Mechanicy bezradni dalej nie chodzi na benzynie

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Boleczko21
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 84
Rejestracja: śr wrz 01, 2010 14:13
Lokalizacja: Koszyce

Mechanicy bezradni dalej nie chodzi na benzynie

Post autor: Boleczko21 » czw paź 21, 2010 22:53

witam jak juz pisalem wczesniej mam golfa 3 2.02e. bylem umechanika z ta benzyna co mi nie chodzi i mechanicy bezradni mam w nim instalacje gazowai chodzi na gazie normalnie a na benzynie wogole. bylem u mechanika wczoraj tzn u gaziaza i popatrzyl cala instalajce gazowa i mowil ze wszystkie kable sa dobrze potpiete a auto jak przelacze na benzynie to nie chodzi wogole paliwo do silnika dolatuje bo patrzylismy potpielismy listwe wtryskowa na krotko i zapalil bez problemu na benzynie a zlaczylismy jak ma byc i nuc. co moze byc sa jakies przekazniki od benzyny czy cos? potwpolem nawet komputer auta inny i to samo bo myslalem ze moze cos z nim jest nie tak. pomocy co moze byc autem juz nie jezdze bo nie chcial mi na gazie dzis zapalic pomocy!!



denisz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 372
Rejestracja: pn sty 25, 2010 00:47
Lokalizacja: Wrocław

Mechanicy bezradni dalej nie chodzi na benzynie

Post autor: denisz » czw paź 21, 2010 23:13

Boleczko21, z doświadczenia wiem, że mechanik w warsztacie może byc ostatnią osobą, która może pomóc.

A ci mechanicy to sprawdzali napięcia, przekaźniki, przewody... No jak na krótko poszło to nawet dla średniokumatego mechanika lokalizacja usterki po pomierzeniu napięć i mas na odpowiednich przewodach/stykach powinna zająć do 15min.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Mechanicy bezradni dalej nie chodzi na benzynie

Post autor: Paweł Marek » pt paź 22, 2010 14:14

Boleczko21, bierz się za to sam nie wiem co znaczy że listwa została podpięta na krótko czy bezposrednio do aku? Należy dla próby połaczyć jeden z jej kabli zasilających który obecnie jest przecięty i wpięty w przekaźnik od lpg. Jesli zadziała to gazownik dał plamy. Jeśli nie zadziała to trzeba winić sterownik silnika - musiała się upalić końcówka zasilająca wtryskiwacze - nie wiem raczej poszukaj wówczas nowego chyba że masz jakiegoś znajomego elektronika można wówczas jakiś tranzystor podający moc na wtryski tam próbować zmienić


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
Boleczko21
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 84
Rejestracja: śr wrz 01, 2010 14:13
Lokalizacja: Koszyce

Mechanicy bezradni dalej nie chodzi na benzynie

Post autor: Boleczko21 » pt paź 22, 2010 17:57

wlasnie ja zmienialem ten caly sterownik silnika i jest to samo nie zapali na benzynie juz nie wiem co mu jest ja juz jestem bezradny i glupi przy tym;/;/



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Mechanicy bezradni dalej nie chodzi na benzynie

Post autor: Paweł Marek » pt paź 22, 2010 18:31

Boleczko21, coś napisałem, nie ustosunkowałeś się do tego, zrób to zanim bedziesz dalej ubolewał.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

denisz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 372
Rejestracja: pn sty 25, 2010 00:47
Lokalizacja: Wrocław

Mechanicy bezradni dalej nie chodzi na benzynie

Post autor: denisz » pt paź 22, 2010 18:58

Boleczko21, z tego co piszesz wynika, że nie miałeś wcześniej kontaktu z choćby podstawową elektroniką. Ja bym w takim przypadku, nie brał się za to sam, bo jak nie znasz w ogóle tematu to nawet prostej rzeczy nie ruszysz. Dlatego proponuję pojechać do innego mechanika, który potrafi zrobić użytek ze zwykłego multimetru.

Nie wiem dokładnie jak na krótko ta listwa została podpięta ale skoro coś na krótko poszło i na innym sterowniku miałeś to samo, to sprawa jest jasna, trzeba tylko z miernikiem ją znaleźć. Prosta sprawa ale faktycznie dla kogoś nie obeznanego może to być problem. Choć z drugiej strony aż nie chce mi się wierzyć, że mechanicy nie potrafią zlokalizować usterki - kabelku, styku, przekaznika czy co tam jeszcze jest między tą listwą a zasilaniem/sygnałem.

Paweł Marek rewelacyjnie zna ten silnik, i to on z pewnością dobrze podpowiada. Ale po co ci tu pomoc, skoro nie będziesz potrafił jej wykorzystać.
Jedź do innego mechanika i powiedz to, co tu Paweł Marek radził.



blabson
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: pt paź 15, 2010 19:05
Lokalizacja: Wrocław

Mechanicy bezradni dalej nie chodzi na benzynie

Post autor: blabson » pt paź 22, 2010 19:35

miałem taki sam przypadek,przegrzebałem wszystko co można było pompke,przekażnik od lpg,instalacja,i na koniec doszłem do listwy na kable przy mono-wtrysku do którego dochodzi mi przewód od przekażnika lpg i na przeciętym przewodzie między kablem idącym do wtrysku a przekażnikiem pod izolacją był przerwany i gołym okiem nie było tego widać,to była moja przyczyna.


czyszczenie nastawnika itd... Wrocław i okolice

denisz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 372
Rejestracja: pn sty 25, 2010 00:47
Lokalizacja: Wrocław

Mechanicy bezradni dalej nie chodzi na benzynie

Post autor: denisz » pt paź 22, 2010 23:47

blabson pisze:a przeciętym przewodzie między kablem idącym do wtrysku a przekażnikiem pod izolacją był przerwany i gołym okiem nie było tego widać,to była moja przyczyna.
no właśnie pewnie tak prozaiczna jest przyczyna skoro na krótko poszło. Ale mechanicy, u których był Boleczko pewnie na to nie wpadli, żeby sprawdzić zasilanie/sygnały na listwie.

Ja skończyłem z wizytami w warsztatach samochodowych jak mi mechanicy ustawili zapłon, że spalane wzrosło o 2l/100km, założyli mi na 4 świece 3 różne rodzaje (inna ilość elektrod, inna wartość cieplna) i nie poinformowali o tym, zapominali o istotnych śrubach (po prostu ich nie było), do dupy założyli uszczelkę miski olejowej (która była prosta), przykręcili świece takim momentem, że trzeba było je odkręcać na pół metrowej przedłóżce, no a miarka się przebrała jak pod maską znalazłem pół smażonego kurczaka! Dodam, że wszystkie operacje robione u różnych mechaników.

Dlatego radzę ci Boleczko, znajdź NORMALNEGO mechanika, lokalizacja usterki zajmie mu chwilę.



Awatar użytkownika
Boleczko21
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 84
Rejestracja: śr wrz 01, 2010 14:13
Lokalizacja: Koszyce

Mechanicy bezradni dalej nie chodzi na benzynie

Post autor: Boleczko21 » sob paź 23, 2010 23:20

witam dzis sprawdzilem miernikiem pradu czy jest prad w tych przewodach co ida do listy wtryskowej i nie ma w ani jednym. i mam teraz pytanie czy powinienen byc prad w obu czy w jednym?? rozlaczylem ta duza czarna wtyke i przez niia nie dochodzi mi prad bo do wtyki jest a poza nia juz nie i wlasnie nie wiem czy powinienen byc prad w obu kablach czy tylko w jednym??



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Mechanicy bezradni dalej nie chodzi na benzynie

Post autor: Paweł Marek » sob paź 23, 2010 23:30

Boleczko21, nie gniewaj się ale daj sobie z tym spokój, wytłumaczono ci bardzo prosto a ty po prostu nie łapiesz. Prądu we wtyczce nie będziesz miał, tylko wówczas jak silnik chodzi na benzynie będzie w jednym kablu stały plus w drugim podawana impulsowo masa do otwierania wtryskiwaczy. Na wyłączonym silniku pojawi się tylko na sekundę plus po włączeniu zapłonu na jednym z tych kabli - ale o tym cały czas piszemy że jeśli odcięcie od LPG nie działa to w ogóle tego plusa tam nie bedzie. To sa proste rzeczy podjedź do jakiegoś elektryka nie zapłacisz dużo.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

denisz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 372
Rejestracja: pn sty 25, 2010 00:47
Lokalizacja: Wrocław

Mechanicy bezradni dalej nie chodzi na benzynie

Post autor: denisz » ndz paź 24, 2010 00:15

Może ja spróbuję, bo chcę Ci Boleczko naprawdę pomóc ale jest ciężko.

Po pierwsze nie jestem pewien, czy dobrze mierzyłeś miernikiem - rozumiem, że mierzyłeś napięcie stałe, a "prąd" napisałeś niechcąco.

Ja nie znam tego silnika i jestem kompletny idiota do potęgi jeśli chodzi o instalacje LPG ale zerknąłem na schemat połączeń do 2E i masz tak:

do listwy wtryskowej idą 2 przewody: czerwony i brązowy (lub brązowo-żółty).

czerwony przewód to jest plus z akumulatora.
ale jest on prowadzony przez przekaźnik pompy paliwa - co oznacza, że napięcie pojawia się na tym przewodzie tylko przez chwilę jak przekręcisz kluczyk w pozycję zapłon. Wtedy, po jakiś 3 sekundach, napięcie to znika i pojawia się dopiero jak zakręcisz rozrusznikiem i zapalisz silnik.
Można zmostkować przekaźnik pompy i wtedy jest tam napięcie cały czas, nie trzeba nawet włączać zapłonu - ale jak nie wiesz co oznacza "zmostkowanie przekaźnika" to nawet nie pytaj jak to zrobić, bo możesz nie dać rady (choć potrzebna będzie np tylko mała gumka)

brązowy (lub brązowo-żółty) przewód to jest sygnał ze sterownika silnika - dokładnie idzie on na pin nr 2 sterownika. Tam też pojawia się napięcie dopiero jak kręcisz rozrusznikiem i zapalisz silnik. (zmostkowanie przekaźnika pompy tu jednak nic nie da)

Czyli jak wykonać pomiary:
- sprawdzenie czy jest zasilanie z akumulatora: do przewodu czerwonego podłączasz jeden kabel miernika, drugi kabel miernika przykładasz gdzieś do masy lub do klemy ujemnej akumulatora. Jak będziesz kręcił rozrusznikiem ma się tam pojawić napięcia akumulatora.

- sprawdzenie czy komputer podaje sygnały: do przewodu czerwonego podłączasz jeden kabel miernika, drugi kabel miernika podłączasz do przewodu brązowego. Jak będziesz kręcił rozrusznikiem ma się tam pojawić napiecie, które ma się szybko zmieniać - jakie to będzie napięcie i jak szybko będzie się zmieniać, to narazie nieistotne.

Jeśli nie dasz rady, to skopiuj sobie ten tekst jedź do mechanika, powiedz czy może to sprawdzić: czyli przekaźnik pompy paliwa, zasilanie listwy i sygnały z kompa na listwę. Dla normalnego mechanika to bułka z masłem. Jeśli trafisz na takiego, który będzie kręcił nosem, to podziękuj serdecznie i nigdy więcej tam nie wracaj.

Zaznaczam, że nie wiem jak instalacja LPG jest podłączona, bo moja wiedza jest w tym zakresie zerowa. W razie czego Paweł Marek może coś poprawi.

Powodzenia.



Awatar użytkownika
Boleczko21
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 84
Rejestracja: śr wrz 01, 2010 14:13
Lokalizacja: Koszyce

Mechanicy bezradni dalej nie chodzi na benzynie

Post autor: Boleczko21 » ndz paź 24, 2010 13:26

zrobilem dzis tak jak pisaliscie mi i do czerwonego kabla dochodzi chwilo prad a do tego drugiego brazowego jak startuje silnikiem to wogole nie dochodzi



denisz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 372
Rejestracja: pn sty 25, 2010 00:47
Lokalizacja: Wrocław

Mechanicy bezradni dalej nie chodzi na benzynie

Post autor: denisz » ndz paź 24, 2010 13:47

Boleczko21 pisze:zrobilem dzis tak jak pisaliscie mi i do czerwonego kabla dochodzi chwilo prad a do tego drugiego brazowego jak startuje silnikiem to wogole nie dochodzi
ale Boleczko, nie czujesz gdzie jaka to może byc przyczyna. Gdzieś musi być przerwany przewód, nie łaczy na stykach, spierdzielony jakiś przekaźnik itd (bo do cholery poszło ci na krótko). Jak ci mamy powiedzieć co jest dupnięte, jak auta nie mamy przed oczami.

Sprawdź czy na czerwonym jest napiecie jak kręcisz rozrusznikiem (i napisz ile wynosi to napięcie!)- jak jest to przekaźnik pompy jest OK. Jak nie to przekaźnik walnięty.
Masz LPG więc może gdzieś tam po drodze siedzi jeszcze inny przekaźnik, też go trzeba sprawdzić.

Jak na brązowym nie masz napięcia - to po nitce do kłębka - sprawdź styki, kostkę, szukaj gdzie on idzie (może przez kolejną kostkę i tam nie łaczy).
Wyjmij złącze od sterownika i zmierz rezystancję między pinem nr 2 a końcówka przewodu brązowego przy listwie. Jak rezystancja jest większa od kilku omów to ten kabelek gdzieś nie łączy.

No ale sam to musisz obejrzeć, bo ty masz to przed oczami.
A czemu nie chcesz dać tej roboty mechanikowi? I jak wyglądało podpięcie na krótko tej listwy?



Awatar użytkownika
Boleczko21
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 84
Rejestracja: śr wrz 01, 2010 14:13
Lokalizacja: Koszyce

Mechanicy bezradni dalej nie chodzi na benzynie

Post autor: Boleczko21 » ndz paź 31, 2010 17:49

usterka naprawiona chodzi na benzynie przyczyna to urwany kabel przy komputerze i rozerwany warz w baku temat do zamkniecia:)



ODPOWIEDZ

Wróć do „Volkswagen: Golf - mk3 (1991- 1997)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 18 gości