Opiszę swój problem w kilku zdaniach. Jadąc pewnego dnia na benzynie, samochód zaczynał gasnąć, uznałem że paliwa zabrakło a więc jak zawsze przełączyłem na LPG, bo wcześniej go rozgrzewałem. No i jeździłem bez benzyny jeden dzień. Następnego dnia wieczorem postanowiłem pojechać zatankować auto. Po zatankowaniu samochód nie chciał odpalić na benzynie ale jednak chyba po chwili odpalił i obroty podchodziły do max 500 z tego co pamiętam i gasł, wcześniej słyszałem dźwięk pompy paliwowej, teraz jej nie słyszę, samochód nie chodzi wcale na benzynie i wog. nie odpala. Sprawdzałem 18 bezpiecznik odpowiedzialny za pompę ale był ok. Postanowiłem otworzyć bagażnik i ponoć pompa jest obok koła zapasowego w takim okrągłym otworze, no i odkręciłem to i z tego co pamiętam była tam kostka przewodów i dwa inne przewody na których pod spodem widniały strzałki jedna "do góry" druga "do dołu" czy to była pompa paliwowa ?? jeżeli tak to jak to zdemontować ?? tam nie widziałem żadnych śrub ??
Ps. Na gazie samochód chodzi ok tyle że benzyna zawsze była mi potrzebna do odpalania bo wiadomo że lepiej pali na benzynie i lepiej dla silnika, i parownik nie zamarza jeżeli gasi się na benzynie z tego co słyszałem i tak robiłem.
Czy to pompa paliwowa czy coś innego, może jakiś przekaźnik pompy paliwowej jeżeli coś z tych rzeczy to jak wszystko posprawdzać czy działa ??
SILNIK 1.6 AEE
http://www.handlom.webd.pl/images/pompapaliwa/10.jpg to taka pokrywka siwa była !
ale ta pompka będzie ok co nie ?
