Forum.VWGolf.pl

Witam!
Jestem posiadaczem Golfa 1.8i 75KM, jego spalanie wynosi, przy spokojnej jeździe na trasie (max.90km/h) 7,0-7,5l/100, przy prędkści 110-130km/h 8,5l/100, rekord zimą w jeździe miejskiej( Wrocław=duże korki) 10l/100km.
Czy to nie zadużo?.Spotkałem się z różnymi opiniami. Czy da się w jakiś sposób obniżyć te spalanie?
Pozdrawiam

Ja mam 1.6 75KM i poniżej 8 nie zejdzie mi spalanie, więc chyba masz dobre wyniki. Jak na ten silnik to raczej niżej chyba nie zejdziesz.

miałem kiedyś golfa z tym że z podobnym silnikiem- 1.8 ABS 90KM i spalanie było bardzo podobne, do prędkości 140km/h nie przekraczało 8L. Nigdy więcej jak 10L mi nie wziął nawet w cyklu miejskim. Wydaje mi się, że spalanie masz w normie, może nieco lekko wyższe niż moje, ale Twój silnik też jest trochę słabszy.

miałem kiedyś golfa z tym że z podobnym silnikiem- 1.8 ABS 90KM i spalanie było bardzo podobne, do prędkości 140km/h nie przekraczało 8L. Nigdy więcej jak 10L mi nie wziął nawet w cyklu miejskim. Wydaje mi się, że spalanie masz w normie, może nieco lekko wyższe niż moje, ale Twój silnik też jest trochę słabszy.

dzieki za informacje, fakt silnik jest slaby a pojemność duża wieć siłą rzeczy musi byc większe spalanie. Ciekawi mnie czy jest możliwość zmniejszenia mu dawki paliwa by mniej spalał, tylko że mam obawy co do mocy wtedy że spadnie.

Według mnie jeśli komuś ten silnik pali mniej niż Tobie to raczej nie umie liczyć. Jak liczysz spalanie - przed każdą trasą tankujesz do pełna, gdy przejedziesz ją do końca to znów tankujesz i sprawdzasz ile litrów paliwa spaliłeś na danej trasie? Jeśli 10 litrów w mieście i to zimą to dużo to spójrz nawet na starsze diesle, które w tych warunkach przestają być tak oszczędne. Co do zmniejszenia dawki paliwa to przede wszystkim ryzykujesz nie tylko spadek mocy ale np wypalenie zaworów albo uszkodzenie głowicy, gdy silnik będzie spalać za ubogą mieszankę. Nie byłoby też to takie łatwe, bo raczej musiałbyś oszukać któryś z czujników a w końcu i tak sonda może uznać, że jest za ubogo i zwiększyć dawkę paliwa. Co do tak niskiej mocy tego silnika mogę powiedzieć tyle, że dzięki temu jest mniej wysilony powinien być trwalszy a i tak jeśli jest w dobrym stanie lepiej jeździ niż taki 1.6 75KM. A jak za mało Ci mocy to zmień sobie wałek rozrządu na taki z ABSa

norma, tyle pali i już. Dlatego lepszą opcją jest 2.0, pali praktycznie tyle samo a trochę lepiej jeździ ojciec kumpla ma ten sam silnik w golfie, kumpel ma cordobę 1.6 i tez tyle pali. taki urok

hej:)
Tak własnie robilem tankowałem do pełna i jezdzilem nim,więc to pewnie wyniki spalania. Mam z tym autem jeszcze taki problem ze jak się zagrzeje to na wolnych obr delikatnie przebiera wprawiając w drgania karoserie. Nie ma to wpływu ani na moc, spalanie czy przyspieszenie jednak chciałbym to wyeliminować. Jednak nie wiem za co się wziąść, albo czy wogóle się za to brać by nie pogorszyć dynamiki silnika. Odkryłem nie dawno ze pod filitrem powietrza klapka ruchoma przepustnicy zamyka caly czas dopływ powietrza od strony karoserii podawając tylko ciepłe powietrze z kolektora silnika. Nie wiem czy to ma wpływ na cokolwiek...

Jak silnik dostaje cały czas ciepłe powietrze to gdy usuniesz ten problem możesz liczyć na pewną poprawę. Mieszanka z ciepłym powietrzem jest trochę mniej palna, poza tym będzie dostawał go po prostu więcej. W obudowie wtrysku jest taki mały termostat do którego dochodzą 2 rurki podciśnienia. Wygląda to tak samo jak tutaj http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/190 ... a3af4.html" onclick="window.open(this.href);return false; ale jest po prostu w innym miejscu. Z tego co tam patrzyłem to jednym wężykiem idzie podciśnienie z przepustnicy do tego termostatu, który przy niskich temperaturach otwiera się i wtedy podciśnienie pojawia się również w tej rurce idącej do obudowy filtra co powoduje odcięcie zimnego powietrza. Ten układ często się brudzi/psuje, sam miałem taki problem i rozwiązałem go przed odłączenie tej rurki przy obudowie filtra i zaklejenie obu wężyków taśmą. Może nie wygląda to za ładnie ale w każdej chwili mogę wrócić do poprzedniego stanu. Najważniejszy jest efekt - silnik cały czas dostaje zimne powietrze co mu na pewno nie przeszkadza. Sprawność samej klapki możesz sprawdzić odłączając ten wężyk przy pracującym silniku. Jeśli masz cały czas na ciepłe to w tym momencie przy braku podciśnienia powinna otworzyć dopływ zimnego powietrza. Z kolei przy ponownym podłączeniu znów od razu odetnie zimne. Jeśli będzie tak się działo to znaczy, że klapka jest ok ale nie działa ten termostat albo masz zamienione tamte przewody podciśnienia przy obudowie wtrysku.

Wynika z tego ze jest uszkodzony termostat, gdyż cały czas podciśnienie zasysa membranę i zamyka dopływ zimnego powietrza podawajać tylko ciepłe, a powinno być chyba tak ze po zagrzaniu się silnika podciśnienie powinno ustąpić i tym samym zamknąć dopływ ciepłego powietrza od strony silnika..tak??:)

Jest dokładnie tak jak piszesz. Dlatego odłącz to cholerstwo i zapomnij o sprawie Ogólnie jest tam dość trudny dostęp, obudowa wtrysku jest nierozbieralna co utrudnia wszelkie próby wyczyszczenia tego termostatu a jego wyjęcie to też mega trudna opcja. Według mnie nie warto się w to bawić.

ok dzieki za info, akurat wybieram sie dzis w 100km podróz to jest okazja spr jak sie zachowuje silnik gdy bedzie mieć podawane zimne powietrze.

Tylko koniecznie zaklej te wężyki po ich odłączeniu, żeby silnik nie łapał lewego powietrza, bo może zacząć nierówno pracować.

zostało sprawdzone cisnienie na cylindrach u mechanika, okazało sie ze na 2 cylindrze (stojac przodem do silnika od lewej strony) jest slabsze cisnienie tzn 9,2 (chyba atm pewnie) , na pierwszym 11, drugi 9,2, trzeci ok 14 , czwarty ok 14. I to jest przyzyna nierównej pracy silnika, pytanie teraz co dalej czy głowica to roboty i gniazda na niej czy wałek, czy pierscienie, bo to chyba da sie sprawdzic dopiero jak sie sciagnie głowice...Dziwi mnie tylko ze auto ma przejechane 108 tyś.km i pojawiło sie słabe cisnienia, az dziwne...Pozatym auto te nie bierze ani gramu oleju,swiece zapłonowe bardzo ladnie wyglądają, pali czy w zimą ostrą czy latem doslownie na dotyk, moc nadal ta sama....