Forum.VWGolf.pl

Witam od pół roku borykam się z brakiem mocy w moim golfiku. Może na początek co zostało zrobione/wymienione: kopułka nowa beru ( bolec który styka się z palcem został wypalony po 3 miesiącach... ) Aktualnie kopułka boscha, palec beru, kable ngk, swiece ngk, czujnik temperatury febi, filtry, czujnik spalania stukowego, głowica ( ale to przez uszczelniacze ) nic to nie wniosło w zmianę pracy silnika. Rozrząd ustawiony na kole zamachowym na kreskę i punkty zerowe, zapłon ustawiony. Tyle z mojej pracy ;P I powoli zaczynam tracić wiare w gulfa... podobno po odpłaceniu niebieskiej wtyczki od czujnika temp silnik powinien wskoczyć na tryb awaryjny u mnie gaśnie... Raczej jest sprawny bo nowy... Przepływki mam dwie obie raczej sprawne czujnik temp pokazuje nie całe 600 ohm aaaa klapka w spoczynku 220 ohm do iluś tam mega. Lambda raczej nowa z tego co widze po kablach. został czujnik halla ale podobno on działa albo nie... silnik zagazowany, na gazie wyraźnie słychcac brak wypadanie zapłonu na bezynie czasami pryknie na wolnych obrotach ale to obstawiam ze przez wtryskiwacze. Co za silnik 1.8 PF na pełnym wtrysku digi 1 jak sie nie myle. Koledzy pomocy za czo sie łapać gdzie szukać ? Autko sie odpycha ale wiem ze stac go na cos wiecej.

Może lambda, bo nic o niej nie wspominałeś. Jak odłączasz wtyczki to jest jakiś efekt ?

Sprawdziłem zachowuje się tak ze silnik wchodzi na bardzo wolne obroty śmierdzi benzyna i po chwili gaśnie... Wiec chyba sprawna muszę zrobić jakiś miernik do niej widziałem gdzieś schemat na LM.