Zmulenie po zmianie biegu ( silnik 2E )

[Kriss_Lodz]

Szkoda, że nie za bardzo da się silnik od 2E przerobić pod osprzęt do ADY, AGG, bo już bym dawno to zrobił

No ja z mapą zapłonu w ADY walczyłem 3 tygodnie i kląłem że nie mam 2E
i jednak obstawiam że to zapłon, a nie listwa wtryskowa, winna może być jeszcze przepustnica i w 2E ma się sprawa dużo prościej niż w ADY, a z tym rozchlapującym olejem to wypadało by uszczelniacz zmienić.

[Gawior]

...a z tym rozchlapującym olejem to wypadało by uszczelniacz zmienić.

- to znaczy ?

Z zapłonem coś pewnie też jest na rzeczy, ale czy było by tak, że raz chodzi dobrze, a raz jest zmulony ?
Przecież zapłon się sam nie przestawia.
Przepustnica w 2E jest zwykła, mechaniczna i jedynym elementem "coś robiącym" jest TPS, no i może śrubka regulacyjna ( regulacją wstępnego otwarcia przepustnicy - jak nie pomyliłem nazwy ) i to też jest ustawione.

[Kriss_Lodz]

Noo Panie w obudowie rozrządu nie powinno być śladu oleju, pasek nie może być ulany olejem. albo uszczelniacz na wale albo na wałku rozrządu wyrzuca olej, właśnie z zapłonem miałem tak że raz przymulał raz szedł dobrze, opóźniał mi zapłon mniej więcej o 18', bo magik który miał to auto zakładając rozrząd nie zwrócił uwagi że wałek rozrządu obrócony został o 90' a znak na kole pośrednim od zapłonu o 180'.

Na forum Golf3 ktoś miał taki sam przypadek przy padającym czujniku halla. więc raczej to zapłon a nie paliwo

[Gawior]

Czy ja napisałem, że mam olej w obudowie rozrządu ?!
Napisałem, że nie było osłony wałka rozrządu. Tego plastiku co jest nad samym wałkiem wewnątrz głowicy. Widać go idealnie po zdjęciu pokrywy głowicy. Można wtedy tą osłonę zdjąć, bo nie jest przykręcana

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... u1lOg1MKRg" onclick="window.open(this.href);return false;.

http://archiwumallegro.pl/vw_passat_b3_ ... 02964.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Rozrząd miałem zmieniany 3 razy. Przy każdym grzebaniu w silniku. Nigdy nie zakładam ponownie już raz założonego, naciągniętego paska.
Uszczelniacze wszystkie były wymieniana w silniku przy jego naprawie, oprócz tego od strony skrzyni biegów.
Głowica była remontowana przy okazji wymiany uszczelki. Wolałem zrobić wszystko co mogłem już skoro i tak zdejmowałem głowice. Była wtedy kompletnie sprawdzana, łącznie z mierzeniem płaszczyzny, wysokości głowicy, gniazd zaworowych itp.
Wtedy też były wymieniane wszystkie uszczelniacze w głowicy: wałka, zaworów itd.

Tak więc chyba by się ktoś kapnął przy 3 razach zabawy z rozrządem, że jest toć nie tak ustawione.

[Kriss_Lodz]

Tak więc chyba by się ktoś kapnął przy 3 razach zabawy z rozrządem, że jest toć nie tak ustawione.

Aparat zapłonowy był demontowany ??
Nie ma znaku na kole pośrednim bynajmniej w ADY, co za tym idzie bez demontażu aparatu nie da się ustawić zapłonu.
Płytka z czujnikiem ma tendencje do przesunięcia się w aparacie.

Jest dużo rzeczy do sprawdzenia ale widzę że unosisz się za każdym razem jak próbuje ci ktoś podsunąć jakiś pomysł więc to był mój ostatni post w twoim temacie.

[Paweł Marek]

Nie ma znaku na kole pośrednim bynajmniej w ADY

spokojnie - propnuję ci poszukac lepiej na kole w swoim silniku

[Kriss_Lodz]

Nie ma znaku na kole pośrednim bynajmniej w ADY

spokojnie - propnuję ci poszukac lepiej na kole w swoim silniku

Pawle nie ma u mnie nie ma w ogóle znaku ale to nie problem bo można to pominąć wyciągając aparat zapłonowy, ja w ogóle miałem cyrk z rozrządem bo znak na kole wałka rozrządu był przesunięty o 90' w Lewo, ktoś to tak magicznie poskładał na szczęście ADY nie jest kolizyjny. Rozbierałem sam swój silnik na elementy pierwsze i nie jest to mój pierwszy silnik, te obiawy które występują u kolegi wyraźnie wskazują na jakiś problem przy zapłonie bo ja miałem dokładnie to samo.

Zostaje jeszcze jedna ewentualność ale jak kolega pisał że sprawdzał wszystko więc przypuszczam że cały osprzęt sprawny, winny może być przepływomierz bo w 2E jest klapowy

[Gawior]

Przekładałem przepływomierz od auta które chodziło przy mnie dosyć długi i było wszystko OK
Z niego mam listwę wtryskową, przepustnicę z TPS-em. Z niego przekładałem na chwile właśnie przepływkę i silniczek krokowy.
Przepływke zakładałem jeszcze jakąś inną i raz podmieniałem od forumowicza Czechu_01 u którego 2e chodziło dobrze.
Tak więc raczej wykluczam jej winę.

Z tym zapłonem i przestawionymi kołami pasowymi trochę mi do myślenia dałeś.

Jak posprawdzać czy te koła pasowe są dobrze pozakładane, łącznie z kołem wałka pośredniego ?
U mnie było ściągane to koło, bo był wymieniany simering na wałku pośrednim przy okazji robienia silnika.

Widzę, że jesteś z Łodzi. Szkoda, bo w weekend na Wszystkich Świętych byłem niedaleko. Może jak bym wpadł i byś zobaczył, to byś mógł coś podpowiedzieć.

[WojTass85]

podmien jeszcze przpustnice razem z tps mialem takie same objawy i za ch... nie moglem dojsc co to bylo przelozylem przepustnice tez z 2E tylko troche nowszego chyba 94r minimalne roznice w konstrukcji moj jest 92 i autko ozylo odrazu teraz smiga i nic nie faluje

[Gawior]

Moje 2E jest z ostatniego miesiąca produkcji tego silnika

Dzisiaj trochę grzebałem przy i pod autem, ale co i jak powiem jak się przejadę kawałek, bo 3 km które zrobiłem nie da obrazu.

[WojTass85]

pisze poprostu ze mialem identyczne objawy przy padnietym tps

[Gawior]

Z zasady i ogólnego szczęścia moje problemy są zawsze inne niż u wszystkich :p
Niestety TPS wykluczyłem. Najpierw podmieniałem sam TPS do mojej, oryginalnej przepustnicy. Później założyłem całą przepustnice z nigdy nie ruszanym TPS-em ( tak jak fabryka zamontowała ). Tą przepustnicę mam aktualnie i mierząc TPS w niej jak ten mój oryginalny multimetrem wychodzi że oba były sprawne.

[WojTass85]

to do Toma hehehe

[Gawior]

Przełożyłem sondę lambda na tą którą kupiłem nową ( oryginał BOSCH) i miałem ją jakieś pół roku w aucie.
Teraz miałem używany oryginał ze sprawnego auta.
Sundę zmieniłem na próbę, kiedy zmieniałem listwę wtryskową.

Sundę postanowiłem zmienić, bo podpięty AFR pokazywał uboga mieszankę, a mam sadzę na końcówkach wydechu i większe spalanie.
Po zmianie sondy okazało się jeszcze, że kolejny raz pękła odma, ale tak chamsko, że nie było tego widać. Dopiero jak zacząłem wszystko rozbierać, to wyszło że jest pęknięta.
Jednak że dalej nie jest to ta moc która powinna być.

Zauważyłem jeszcze, że jak auto pracuje na wolnych obrotach i wcisnę przyciski od el. szyb żeby się domknęły, kiedy szyby są zamknięte, to wtedy silnik spada z obrotów na chwilę do tych 600rpm. Czyli tak jak ma to miejsce stojąc np. na światłach.
Tak więc coraz bardziej jestem przekonany, że ogólne problemy spowodowane są elektryką.