Szwankuje coś po deszczu

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

metalizer78
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 150
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 20:43
Lokalizacja: trzebinia

Re: Szwankuje coś po deszczu

Post autor: metalizer78 » wt wrz 25, 2012 22:50

Paweł Marek pisze:metalizer78, nie każdy błąd sondy na VAGU świadczuy o uszkodzeniu sondy, a własciwie mało kiedy tak jest. Po prostu najprawdopodobniej skład spalin jest zły z innej przyczyny. Podaj jeszcze pełny tekst opisu błedu, ale zapewne to jest coś na kablach lub wtyczkach skoro zależy od wilgotnosci. Cewkę byś mógł jeszcze podmienić - wystarczy na próbe pożyczyć od kogoś. Marka sondy Magneti-Marelli jest ok - nieco tańsza ale z dobrych
No witam cię Pawle i Marku po kilku dniach starań w końcu udało mi się za pomocą speca ao elektryki samochodowej dojść do ładu z tą sondą pokazywało mi błą 525 sonda lambda G-39 błąd sporadyczny a gdy auto było na chodzie to pokazywało wszystko to samo tylko pisało sygnał zbyt niski otóż miałem 4 kabelki zerwane od tej drugiej wtyczki i niedziałała jakaś grzałka na sonde i teraz jest super natomiast co do tego falowania obrotów to gościu mi powiedział że wie co sie stało ale po prostu zrobi,y to kiedy indziej bo dziś nie miał na to czasu



Daniel_bydg
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: śr wrz 26, 2012 09:02

Szwankuje coś po deszczu

Post autor: Daniel_bydg » śr wrz 26, 2012 09:48

Witam
Ja na Twoim miejscu sprawdził bym połączenie w sterowniku silnika. Swego czasu jak pracowałem w Seacie to w Cordobach występował ten problem. Trzeba było uszczelnic połączenie wtyczki do ECM. Odłącz i zobacz czy we wtyczce wszystko jest ok, popsikaj ewentualnie contacy sprayej i podłącz ponownie. Powinno pomóc. Jeżeli tak to można kupić specjalne folie które naklej sie na sterowniki.
Pozdrawiam



metalizer78
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 150
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 20:43
Lokalizacja: trzebinia

Szwankuje coś po deszczu

Post autor: metalizer78 » pn lis 19, 2012 00:00

Witam was ponownie problem został rozwiązany a mianowicie przy kopułce jest taki jak by oring plastikowy i gdy zmieniałem kopułkę to sobie go uszkodziłem i wilgoć właśnie mi się dostawała do kopułki nie mogłem nigdzie tego oringu kupić więc zalepiłem silikonem do wysokich temperatur hermetykiem i problem znikł jak na razie łatwo się ten silikon odrywa więc jest ok



ODPOWIEDZ

Wróć do „Volkswagen: Golf - mk3 (1991- 1997)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości