Strona 1 z 2

Temperatura płynu w liczniku 95-96st.C ( 2.0 8v )

: wt cze 28, 2011 10:24
autor: Gawior
Witam. Posiadam Mk3 2.0 8v z 1994r ( oznaczenie 2E ).
Jako że mam do wymiany uszczelkę głowicy po roku czasu, zastanawiam się nad wskazaniem czujnika temp. ( czy czasem uszczelka nie padła od przegrzewania ), albo może temp. jest wyższa przez uszkodzoną uszczelkę ( ciśnienie w układzie chłodzenia, i poci się przy głowicy, uszczelce ). Dodam że lubię wkręcić silnik na obroty i wcześniej na to stawiałem jako na przyczynę uszkodzenia uszczelki, jak i problemy przez kawałek czasu z za bogatą mieszanką itp.

Czujnik to oryginał VW i od czasu jego montażu licznik pokazuje temperaturę ponad 90st.C ( 95st.C może ten 1 stopień więcej ), ale do 100st.C wskazówce jeszcze brakuje. Wcześniej traktowałem to jako normę ( starszy typ licznika ). Taka temperatura pojawia się przy jeździe w korku i w cieplejsze dni. Wieczorem po pokonaniu 7-8km jak jest chłodniej, to temperatura na blacie to lekko poniżej 90st.C
Termostat był wymieniany na jesień ( Wahler ) i był to 3 termostat w ciągu niecałych 2 lat. Zastanawia mnie jeszcze to, czy dobry termostat założyłem, z dobrą temperaturą otwarcia.

Co wy o tym sądzicie ?

Re: Temperatura płynu w liczniku 95-96st.C ( 2.0 8v )

: śr cze 29, 2011 08:45
autor: Zzzymus
Witaj, a może "ten typ tak ma?"

Mam Vento GT z 93roku z tym samym silnikiem od 3 lat mam tak samo jak ty, czyli podczas jazdy 80-90 stopni a jak korek dochodzi do 90 stopni na chwile stanie a później dojdzie gdzieś do 98 stopni i stoi. W cieplejsze dni to przy wolniejszej jeździe (do 60km) też tak mam, a jak szybciej to już spada. Pierwszy rok przejeździłem z zepsutym termostatem (cały czas otwarty) i silnik się nie rozgrzewał ale jak już się rozgrzał i był korek to też około 98 stopni. Tyle że u mnie silnik się nie poci, płyn ani olej koloru nie zmieniły nigdy, węże chłodnicze też mają dobre ciśnienie, są twarde, gorące, ale mogę je lekko zgnieść więc ok. Może to taka wada konstrukcji układu silnika?

Temperatura płynu w liczniku 95-96st.C ( 2.0 8v )

: śr cze 29, 2011 12:42
autor: Gawior
To znaczy u mnie węże też są twarde i mogę je zgnieść ( nie dwoma palcami, ale jedną ręką ), ale mechanik mówi że są za twarde i powinny być ogólnie bardzo miękkie.
Wcześniej jak padła mi uszczelka ( przepaliło pierścień uszczelniający cylindra obok kanału wodnego ) to ładowało ciśnienie w węże takie, że wyglądały jak balony napompowane ( korek nie upuszczał ciśnienia, bo był raczej uszkodzony ) i lekko rozszczelniło mi wtedy chłodnice. Wtedy nie dało się zgnieść węża do chłodnicy dwiema rękami. Teraz jest dużo mniej twardy wąż.
Jeżeli nawet ciśnienie jest OK, to i tak jest wyciek płynu po ostrej jeździe.

Dodam że ciśnienie w wężach narasta bardzo powoli jak się normalnie jeździ. Nieraz po przejechaniu 5-7km dalej są w miarę miękkie.

Temperatura płynu w liczniku 95-96st.C ( 2.0 8v )

: śr cze 29, 2011 13:41
autor: ssarna1
Masz płyn w liczniku? sprecyzuj temat.

Temperatura jest ok. jakbyś wsadził nowszy licznik to będzie stać na 90.

Re: Temperatura płynu w liczniku 95-96st.C ( 2.0 8v )

: śr cze 29, 2011 13:52
autor: Zzzymus
ładowało ciśnienie w węże takie, że wyglądały jak balony napompowane
no to już wiesz jakie są objawy walniętej uszczelki pod głowicą, to z kąt teraz pewność że też masz uszczelkę walniętą skoro możesz zginać węże? No chyba że jeszcze są inne objawy walniętej uszczelki o których nie słyszałem.

To co mówi twój mechanik o wężach, że powinny być miękkie ja bym "przepuścił przez palce". Oczywiście nie podważam jego kompetencji, na pewno wie więcej niż ja, ale już nieraz na forum czytałem że odpowiednie ciśnienie w układzie chłodniczym to takie które robi węże twarde po rozgrzaniu ale na tyle twarde że da się zgiąć węże. Chyba pomiar kompresji powinien rozwiać wątpliwości.

Ja mierzyłem u siebie i mam 13 13 12,5 13 bara i u mnie uszczelka cała, a mam podobnie jak ty z tą temperatura.

Ja ostatniej zimy miałem taką przypadłość w moim samochodzie że nagle węże stały się miękkie jak na zimnym silniku. Jechałem na Przemyśl i na początku trasy zjechałem aby zatankować i przy okazji sprawdziłem silnik, węże twarde, jedziemy dalej. Dojechałem do Rzeszowa, zrobiłem sobie postój, węże gorące ale miękkie jak na zimnym silniku. Dodatkowo zawsze rano (pewnie po ostygnięciu silnika) węże były takie jak by coś z nich wyssało powietrze, były takie płaskie, jak by wessane do środka. I też pojechałem do mechanika i pytam czemu tak? to on do mnie "to tylko się cieszyć że miękkie, wiadomo wtedy że nic się nie dostaje do układu chłodniczego". Może i miał racje z tym ale i tak nie odpuściłem i kupiłem korek zbiorniczka wyrównawczego i wszystko wróciło do normy. A mechanik zapewniał mnie że wszystko jest dobrze. Z tego co kiedyś czytałem układ chłodniczy jest układem ciśnieniowym, nie wiem dokładnie co to oznacza w jego działaniu ale ma się tworzyć ciśnienie w nim i dlatego węże stają się twarde i podnosi się płyn w zbiorniczku wyrównawczym. Na ten temat niech wypowie się ktoś bardziej obeznany.

A z tym wyciekiem płynu chłodniczego to może niekoniecznie uszczelka? Płyn chłodniczy masz jaki? W kolorze czy jak kawa? A olej? Może któryś króciec(czy taj to się tam zwie)? Może gdzieś koło termostatu puszcza bo pisałeś że już wymieniałeś parę razy?

Temperatura płynu w liczniku 95-96st.C ( 2.0 8v )

: śr cze 29, 2011 17:16
autor: Gawior
Wyciek na pewno z pod głowicy, przy kanale olejowym z przodu silnika. Na pewno nie z pod króćca.
Jak jeżdżę spokojnie ( 2400-2500rpm i zmiana biegu ), to jest ok i ciśnienie długo narasta w wężach.
Ciec zaczyna przy wkręcaniu na obroty itp. Wtedy też ciśnienie wzrasta w układzie i pewnie dla tego cieknie z pod głolwicy.
Że układ chłodzenia jest układem ciśnieniowym, to wiem, ale sądzę też że to ciśnienie, które mam po "mocniejszej" jeździe może być troszeczkę za wysokie. Pewnie dla tego, że uszkodzenie uszczelki jest nieduże, ale pewnie się powiększa.

Temperatura płynu w liczniku 95-96st.C ( 2.0 8v )

: śr cze 29, 2011 20:03
autor: Paweł Marek
Gawior, Gawior zajrzyj sobie do serwisówki i sprawdź ile razy i do jakiego minimalnego wymiaru (wysokości) możesz planować głowice z 2E, możesz się trochę zdziwić. Nadmiar ciśnienia z układu ma wypuszczać zaworek w korku. Uszczelka jest do wymiany skoro cieknie ale z planowaniem ostrożnie. Zakładam że jesteś pewien że to płyn, bo koło kanału olejowego to powszechnie w silnikach 1.8 i 2.0 wycieka olej właśnie i jeździ się tak wieleset tysięcy kilometrów bez pogłębiania się problemu, już drugi przykład na to mam pod domem.

Temperatura płynu w liczniku 95-96st.C ( 2.0 8v )

: czw cze 30, 2011 12:23
autor: Gawior
Ile razy planowana może być, to nie mam pojęcia, bo nie znam nominalnego wymiaru głowicy.
Ilość planowań nie może raczej być z góry określona, bo nie za każdym razem zbiera się tyle samo materiału.
Podany w książce jest tylko wymiar minimalny 132,6 , a do określenia mniej, więcej z góry ile razy można planować potrzebna jest informacja ile głowica ma nominalnie wysokości.
Znając życie, to nominalna wysokość będzie 133 ( tak mogę przepuszczać :jezor: )
Jeżeli masz dane odnośnie wymiaru fabrycznego głowicy, albo jakieś jeszcze inne dane na ten temat, to bardzo bym był wdzięczny za ich podanie, albo przesłanie na maila gawior19@wp.pl ( ja korzystam z książki "Sam naprawiam Golf III i Vento ).

Temperatura płynu w liczniku 95-96st.C ( 2.0 8v )

: czw cze 30, 2011 13:11
autor: Paweł Marek
Gawior, ja mam tylko dwie infomacje z serwisówek. W jednej pisze - " nie podlega planowaniu". W innej jest podany wymiar minimalny - to zekrnę wieczorem i napiszę. Pytałes o uszczelki. Jest trochę inaczej jaki pisałeś. Dla 2E jest przeznaczona ta włóknista, a ta z warstwą metalowa do nowszych czyli ADY itd. (przejrzyj sopbie opisy różnych marek uszczelek w katalogu Intercarsa zobaczysz że tak jest ETKA podaje tak samo.)
Włóknista jest grubsza o 1 do 2 dziesiątych mm co byłoby istotne dla ciebie jeśli głowica miałaby ponizej minimalnego wymiaru, ale nie mam pojęcia jak te uszczelki zmniejszają grubość po ściśnięciu i na ten temat więcej się nie wypowiadam bo nie wiem. Min. wymiar znajde wieczorem.

Temperatura płynu w liczniku 95-96st.C ( 2.0 8v )

: czw cze 30, 2011 13:53
autor: Gawior
Minimalny wymiar głowicy znam ( 132,6 ). Że gdzieniegdzie piszą/mówią że się nie planuje, też wiem ( dla tego podałem że może nominalna głowica ma 133 :jezor: - 0.4 do zebrania ).
Słyszałem też, od ludzi co zajmują się planowaniem ( większe i mniejsze zakłady ), że nie ma głowic których się nie planuje i w których producent nie przewidział nadmiaru materiału do zebrania/ planowania za jakiś czas. Mówią, że zawsze jest parę "setek" możliwych do zebrania.

Co do uszczelki metalowo-włóknowej ( 1,75mm ), to bardziej siada niż uszczelka z warstwa metalowa ( 1,65mm ) i praktycznie po założeniu tej włóknowej głowica będzie niżej, niż na tej z warstwą metalową. Za to włóknowa, bardziej wypełnia nierówności i wżery.

Temperatura płynu w liczniku 95-96st.C ( 2.0 8v )

: pt lip 08, 2011 10:14
autor: Gawior
Temperatura przedstawia się tak:
Obrazek
Zdjęcie robiłem wieczorem, kiedy było dosyć chłodno ( mniej niż 20st.C ), ale często temperatura na liczniku pozuje jakieś 97-98st.C
Powiem, że trochę mnie to niepokoi.

Re: Temperatura płynu w liczniku 95-96st.C ( 2.0 8v )

: pt lip 08, 2011 13:08
autor: ssarna1
ssarna1 pisze:Temperatura jest ok. jakbyś wsadził nowszy licznik to będzie stać na 90.

Temperatura płynu w liczniku 95-96st.C ( 2.0 8v )

: pt lip 08, 2011 14:57
autor: Gawior
Tylko że tutaj, na zdjęciu jest jeszcze OK, bo jakieś 95st.C
Natomiast martwi mnie pojawiająca i utrzymująca się temperatura w okolicy 98st.C i czy wentlator nie powinien zbić bardziej tej temperatury ?
Jak stoję w korku mam te 95-98st.C i wentylatory pracują, a temp. stoi. Podczas jazdy też tak jest. Wentylator pracuje, a temperatura nie spada, albo z 98st.C spada na 95st.C

Dzisiaj jeszcze sprawdzę jaką pokazuje VAG temperaturę idącą na ECU


Kolejna rzecz, to czy opłaca się użyć płukanki do układu chłodniczego ?
Dodam, że kiedyś ( zanim go kupiłem ) musiała paść komuś uszczelka i dostawać się olej do płynu, bo w zbiorniczku i lekko w wężach widać glutowate ślady oleju ( taki osad ).
Uprzedzając pytanie - chłodnica się dobrze i równomiernie grzeje.
Czy po takiej płukance nie zacznie mi ciec ( nagrzewnica wymieniona rok temu, pompa będzie wymieniona przy okazji wymiany uszczelki głowicy w poniedziałek ).

Temperatura płynu w liczniku 95-96st.C ( 2.0 8v )

: sob lip 09, 2011 23:21
autor: alamakota
czujnik ma dwie niezależne sekcje , na wskaźnik i na ecu+wyświetlacz jak ktoś ma , jak druga jest zwalona to auto może głupieć
u mnie komp pokazuje nawet 96-104 podczas postoju w upały i nic się nie dzieje, went. włacza się i schładza .
płukanka ok ale gorzej jak rozszczelni ci się nagrzewnica , ale skoro nowa to w najgorszym razie chłodnica ci puści ,, ale chyba lepiej od razu niż później