AEE problemy: obroty telepanie silnikiem, gaśnięcie
: pn wrz 12, 2011 22:15
Zanim zauważyłem ten temat, napisałem swój dotyczący podobnego problemu z tym szczegółem, że auto mi nie gaśnie w ogóle. W każdym razie przeczytałem całość i aż się boję co może dziać się z moim autem, ale wkleję tutaj to, co napisałem w innym, usuniętym już temacie:
Witam, mam problem z silnikiem w moim Golfie 3. Próbowałem szukać podobnych tematów dotyczących mojego problemu i tego konkretnego typu silnika (AEE), ale nic nie znalazłem. A może za słabo szukałem? W każdym razie problem objawia się tym, że na biegu jałowym silnik pracuje nierówno, ma obroty w granicach 600-700 rpm. Obojętne czy silnik jest rozgrzany czy zimny, problem występuje zawsze, ale tylko na biegu jałowym, poza tym wszystko jest w porządku, ładnie wchodzi na obroty, ładnie schodzi i nie ma problemów z normalną jazdą. Silnik raczej pracuje na wszystkich cylindrach, co było ostatnio sprawdzane przez gazownika w trakcie serwisu instalacji (sprawdził to w ten sposób, że zaciskał po kolei wężyki dochądzące do cylindrów i za każdym zaciśnięciem silnik przygasał, nie wiem na ile skuteczna jest ta metoda, aż tak się nie znam). Nie wymieniałem kabli, świec, silnika krokowego itd., ponieważ chciałem zasięgnąć od Was rady zanim wdam się w nie potrzebne koszta, a tych zwłaszcza teraz chciałbym uniknąć Dodam jeszcze, że podczas ostatniego serwisu instalacji gazowej sonda lambda nie dawała żadnej odpowiedzi, w trakcie poprzedniego serwisu (10k km wstecz, jakoś w marcu tego roku) wszystko było z nią w porządku, a powyższy problem zaczął się gdzieś w okolicach czerwca/lipca.
Drugi problem jest taki, że wycieka mi płyn chłodniczy z tyłu silnika, w okolicach miski olejowej, ale nie wiem dokładnie czy jest to pompa wody (to osobna historia, w trakcie zakładania instalacji gazowej niecały rok temu, w warsztacie pękł pasek rozrządu, siłą rzeczy został wymieniony rozrząd, zawory, uszczelniacze, komplet uszczelek plus planowanie głowicy, ale nie wymienili pompy wody (!!)), uszczelka pod głowicą czy może gumowe korki zabezpieczające przed zbyt wysokim ciśnieniem. Niżej na fotce pokażę dokładnie w którym miejscu. Problem również pojawił się w okolicach lipca/czerwca, od tamtego momentu dolewałem mniej więcej 0,5-1 litr płynu co 1000 km czasami rzadziej. Ostatnio po wymianie nagrzewnicy płynu ucieka jeszcze więcej, wymieniłem ją w tamten poniedziałek, uzupełniłem płyn do zalecanego stanu, dziś dolałem prawie litr, w międzyczasie przejeżdżając około 300 km (nie ma nieszczelności na zaciskach węży przy nagrzewnicy, dokładnie sprawdziłem). Problem zniknął na chwilę pod koniec lipca gdy, wkurzony faktem, że co chwilę muszę wydawać pieniądze na płyn, dolałem zwykłej wody, wtedy wycieki ustąpiły na jakieś trzy tygodnie, do takiego stopnia, że silnik umył się wodą deszczową w trakcie jazdy i mechanik nie widząc miejsca wycieku stwierdził, że nie ma sensu na siłę grzebać. Tyle że problem wrócił, a ja od tamtego czasu nie mam tyle gotówki, żeby odstawić auto do warsztatu i czekać spokojnie na diagnozę
Wyciek:
Nierówna praca: " onclick="window.open(this.href);return false;