Forum.VWGolf.pl

Witam.

Mam taki problem, a nawet kilka z moim vw (mk3 GTI 2.0 2E 92r. brak LPG):

Samochód strasznie zamulony, nie ma mocy. Pod średnia górkę ledwo na jedynce wjechałem, bo na dwójce nie dał rady.

Spalanie zwiększyło się z 8L na 11L

Czy po odpięciu wtyczki temperatury na rozgrzanym silniku, obroty powinny się zwiększyć? Bo u mnie jest tak, że obroty stoją na 900rpm bez względu na to czy jest podłączona wtyczka czy nie?

Byłem na diagnostyce, komputer pokazał błąd czujnika spalania stukowego.

to czujnik wymień po wcześniejszym obejrzeniu kabli ale to nie bezie jedyna przyczyna, moje 2E na rozgrzanym też nie bardzo reaguje na wypięcie czujnika czemu to nie wiem. Przyczyn moze być ogromna ilość a informacje dałes skąpe. Czy stało sięt o nagle czy auto dopiero kupiłeś czy jak. Jest sporo danych na forum o sprawdzaniu tego silnika, poczytaj bo ciężko napisac w tym momencie nowy podręcznik. Z reguły zaczyna się od kontroli najlepiej przez wymianę świec i kabli, kontroli ustawienia zapłonu i rozrządu, sprawdzenia ciśnienia sprężania i paliwa.

Paweł Marek pisze:to czujnik wymień po wcześniejszym obejrzeniu kabli ale to nie bezie jedyna przyczyna, moje 2E na rozgrzanym też nie bardzo reaguje na wypięcie czujnika czemu to nie wiem. Przyczyn moze być ogromna ilość a informacje dałes skąpe. Czy stało sięt o nagle czy auto dopiero kupiłeś czy jak. Jest sporo danych na forum o sprawdzaniu tego silnika, poczytaj bo ciężko napisac w tym momencie nowy podręcznik. Z reguły zaczyna się od kontroli najlepiej przez wymianę świec i kabli, kontroli ustawienia zapłonu i rozrządu, sprawdzenia ciśnienia sprężania i paliwa.

-świece, cewka zapłonowa, filtr paliwa, wymienione rok temu,
Wczoraj z kumplami, sprawdziliśmy rozrząd, czujnik temperatury (nowy), wyczyściłem przepustnice, zamontowałem starą puszkę filtra powietrza (bo jest na stożku) i nie było żadnej poprawy, następnym elementem na liście był zapłon, był tak strasznie zapieczony aparat że ja......... puszka WD40 nie dała rady więc czas przyszedł na ciężką artylerie przestawiliśmy zapłon o kilka stopni i inne auto. Teraz bez problemu kręci się do czerwonego pola, jest elastyczny na każdym biegu, reaguje od razu na dodanie gazu.
Ale... jest problem z wolnymi obrotami. Po odpaleniu auta obroty są na poziomie 1100rpm, jak przejadę kawałek i zatrzymam auto to obroty się utrzymują na poziomie 1800-2200rpm i nie chcą spaść. Będę jechał do mechanika aby dobrze wyregulował zapłon, jestem ciekawy czy jak ustawi zapłon to problem z wolnymi obrotami wróci do normalnego zakresu?

Powinien zniknąć problem, obserwowałem to samo u siebie po różnych zabawach z zapłonem. Ciekawe tylko skoro aparat był zapieczony jakim cudem się przestawił - nikt tego nie popsuł skoro aparat dawno nie ruszany. W każdym razie tak na wszelki wypadek porównaj znak na kole pasowym wału ze znakiem na kole zamachowym zdarzają się zerwania klinów na wale

Paweł Marek pisze:Powinien zniknąć problem, obserwowałem to samo u siebie po różnych zabawach z zapłonem. Ciekawe tylko skoro aparat był zapieczony jakim cudem się przestawił - nikt tego nie popsuł skoro aparat dawno nie ruszany. W każdym razie tak na wszelki wypadek porównaj znak na kole pasowym wału ze znakiem na kole zamachowym zdarzają się zerwania klinów na wale

Jutro jadę ustawić zapłon, więc zobaczymy co z tego będzie
---
Może ktoś mi podać numer paska alternatora do mojego golfa? (bez klimy)
Byłem dziś w sklepie i były 2 do tego modelu, (obecnie mam pasek alternatora Gates numer 68356), ale nie wiedzieli który będzie dobry
Wg. etki numer paska to 037903137E - sprawdziłem ten numer w Intercars i ten pasek ma długość 894mm czyli będzie to pewnie odpowiednik Gates 6PK894?
Z kolei w wyszukiwarce znalazłem że odpowiednik numeru 68356 Gates to Gates 6PK883

zwróć na tą długość uwagę, jest zwykle w oznaczeniu paska zawarta. Ma być 894 ale jak popatrzysz w katalog zamienniki są często ten milimetr krótsze (893) i już są kłopoty z zakładaniem trzeba się naszarpać. dla wersji bez klimy jest jeden rodzaj paska, 894, a drugi to rzadkość przychodzi do alternatorów 120A 976 mm taki sam jak do ABF

Paweł Marek pisze:Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Święte słowa

Rain pisze:Jutro jadę ustawić zapłon, więc zobaczymy co z tego będzie

Byłem u mechanika ustawić zapłon, po ustawieniu zapłonu obroty świrowały jeszcze bardziej (falowały cały czas w zakresie 1800-2200rpm). Później mechanik wykręcił silniczek krokowy, przeczyścił i zamontował. Wykasował wszystkie błędy z kompa (od przepustnicy, przepływomierza, czujnika temperatury, błędy były bo wcześniej odpinane były kostki) i na koniec zresetował komputer (odpinając klemę z akumulatora na 20 min, potem samochód pracował na wolnych obrotach aż do momentu załączenia wentylatora). Po tych zabiegach, obroty już nie falowały, nie jest jeszcze idealnie bo czasami obroty delikatnie skoczą z 1000 do 1200 rpm. Po ponownym sprawdzeniu VAGiem nie było żadnych błędów, więc pojechałem przetestować auto (Moc, elastyczność jest ), wróciłem i ponowne podpięcie pod VAG i wyskoczył błąd czujnika spalania sutkowego. Czujnik a właściwie ta osłona jest pęknięta i może od tego jest ten błąd.
Czy muszę wymienić ten czujnik? On wpływa na prace silnika, czy tylko informuje że "coś" jest nie tak?

czujnik stuków jest potrzebny, bez sprawnego nie będzie sterownik silnika dobrze dobierał wyprzedzenia zapłonu więc znajdź gdzieś na szrocie i wymień.
Komputer w 2E nie podlega resetowi a kasowanie błędów nie wpływa na pracę tego silnika ( w tym silniku są one tylko informacją że coś jest lub było nie tak ) więc w tej kwesti nic nie zostało zrobione. Zmień czujnik stuków i przegoń trochę zdrowo to auto.
Jeśli jedynym problemem zostaną wole obroty typu przygasanie lub czasem gaśniecie po zdjęciu nogi z gazu to wiedz że zwykle nie udaje się wyczyścić regulatora wolnych (niema silniczka krokowego w tym aucie ale tak potocznie regulator zwą) od zewnątrz. Ja dałem mu radę dopiero rozbierając na czynniki pierwsze z użycie środków młotkopodnych.