Strona 4 z 6

[ 2E ] Coraz gorzej: muł, przyszarpuje, gaśnie

: sob lis 06, 2010 20:33
autor: denisz
Gawior pisze:Problemu z odpaleniem nie mam, a na zimnym to jest rakieta, Przez jakiś odcinek na zimnym nie kręcę go wyżej niż 2000-2200rpm do puki nie złapie paru stopni, ale jak go się depnie to świetnie idzie.
Gawior, juz nie chce mi się czytać od początku wątku i może to już było - czy sprawdzałeś wydech?

Chodzi mi o to, że przyczyną może nie być rozgrzanie silnika tylko obroty. Zorientuj sie może, czy to zależy od temperatury silnika czy od wyskości obrotów.
Jeśli tylko od wysokości, to może to oznaczać problem tzw falowy - fala z wydechu "synchronizuje" się z fala w dolocie. Na wyższych obrotach to wszystko może się nie zgrywać - zapchany/dzirurawy/przerabiany wydech lub dolot.

[ 2E ] Coraz gorzej: muł, przyszarpuje, gaśnie

: ndz lis 07, 2010 12:32
autor: Gawior
Auto jak jest mulaste to jest mulaste w całym zakresie obrotów.
Powiedzmy od tych 1800 do 5000rpm ( więcej nie kręciłem jak jest mulasty ).
Takie zamulanie łapie na ciepłym silniku, niekoniecznie rozgrzanym do tych 90st.C. Po prostu wystarczy żeby wskazówka już ruszyła się na wskaźniku. Nigdy nie zauważyłem żeby złapał muła na niedogrzanym ( na ssaniu ).

[ 2E ] Coraz gorzej: muł, przyszarpuje, gaśnie

: ndz lis 07, 2010 12:37
autor: edzio
Gawior, a Ty sprawdzałeś drożnośc wydechu?

[ 2E ] Coraz gorzej: muł, przyszarpuje, gaśnie

: ndz lis 07, 2010 20:16
autor: Gawior
Tzn. jak sprawdzić drożność ?

Jedynie co to byłem jakiś rok temu na jesień na analizatorze spalin, a tak to tylko przy wydechu sondę wymieniałem.
Jakiś miesiąc ( może niecały ) jeździłem bez sondy zimą ( jakaś była wkręcona, ale odłączona ), jak uszkodzona poszła na gwarancje. Wtedy palił mi jakieś 15-15.5L i wydech i świece były okopcone ( na tej uszkodzonej też pali 15L , ale do tego był mułowaty i też wydech i świece były okopcone ). Dla tego sądzę też że katalizator też mógł w dupę trochę dostać.

[ 2E ] Coraz gorzej: muł, przyszarpuje, gaśnie

: ndz lis 07, 2010 20:31
autor: denisz
Gawior pisze:Tzn. jak sprawdzić drożność ?
no chyba tylko go wyjąć.

to może byc ten problem "falowy" czy nie wiem jak to fachowo nazwać...

[ 2E ] Coraz gorzej: muł, przyszarpuje, gaśnie

: ndz lis 07, 2010 21:41
autor: Gawior
Aktualnie teraz wróciłem od znajomych i auto w 4 osoby bardzo dobrze szło ( w całym przedziale obrotów ), a wczoraj jak wracałem z pracy plus wypad na zakupy to był mulasty ( też w całym zakresie obrotów ).

Co do katalizatora to jego drożność można ocenić po wyjęciu, ale jak ocenić drożność pozostałych tłumików ?

[ 2E ] Coraz gorzej: muł, przyszarpuje, gaśnie

: ndz lis 07, 2010 22:10
autor: denisz
Gawior pisze:Co do katalizatora to jego drożność można ocenić po wyjęciu, ale jak ocenić drożność pozostałych tłumików ?
też chyba tylko przez ich wyjęcie.
Może podjedź na kanał i postukaj w cały ten wydech - może coś tam w nim lata (np. ceramika od kata)
Gawior pisze:Aktualnie teraz wróciłem od znajomych i auto w 4 osoby bardzo dobrze szło ( w całym przedziale obrotów ), a wczoraj jak wracałem z pracy plus wypad na zakupy to był mulasty ( też w całym zakresie obrotów ).
tylko myślę: a czy była duża różnica temperatury wczoraj a dziś? (ja nie wiem bo wyrku leżę od kilku dni)

[ 2E ] Coraz gorzej: muł, przyszarpuje, gaśnie

: ndz lis 07, 2010 23:38
autor: trollu
jakby z kata wnętrzności latały to było by słuchać z kilku metrów. u kumpla kat się niedawno wysypał to dzwoniło jakby kilo gwoździ do wiadra wrzucić

[ 2E ] Coraz gorzej: muł, przyszarpuje, gaśnie

: wt lis 09, 2010 09:20
autor: Gawior
Przy jeździe i większym obciążeniu silnika ( mocniejsze przyspieszanie, jazda pod górkę ) słychać pod podłogą nieraz dźwięk tak jakby latające piłeczki z maszyny losującej Lotto :jezor:
Jeszcze do tego mam raczej do wymiany "wieszaki" wydechu ( te gumowe ) bo nieraz słychać jak wydech o coś wali jak się go depnie ostro.

[ 2E ] Coraz gorzej: muł, przyszarpuje, gaśnie

: wt lis 09, 2010 14:48
autor: denisz
denisz pisze:Może podjedź na kanał i postukaj w cały ten wydech - może coś tam w nim lata (np. ceramika od kata)

[ 2E ] Coraz gorzej: muł, przyszarpuje, gaśnie

: śr lis 10, 2010 09:56
autor: Gawior
Jutro możliwe że będę coś działał z katem/ z wydechem.

Po czym poznać że mam stalowy , czy porcelanowy wkład katalizatora, bez rozbierania wydechu ?

[ 2E ] Coraz gorzej: muł, przyszarpuje, gaśnie

: śr lis 10, 2010 14:48
autor: denisz
Gawior pisze:Po czym poznać że mam stalowy , czy porcelanowy wkład katalizatora, bez rozbierania wydechu ?
a nie jest tak, że te stalowe to stosunkowo nowy pomysł? W mk3 były chyba tylko ceramiczne ale lepiej zeby ktoś to potwierdził.

[ 2E ] Coraz gorzej: muł, przyszarpuje, gaśnie

: śr lis 10, 2010 16:14
autor: Gawior
Właśnie pytałem tez gdzieś indziej i tez jest mowa tylko o ceramicznych.

A chodzi mi o to że byłem u kilku tłumikarzy i ciężko było by mi się po pracy wyrobić do nich bo mieli otwarte do 16 i byłem u jednego co miał do 18 czynne, co by mi pasowało.
Wjechałem do nie go na kanał. Rzucił tylko okiem na katalizator i powiedział że jest stalowy i nie da się z niego wkładu wypruć. Ze może mi zamontować strumienicę, do tego gniazdo na sondę itd. i wszystko on ma, no i mogę się z nim umówić na termin.
Nie umawiałem się, tylko wziąłem od niego wizytówkę, bo trochę śmierdziało mi to wciskaniem mi jego części tak na siłę i wolałem się upewnić co i jak z tym katem.

[ 2E ] Coraz gorzej: muł, przyszarpuje, gaśnie

: śr lis 10, 2010 21:02
autor: Paweł Marek
dwa 2E pod domem oba mają (miały) ceramiczne. Parę uderzeń kawałkiem drutu zbrojeniowego i wkład idzie w proch. W obu mam puste puszki i jakoś ten dźwięk się zmienił ale nie przeszkadza mi.