapalonym) -> zgaśniecie . niebieski przkaźnik numer 67 ma 1 czarną nóżkę (osmoloną) i temperaturę taką że ledwo w ręce idzie utrzymać . w dodatku najprawdopodobniej cyka ... byłem dziś u 2 magików nikt nie wiedział o co chodzi .
w dodatku gary o ile mnie słuch nie zawodzi tłuką jak opętane im dalej od przekręcenia kluczyka tym bardziej , aż dochodzą do momentu granicznego i zgaśnięcia


ps. jutro w pracy wrzucę na jakąś wrzutę dźwięk przed zgaśnięciem .