Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich. Jestem tu nowy. Jestem posiadaczem golfa 3 1,4 benzyna silnik ABD. Mam poważny problem ponieważ mój silnik osiąga bardzo szybko temperature 90st. Wymieniłem wczoraj termostat i płyn chłodzący (Petrygo). I niestety sytuacja sie nie zmieniła. ZAznaczam iż posiadam stary model termostatu czyli ten metalowy. W płynie nie zaobserwowałem żadnych zmian typu tłuste plamy lub bąbelki powietrza. Z moich obserwacji to wiem że wskaznik pokazuje juz 90 st. a górny wąż idacy do chłodnicy jest ciepły lekko ale tylko jego górna połowa. Pompa wody pracuje dobrze jednak po odkreceniu korka ze zbiorniczka wyrównawczego węże nadal maja cisnienie i są twarde.Po przejechaniu jakieś 5 km i zatrzymaniu się po około minucie załacza się wentylator. Zaznaczam iż temperatura nie wzrasta ponad 90 st natomiast ogrzewanie grzeje już po około 2 kilometrach gorącym powietrzem. powiedzieli że zapchana chłodnica ale jak spusczałem stary płyn to wszystko z niej zleciało. Proszę pomocy jestem załamany:(

czy chłodnica zapchana to możesz sprawdzić czy równo jest gorąca przy 90 stopniach jak cała równo to nie zapchana jak inaczej to trzeba ją udrożnić. np. spuść płyn wyciągnij termostat wlej wody z odkamieniaczem niech pochodzi trochę niech trochę ostygnie znowu to samo i tak parę razy przepłucz nową wodą z odkamieniaczem potem wypłucz układ wodą włóż spowrotem termostat i zalej płynem i powinno pomóc. odkamieniacz czyli preparatu do odkamieniania lub ocet , soda

Termostat był prosty a firma to Calorstat. Boję sie tak jeździć żeby czegoś nie uszkodzić.

Jeżeli okaże się chłodnica to wolę kpić bo po odkamieniaczu najczesciejzaczyna lac nagrzewnica juz tak mialem w jak miałem renaulta. Szczerze to martwi mnie to że nawet po odkręceniu korka od zbiorniczka węże są nadal twarde jakby był zakłucony obieg płynu. Martwie sie żeby nie uszkodziło głowicy.

hmm czytam tak koledzy ja osobiście mam silnik 1.6 75Km ABU tez mi sie szybko nagrzewa, ale czym sie tu przejmować o przecież przy tej temp. wł. sie 1 bieg wiatraka, bałbym sie gdyby twoj golf nie osiągał tych magicznych 90, normalna praca silnik przy jeździe to 87, no a wiadome jak stoisz w korku to rosnie, ale to masz od tego wiatrak zeby zbijać temp. No chyba że masz problem że ci przekracza 90 w czasie jazdy i tak utrzymuje

to sprawdź ten termostat wyjmij go i zagotuj w garnku oczywiście do wody wstaw termometr i patrz kiedy się otworzy i czy wogóle to zrobi

hmm no nie wiem jak to dokładnie jest u Ciebie ale u mnie czy w Mk3 1,8 albo cordobie 1,6 kumpla też szybko rośnie temperatura i wszystko hula jak powinno. Ogólnie VAGi szybko sie nagrzewają.

O.K. Wielkie dzieki chłopaki za pomoc jak będę coś wiedział wiecej albo jak problem sie rozwiąże to dam znać. Pozdrawiam gorąco.

Sprawdź ręką chłodnice czy jest ciepła u góry i na dole ( przez wentylator )
Jeżeli auto ci się nagrzewa do tych 90st.C i tak trzyma rzeczywiście i nie jest to przekłamanie czujnika, a i dolny wąż od chłodnicy jest ciepły ( termostat się otwiera ), to nie masz się czy martwić.

VAG-i się dobrze grzeją... powiedz to mojemu MK3 GTi
Szybko to mi się Peugeot grzeje co ma silnik i układ chłodniczy w całości z aluminium. Nim muszę zrobić mniej niż połowę tego dystansu co Golf-em żeby był ciepły ( porównanie na tej samej drodze i w tych warunkach - zeszła zima i odcinek 3.6km w jedną stronę ).

ja przy 90 st nie radzę wkładać rąk w wentylator nawet na zgaszonym silniku bo niech się załączy wentylator to można paluszki stracić lepiej stracić pare minut i zdjąć atrape i od tej strony to zrobić a to taka rada dla bezpieczeństwa

Chodzi mi o to że po jeżdżeniu sprawdzić ( przecież nie na włączonym silniku ) i zawsze można odczekać chwilkę żeby temp. spadła te parę stopni, albo odpiąć zasilanie wentylatora ( byle nie zapomnieć znowu podłączyć ) i palce będą całe.

nawet na wyłączonym silniku, wentylator może się włączyć. I nie napisałeś wcześniej, żeby odłączyć zasilanie wentylatora. Cóż, czepiam się ale lepiej niż ktoś ma stracić paluchy.

Witajcie koledzy! Już wcześniej wkładałem palce do wentylatora hmm ale najpierw wyłączyłem wtyczkę. Ale dziś nie o tym powiem wam tak ! Byłem u jednego z najlepszych mechaników w mojej okolicy i gołym okiem stwierdził uszczelkę pod głowicą! Ma minimalny przedmuch do płynu ale widać go tylko wtedy gdy doleje się płynu do pełna zbiorniczka. Szczerze to mój jedenasty samochód i tego się nie spodziewałem:( Tak więc muszę szykować 400 i to zrobić bo szkoda silnika. O dziwo nie idzie płyn do oleju więc jeszcze nie jest tragicznie ale cóż trzeba to zrobić. Jeszcze raz dziękuję za rady i pozdrawiam wszystkich szczęśliwych właścicieli Vagów:)

norbi327 pisze:Witajcie koledzy! Już wcześniej wkładałem palce do wentylatora hmm ale najpierw wyłączyłem wtyczkę. Ale dziś nie o tym powiem wam tak ! Byłem u jednego z najlepszych mechaników w mojej okolicy i gołym okiem stwierdził uszczelkę pod głowicą! Ma minimalny przedmuch do płynu ale widać go tylko wtedy gdy doleje się płynu do pełna zbiorniczka. Szczerze to mój jedenasty samochód i tego się nie spodziewałem:( Tak więc muszę szykować 400 i to zrobić bo szkoda silnika. O dziwo nie idzie płyn do oleju więc jeszcze nie jest tragicznie ale cóż trzeba to zrobić. Jeszcze raz dziękuję za rady i pozdrawiam wszystkich szczęśliwych właścicieli Vagów:)

to już mnie nie pozdrawiają bo ja taki szczęśliwy nie jestem