Forum.VWGolf.pl

Witam,

Na wstepie chcialbym zaznaczyc ze przekopalem forum oraz google w celu uzyskania odpowiedzi na moje pytanie, niestety nigdzie nie znalazlem takiego samego przypadku.

Zaczne od poczatku, jakis czas temu wskaznik temperatury cieczy przestal dzialac, jest caly czas w pozycji 0. Ogrzewanie dziala bez zadnego problemu, czujnika jeszcze nie sprawdzalem, ale zalozylem ze to on padl i dalej tak jezdzilem, w sumie przejechalem moze ze 300 kilometrow. Dwa dni temu kiedy wrocilem z krotkiej trasy, ok. 10 km, zaczela mi mrygac kontrolka oleju, nie jestem w stanie stwierdzic czy byl sygnal dzwiekowy, gdyz mialem wlaczone radio. Mam pytanie czy te dwie usterki moga byc ze soba powiazane i popadaly tylko czujniki, czy niestety mam doczynienia z mniej optymistycznym scenariuszem, pompa oleju lub panewki.

Dopiero dzisiaj sprawdze czy dalej sie swieci, ale bede bardzo wdzieczny za kazda podpowiedz, jesli okaza sie panewki lub pompa, to zapewne nastepny moj wpis bedzie w dziala sprzedam

Silnik 2.0 ADY przebieg ok. 230 000.

a jak silnik pracuje jak mruga kontrolka??? głośno tłucze się coś czy tak jak pracował do awarii??? jeśli pracuje cicho to pompa jest ok więc i szklanki są ok. najprawdopodobniej mógł paść któryś czujnik ciśnienia oleju. a co do czujnika tenperatury to wydaje mi się że jest on też odpowiedzialny za ssanie więc jeśli pokazuje 0 to auto cały czas pracuje na ssaniu

Generalnie zorietowalem sie ze mruga jak stalem przy bramie na parking, i mrugala caly czas, silnik, wedlug mnie pracowal tak samo jak pracowal wczesniej, nie slyszalem zadnych nipokojacych odglosow, poza tym chcialem jak najszybciej zgasic motor. Dzisiaj mam zamiar go znowu odpalic, sprawdzic poziom oleji. Co do temperatury, tez gdzies znalazlem ta teorie i moze byc w tym troche prawdy, bo troche wiecej pali.

jak pracuje normalnie i nic nie stuka to pompa i szklanki będą ok. ze wzgledu że są hydropopychacze. jakby nie było ciśnienia to by chodził jak diesel, było by słychać wyraźny klekot. więc jak dla mnie to będzie któryś z czujników od ciśnienia oleju

jarek_lech, sam sprawdź od razu pobieżnie wtyczkę czujnika niskociśnieniowego z boku głowicy oraz czy czy jest zwarty do masy na zgaszonym silniku (zerowy opór między jego stykiem a masą silnika), to samo z biały czujnikiem na pokrywie filtra (tyle że na zgaszonym silniku ma być rozwarty więc opór nieskończony, sprawdź wtyczkę czujnika temperatury wzrokowo, sprawdź czy ma między wsuwkami 2 i 4 ok 12V po włączeniu zapłonu, oraz czy między pinami czujnika 2 i jest opór około 130-150 omów na rozgrzanym silniku. Brak napięcia w tej wtyczce sugeruje awarię licznika lub jego wtyczki z czym może się też wiązać kontrolka oleju migająca , ale jak nic nie znajdziesz to następny etap powinien być pomierzenie ciśnienia oleju u mechanika żebyś był pewien czy możesz dalej jeździć bez szkody dla silnika.

Dziekuje Panowie za pomoc, najprawdopodobniej zajme sie tym dopiero w sobote, wiec zdam relacje co sie okazalo.

Pawel Marek - mozesz jeszcze raz napisac co ma zrobic z czujnikami, tak bardziej opisowo, bo nie dokonca Cie rozumiem, jak mam sprawdzic czy jest zwarty czy rozwarty - miernikiem pozycja do sprawdzania czy przewodzi proad, czy nie ?

zwarty czyli prąd przepływa między jego stykiem a masą silnika. Zwarty na zgaszonym silniku jest niskociśnieniowy, z boku głowicy jeśli to 2.0. Po uruchomieniu silnika się rozwiera - przestaje przewodzić prąd ( o ile ciśnienie oleju jest normalne). Czujnik wysokociśnieniowy z podstawy filtra na odwrót.
1.8 mają oba czujniki w podstawie fitra. 1,4 za głowicą
Umiejscowienie czujników jak napisałem na początku ma silnik 2E, natomiast ADY AGG nie wiem pewnie tak samo.

Drodzy koledzy,

Właśnie zakończyłem oględziny swojego auta i chciałbym opisać co się okazało, w pewnym sensie wstyd się przyznać, ale jestem wam to winien.

Poszedłem do samochodu odpalam silnik i nic nie mruga, tak wiec zgłupiałem. Otworzyłem maskę sprawdzam jeden czujnik, wszystko Ok. sprawdzam drugi, ta sama czynność robię na uruchomionym silniku i wszystko wydaje się być ok. Silnik pracuje tak jak pracował, ni słychać dziwnego klekotu ani żadnych niepokojących odgłosów. Usiadłem i zbaraniałem, skończyły mi się pomysły, aż w końcu olśniło mnie żeby sprawdzić stan oleju i okazało się że w silniku mam Saharę i zaczynają tam już biegać Wielbłądy:-) i to jest ta kompromitująca cześć mojej wypowiedzi. Człowiek w sytuacji stresowej zapomina o podstawowych rzeczach:-)

Jak pisałem na początku postu, kontrolka zaczęła migać przy wjeździe na parking, przed którym bardzo mocno hamowałem, pewnie i olej odpłynął od czujnika i zaczął mrugać.

Co do czujnika temperatury cieczy - był walnięty.

Jeszcze raz dzięki za pomoc i sorry za kłopot.