Forum.VWGolf.pl

Jeśli chodzi o ten czerwony silikon to nigdy nie było z nim problemów. A już trochę silników zalepionych tym było Jeżdżą do dziś po latach:)

KoguT. Pytanie mam takie ciekawe. Jak docierałeś silnik? Słyszałem wiele opinii w większości od osób, które nawet nigdy tego nie robiły. Mój szlifierz powiedział tak: Odpal i zostaw na 4 do 5 godzin, niech sobie chodzi. Potem 1000 kilometrów, zmiana oleju i jeździć normalnie ale bez "butowania".

Moj jest caly czas na dotarciu. Spokojna jazda, 1000km i wymiana oliwy. A później stopniowo możesz zaczynać kręcenie na obroty. Moj przejechał od czasu remontu może ze 4km bo niemam kiedy jeździć (pogoda do kitu).

Witam. Silnik odpalony. Niestety nie obyło się bez niespodzianek. Po chwili pracy silnik nagrzewa się, a z okolic kolektora wydechowego wydobywa się biało niebieski dym.
Zapach nie przypomina oleju czy spalin. Myślę, że to coś było rozlane na kolektor. Najistotniejsze jest to, że silnik zaczyna delikatnie przerywać. Po chwili przy temperaturze oleju powyżej 50stopni dosyć mocno faluje w "dół" obrotów (500 - 800). Zachowuje się jakby miał zgasnąć. Nawet układ chłodzenia nie zdążył się odpowietrzyć. Jakieś sugestie? Pozdro.

Remont kapitalny silnika 2E
UNREAD_POSTprzez KoguT » Pn mar 28, 2016 20:11

Właśnie zakończyłem remont 2.0 8v tylko o oznaczeniu ABA.
Koszty nie przekroczyły wspomnianych 2500zł...

Głowica zrobiona na tip top - 200zł. (wymiana 8 prowadnic + toczenie 4 żeby nie wystawały w dolot, uszczelniaczy, planowanie, docieranie zaworów i gniazd oraz sprawdzenie szczelności).
Uszczelka pod głowicę 94zł - w moim przypadku metalowa Reinza.
Pierścienie 180zł - kolbenschmidt
Panewki na korbach - 50zł - kolbenschmidt
reszta uszczelek około 250zł.
Płyny 200zł.
Silnik robiony własnoręcznie.


yyyy że tak zapytam gdzie dorwałeś pierścienie za 180 zł ? panewki za 50 ? głowica 200 zł na tip top ? z czego ty masz te części ?
Piercienie Goetze kpl kosztuje ponad 400 zł

Znajomy jest przedstawicielem dosyć dużej hurtowni na Podkarpaciu . Jak byś potrzebował jakieś części to pisz .

Głowica zrobiona w Dębicy w firmie WIMAR.
W głowicy zrobione:
-testy szczelności,
-planowanie,
-frezowanie gniazd,
-wymiana uszczelniaczy,
-toczenie prowadnic zaworów ssących tak by nie wystawały do kanałów ssących,
-wymiana wszystkich prowadnic (wydechowe założone seryjne a ssące te toczone),
-docieranie zaworów do gniazd,

W WIMARze robili mi też koło zamachowe. Toczenie i wyważanie. Cena również bardzo przystępna .

Następne kłopoty. Zatarł się napinacz paska. Po rozgrzaniu słychać piski zacierania się. To nie wszystko. Także po rozgrzaniu słychać coraz głośniejsze klepanie. Tak jakby szklanka. Jeśli o nie chodzi to kupiłem firmy INA. Napinacz INA.

Golfik już jeździ. Wszystko zrobione na cacy. Rozrząd, zapłon. Wszystko ustawione. Pracuje cicho. Lekko drży czasem, ale mam jeszcze stare przewody WN i cewkę.

No i co było powodem klepania? A co z tym napinaczem? dlaczego się zatarł?

Więc tak,, Napinacz okazał się dobry "INA". To pasek "Bosh" trochę się osunął i piszczał. Jeśli chodzi o klepanie to ustawienie zapłonu nie było poprawne. Po uruchomieniu silnik całkiem inaczej zaczął pracować.
Ruszyłem z miejsca i także inny samochód. Reakcja na pedał gazu natychmiastowa. Czuć jakby chciał żeby "pocisnąć" ale to zaledwie 3km od uruchomienia także o "pałowaniu" nie ma mowy.
Wielkie plany mam co do samochodu:)