Gwałtowna zmniejszenie poziomu oleju ???

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

ozzy1979

Gwałtowna zmniejszenie poziomu oleju ???

Post autor: ozzy1979 » pt wrz 07, 2012 21:19

waski1 pisze:I co proponujesz wlać ??? Jaki to magiczny olej uzdrowi silnik ???
Magicznych olejów nie ma, są tylko oleje dziadowskie, dobre i bardzo dobre. O uzdrawianiu nie mówię, ale o znacznej poprawie, dzięki zastosowaniu oleju o takiej klasie lepkości, takim hths i takim vi, że bez problemu wytrzyma butowanie.
waski1 pisze:To omijaj dalej.
Dokładnie to właśnie robię.



Awatar użytkownika
waski1
_
_
Posty: 2807
Rejestracja: ndz kwie 12, 2009 13:02
Lokalizacja: Kraków
Auto: Passat B7
Golf II Country
Skoda 1000MB
Golf MK2
Golf IV
Silnik: CFGB
Kontakt:

Gwałtowna zmniejszenie poziomu oleju ???

Post autor: waski1 » pt wrz 07, 2012 21:32

ozzy1979 pisze:oleju o takiej klasie lepkości, takim hths i takim vi, że bez problemu wytrzyma butowanie.
No spoko tylko trzeba jeszcze się zastanowić nad konsekwencjami jakie mogą spotkać kolegę a raczej bezpośrednio silnik gdy cofnie się z klasyfikacją oleju z minerała w stronę syntetyka.Czarno to widzę.



ozzy1979

Re: Gwałtowna zmniejszenie poziomu oleju ???

Post autor: ozzy1979 » sob wrz 08, 2012 08:01

nic nie stoi na przeszkodzie, aby z minerała przejść na syntetyk. To nie czasy selektola, aby się bać. Większe konsekwencje były za "komuny", gdy ktoś z selektola przeszedł na zachodni minerał, który dostał w pewexie niż dzis, gdy z obecnego minerału przejdzie na syntetyk.



Awatar użytkownika
waski1
_
_
Posty: 2807
Rejestracja: ndz kwie 12, 2009 13:02
Lokalizacja: Kraków
Auto: Passat B7
Golf II Country
Skoda 1000MB
Golf MK2
Golf IV
Silnik: CFGB
Kontakt:

Gwałtowna zmniejszenie poziomu oleju ???

Post autor: waski1 » sob wrz 08, 2012 09:30

ozzy1979 pisze:nic nie stoi na przeszkodzie, aby z minerała przejść na syntetyk.
To twoje zdanie moje jest odmienne jak załatwisz komuś silnik to się może nauczysz.
ozzy1979 pisze:To nie czasy selektola, aby się bać.
No auto jest prawie z tamtych czasów i jego konstrukcja.
ozzy1979 pisze:z obecnego minerału przejdzie na syntetyk.
Namów kolegę na taką wymianę i niech pogoni auto po 180 i zobaczymy jaki będzie efekt jak twoje rady się sprawdzą to chylę czoło ale póki co jednak nie wierzę.
A pytanie z innej beczki skąd ty to wiesz ? Jakieś doświadczenie może praca zawodowa internet znajomi ....?



ozzy1979

Gwałtowna zmniejszenie poziomu oleju ???

Post autor: ozzy1979 » pn wrz 10, 2012 19:22

waski1 pisze:To twoje zdanie moje jest odmienne jak załatwisz komuś silnik to się może nauczysz.
Na jakieś mniej więcej 100 silników żadnego nie załatwiłem w ten sposób.
waski1 pisze:No auto jest prawie z tamtych czasów i jego konstrukcja.
Czy czytałes instrukcję Haynesa do Golfa2? Chyba nie. Tam już zalecali oleje syntetyczne do golfiny. Poza tym syntetykii są w uzyciu od II wojny światowej, w latach 70-tych były już dostepne (poza Polandem of kors)
waski1 pisze:Namów kolegę na taką wymianę i niech pogoni auto po 180 i zobaczymy jaki będzie efekt jak twoje rady się sprawdzą to chylę czoło ale póki co jednak nie wierzę.
Namówiłem kilku - w barku mam jeszcze 8 dobrych "łiskaczy" za te namowy. Zapraszam do mnie - mój Mk2 ma jakieś 700 tyś km, lata na 5W50 Mobil 1, 180 bez problemu na autobanie, zużycie oleju jakieś 300 ml na 8000 tyś km.
waski1 pisze:A pytanie z innej beczki skąd ty to wiesz ? Jakieś doświadczenie może praca zawodowa internet znajomi ....?
Tak, zawodowo i hobbystycznie. hobbystycznie jestem pogromca mitów olejowych :-P



Biger22
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: śr paź 24, 2012 14:43
Lokalizacja: Kozienice-WKZ

Gwałtowna zmniejszenie poziomu oleju ???

Post autor: Biger22 » śr paź 24, 2012 15:23

Witam, Panowie(bo zakładam ze nie wiele jest tu kobiet, ale mam nadzieje ze nie jestem wyjatkiem) jestem "szczesliwa"posiadaczka Golfa III '94, samochod mam od ponad roku, po zakupie wymieniany byl olej wraz z filtrem, na wiosne moj mechanik po znacznym ubytku oleju zaproponowal ponowną wymiane oleju i filrtra szczerze piszac duzo by dolewac haha, jakos na poczatku wrzesnia zrobilam dolewke (nieznaczna) teraz zauwazylam ze znow ubylo, samochod ma przejechane ok 300tys ja osobiscie jezdze bardzo malo i raczej go nie cisne:Dod wymiany na wiosne przejechalam ok2tys.i zrobilam pierwsza dolewke. moje pytanie brzmi, czy wybaczyc mu to picie oleju czy raczej sie tym mocno zainteresowac, i czy znow normalnie dolac
aha uzywam oleju Mobil2000 10W-40 semi syntetic



ozzy1979

Gwałtowna zmniejszenie poziomu oleju ???

Post autor: ozzy1979 » śr paź 24, 2012 19:35

Biger22 pisze:uzywam oleju Mobil2000 10W-40 semi syntetic
Ile i na ile km chleje tego oleju?



Biger22
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: śr paź 24, 2012 14:43
Lokalizacja: Kozienice-WKZ

Gwałtowna zmniejszenie poziomu oleju ???

Post autor: Biger22 » śr paź 24, 2012 20:24

no ostatnio po 1700km dolalam jakies 200ml



ozzy1979

Gwałtowna zmniejszenie poziomu oleju ???

Post autor: ozzy1979 » czw paź 25, 2012 17:58

Biger22 pisze:no ostatnio po 1700km dolalam jakies 200ml
To żadne więc branie. Ale jesli cię to martwi, to przejdź na 5W50 Mobil 1. Olej o wiekszej lepkości, wiekszym HTHS i VI, mozna bezpiecznie butować na nim. "Branie" oleju jeszcze spadnie. Olej o niebo lepszy niż obecny. Przed wymiana zalecałbym płukanke silnika (dolewasz przed sama wymianą) najlepiej firmową np LiquiMoly.



Awatar użytkownika
qniu89
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 67
Rejestracja: śr sie 24, 2011 17:13
Lokalizacja: Miasto Maczet ;)

Gwałtowna zmniejszenie poziomu oleju ???

Post autor: qniu89 » czw paź 25, 2012 19:36

Widzę że znowu wojna olejowa... Panowie, powiem wam tak: Mój Golf przy 208.000 km zalany został syntetykiem 0W40, było to w sierpniu i jak do tej pory nic złego mu się nie dzieje. Przez ten czas jazda głównie miejska, ale i na trasie kilka razy go przegoniłem, włączając w jazdę w 4 osoby z włączoną klimatyzacją po A4 i S7. Silnik nie wybuchł ani nie rozszczelnił się a olej nadal znajduje się w silniku. Zaznaczam, że poprzednio lany był półsyntetyk 10W40 (przez jakieś 50.000 km jeśli wierzyć pomiętej karteczce z wymian). Wnioski niech każdy wyciągnie sam.

Jak już napisał ozzy1979, mity o "zabójczych syntetykach" pochodzą jeszcze z lat 80tych i początku 90tych. Od tego okresu wiele się zmieniło jeśli chodzi o oleje, a i konstrukcja silnika Golfa jest zupełnie inna niż Fiata 126 czy 125...

A żeby nie odbiegać za bardzo od tematu, to wiadome jest że silnik eksploatowany "intensywnie" typu latanie po autostradzie 180 km/h zawsze weźmie więcej oleju niż taki, którym jedzie się spokojnie na trasie te 90 km/h... Ja bym się dopiero zaczął martwić ciągłymi, regularnymi ubytkami oleju, a nie jednorazowym po ostrej jeździe ;)


Fiesta 1.1/50KM CLX '91 -> Vectra 2.0/115KM CD '94 -> Golf 1.6/101KM GT '96

"nie zawsze kierowcą Golfa III jest bezmózgi, naćpany i pijany dres."

ozzy1979

Gwałtowna zmniejszenie poziomu oleju ???

Post autor: ozzy1979 » czw paź 25, 2012 20:26

qniu89 pisze:Panowie, powiem wam tak: Mój Golf przy 208.000 km zalany został syntetykiem 0W40, było to w sierpniu i jak do tej pory nic złego mu się nie dzieje. Przez ten czas jazda głównie miejska, ale i na trasie kilka razy go przegoniłem, włączając w jazdę w 4 osoby z włączoną klimatyzacją po A4 i S7. Silnik nie wybuchł ani nie rozszczelnił się a olej nadal znajduje się w silniku.
WOW :-P Nie rozpuściło ci panewek i głowicy?? :-P A tak powaznie to nic nigdy się nie stanie, tylko same plusy tej zmiany.
qniu89 pisze:mity o "zabójczych syntetykach" pochodzą jeszcze z lat 80tych i początku 90tych
Dodam, że to mity tylko z Polandu, gdzie zamiast olejów były dostepne produkty olejopodobne w opakowaniu zastepczym (klasa SA/CA max SB/CB wg. API). Cały zachód miał bardzo dobre oleje syntetyczne od lat 70-tych.
qniu89 pisze:silnik eksploatowany "intensywnie" typu latanie po autostradzie 180 km/h zawsze weźmie więcej oleju niż taki, którym jedzie się spokojnie na trasie te 90 km/h
Teoretycznie masz rację, ale gdy ktos lata na minerale z Lidla 90 a ktos na 5W50 Mobila czy Valvoline, to nie weźmie więcej. Wszystko sprowadza się do dobrania lepkości i jakości oleju pod katem obciążenia silnika.



Biger22
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: śr paź 24, 2012 14:43
Lokalizacja: Kozienice-WKZ

Gwałtowna zmniejszenie poziomu oleju ???

Post autor: Biger22 » pt paź 26, 2012 09:41

ja tak naprawde do swojego golfika nigdy nie przegonilam moja jazda sprowadza sie do 20km dziennie z max predkoscia 110km/h, przy najstepnej wymianie oleju rozwaze opcje zmiany na 5W50, ozzy1979 dziki za porade :smirk:



ozzy1979

Gwałtowna zmniejszenie poziomu oleju ???

Post autor: ozzy1979 » pt paź 26, 2012 15:05

Biger22 pisze:nigdy nie przegonilam moja jazda sprowadza sie do 20km dziennie z max predkoscia 110km/h
A to robisz błąd. Silnik od czasu do czasu musi być trochę przegoniony - mądrze przegoniony. Dlaczego? Chocby ze względu na sondę lambda, która podlega zjawisku samooczyszczania się, gdy ma odpowiednio wysoka temperaturę. Mulenie silnika, szczególnie na krótkich dystansach powoduje tzw "zakopcenie" sondy lambda, która zaczyna mieć objawy niesprawności. Także sam silnik po takim przegonieniu zupełnie inaczej chodzi, odczujesz, że jest żwawszy. Oczywiście, jak wspomniałem, przegonic nalezy mądrze, nie polega to na bucie w podłogę do odcinki na niskich biegach, tylko na zrobieniu np 20-30 km w trasie z obrotami rzędu 3500 tyś momentami nawet pod 4 tyś na ostatnich biegach (4-5). Oczywiście przegonić można tylko dogrzany silnik.
Biger22 pisze: przy najstepnej wymianie oleju rozwaze opcje zmiany na 5W50
jeśli zamierzasz trzymać auto dłużej, dla siebie i dbac o nie, to nie ma co rozważać.



Biger22
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: śr paź 24, 2012 14:43
Lokalizacja: Kozienice-WKZ

Gwałtowna zmniejszenie poziomu oleju ???

Post autor: Biger22 » wt paź 30, 2012 12:14

no to rozumiem juz troche wiecej:D :okej: jak tyko przydarzy sie okazja to go pogonie troche,(i to pewnei dlatego zima na nakrece od oleju pojawiala mi sie tak zołta maż, osad) nie zamierzam sprzedawac mojego golfika bo wg mnei nei ma sensu, wsadzilam w niego juz troche kasy, wartosci wielkiej nie ma ale pojezdzi mam nadzieje jeszcze troche, zazwyczaj saram sie naprawiac wszystko na biezaco, procz mycia to raczej go niezaniedbuje no chyba ze nieswiadomie


nie ma co rozwazac czyli, zmieniac czy nie??-niby blondi nie jestem ale wole dopytac:D



ODPOWIEDZ

Wróć do „Volkswagen: Golf - mk3 (1991- 1997)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości