Strona 2 z 8

Re: Golf III 2.0 GTI problemy z odpaleniem

: ndz lis 28, 2010 10:03
autor: PiPoL
Cóż, sam to ja tego nie zrobię. Nawet nie wiem o czym Ty piszesz;p

Pompa pracuje po przekręceniu klucza na 100%.

Niestety, ciepłe kable nic nie dały, za 4 razem odpalił... Tyle, że mówię, jak już odpali to od razu chodzi ok, nie faluje ani nic...


Panowie, czym jest to coś na focie, i czemu po wyjeciu wtyczki z tego może odpalać od razu?

Obrazek

Golf III 2.0 GTI problemy z odpaleniem

: ndz lis 28, 2010 16:12
autor: rysiektr
to jest zawór, który odpowida za odprowadzanie opar z paliwa ze zbiornika do filtra z węglem aktywnym, zmierz go miernikiem czy ma przejscie, bo może nie działa albo źle działa i mozę coś Ci sie zapowietrza

Re: Golf III 2.0 GTI problemy z odpaleniem

: ndz lis 28, 2010 16:30
autor: PiPoL
A jaką to ma nazwe? Jak teraz wieczorem odpali na wyjętym to będzie znaczyło, że coś to daje. Ile to coś kosztuje?

EDIT: Już bez znaczenia, to nie to bo dalej jest to samo. Rano sprawdzę czy jak przekręcę zapłon z 10 razy najpierw, to wtedy odpali za 1 razem.

Golf III 2.0 GTI problemy z odpaleniem

: ndz lis 28, 2010 19:36
autor: Paweł Marek
PiPoL, proponuję - bo samemu dało mi to w d... - zdejm plastykową osłonę z kopułki. Musisz najpierw kable wyjąć zdejm osłonę załóż kable i próbuj odpalać, do tej osłony jeśli jest zestarzała często ucieka iskra, ja jeżdżę bez niej, popatrz też po ciemku czy iskra gdzieś nie ucieka. Z tym że niestety, jak chcesz jeździć to musisz mieć pewność co do dobrych kabli, możliwe że one nie mają tu nic do rzeczy ale nie sprawdzisz inaczej jak rzez wymianę, lub choćby podmianę od kolegi na próbę.

Golf III 2.0 GTI problemy z odpaleniem

: ndz lis 28, 2010 20:30
autor: PiPoL
Rano się pobawię. Czyli u siebie masz tą osłonę zdjętą i śmigasz bez niej, tak?

Kable miałem te co teraz, te co teraz w wersji ocieplanej po nocy oraz inne od kumpla. To samo:)

Golf III 2.0 GTI problemy z odpaleniem

: ndz lis 28, 2010 20:57
autor: Paweł Marek
tak wywaliłem było miejsce na niej zwęglone przez które uciekała iskra. Więcej tego nie założę, sporo nerwów straciłem bo iskra sprytnie uciekała pod ta osłoną do aparatu zapłonowego, i nawet w nocy nie było widać iskrzenia.

Golf III 2.0 GTI problemy z odpaleniem

: ndz lis 28, 2010 21:10
autor: PiPoL
A jakie miałeś objawy dokładnie?

Golf III 2.0 GTI problemy z odpaleniem

: ndz lis 28, 2010 21:28
autor: Paweł Marek
Tez kłopoty z zapalaniem, ale czasem poszarpywał tez w czasie jazdy, sprawdź nie jest duża szansa że to jest to ale dziele się przypadkami jakie miałem

Golf III 2.0 GTI problemy z odpaleniem

: ndz lis 28, 2010 21:33
autor: PiPoL
No sprawdzę rano, nic innego mi nie pozostało. U mnie szarpał między 1000 a 2000 obrotów, ale wymiana świec pomogła.

Golf III 2.0 GTI problemy z odpaleniem

: ndz lis 28, 2010 22:03
autor: maciejhan
jest to: elektrozawór pochłaniacza par paliwa- tak podaje literatur
dlaczego odpala bez tego? nie wiem jak działa więc trudno wywnioskować.
może układ zasilania bez tego zaworu przełącza się w inny tryb.?

Golf III 2.0 GTI problemy z odpaleniem

: pn lis 29, 2010 23:04
autor: PiPoL
.

Golf III 2.0 GTI problemy z odpaleniem

: wt lis 30, 2010 09:25
autor: PiPoL
Nie nie, już wyżej napisałem, że jednak odłączenie tego cuda nic nie dało:)

A więc równe 10 razy przekręciłem zapłon po czym spróbowałem zapalić i dalej to samo.

Im większy mróz, tym gorzej z tym odpaleniem, rano dopiero za 4 razem poszło.


Byłem dzisiaj wyregulować ten zapłon, był przestawiony.

Do tego mechanik mówił, żeby wstawić oryginalny czujnik temperatury bo te nieoryginalne lubią się sypać.

Rano się okaże czy coś to dało. Jeśli nie, to już brak mi pomysłów... Jemu zresztą też.



EDIT:Ustawienie zapłonu nic nie dało.

Tak jak pisałem wczoraj, im zimniej tym gorzej. Dzisiaj był jeszcze większy mróz i myślałem, że wcale nie odpali...

Golf III 2.0 GTI problemy z odpaleniem

: wt lis 30, 2010 22:30
autor: rysiektr
odepnij czujnik temp i zobacz czy pomoże

Golf III 2.0 GTI problemy z odpaleniem

: wt lis 30, 2010 23:37
autor: PiPoL
Nie. Wsadziłem też oryginalny i dalej to samo.