Forum.VWGolf.pl

Witajcie forumowicze. Jak rok temu sprzedawalem swoje mk2 pisałem ,ze kiedyś do was wrócę. No i kupiłem swojego kolejnego mk2 z 1991 roku z 1.6pn. Silnik który w nim jest to porażka. Nie chodzi równo coś sobie puka w motorze no i nie ma lądowania. Fakt dalem grosze bo oc do sierpnia A kosztował mnie 600 zl. Pytanie zmieniac silnik na 1.6pn? A może 1.8rp czy warto? A może włożyć parę groszy w ten co jest? Ma lpg Ale na nim chodzi rowniej niż na pb. Pozdrawiam i przepraszam za pisownię pisze że smartfona

Jak na gazie nie puka to silnik jest ok tylko gaznik juz zasyfiony albo uszkodzony. widzialem gdzies na forum poradnik jak przelozyc gaznik z duzego fiata albo poloneza, co prawda bez automatycznego ssania ale za to nie sprawia klopotow i da sie go ladnie wyregolowac.