Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam pytanie, bo przeszukałem trochę google, lecz nie mogę nadal nic znaleźć co by mnie naprowadziło. Nie mam ssania w moim golfiku. Gdy włączam zapłon słychać jak nastawnik brzęczy (działa, bo się do niego dostałem zgodnie z poradami z innych tematów) więc pomyślałem, że to na bank ten niebieski czujnik temperatury cieczy, więc taki kupiłem, zamontowałem.. i nic, jak ssania nie było tak nie ma. Co mogę jeszcze sprawdzić? Proszę o pomoc, bo już nie wiem co mam zrobić. Pozdrawiam

Zauważyłem coś ciekawego, tak jak na zapożyczonym zdjęciu widać ten "bolec" poprzedni właściciel wcisnął go na trytytkę. Po jej zdjęciu samochód traci wolne obroty i zamieniają się one na szybkie. Czy to urządzonko, które najwyraźniej przestało działać może powodować to, że nie mam ssania?

Tak dokładnie ten nastawnik może to powodować, zwróć też uwagę na silniczek przesłony ssania widoczny z drugiej strony tego gaźnika, jest do niego wpięta kostka 2 przewodowa i silniczek ma zamykać od góry przepustnicę. W ogóle to sprawdź przewodem i kodami błyskowymi co Ci pokazuje za błędy to się dowiesz od razu co mu dolega, tym samym przewodem możesz sprawdzić działanie wszystkich podzespołów gaźnika. Instrukcje jak to robić są na forum.

Oki jutro do tego zerknę i dam znać. Dziękuje za odpowiedź

spróbuj ten czpień na zgaszonym aucie wcisnąć palcem, jak Ci się uda to masz do wymiany ten nastawnik

Zabrałem się dziś za to i..
Tak jak kolega doradził sczytałem te błędy i wyszło 1111- uszkodzone ECU ? nie wiem czy to jest to w podszybiu, ale zauważyłem, ze przewód czarny (stawiam, że to masa) przyczepiony do obudowy tego nie jest nigdzie podczepiony, a w miejscu gdzie podejrzewam, że powinien być przyczepiony nie ma jak go tam przyczepić (tak jakby urwane).
Druga sprawa to ten "bolec". Tak wiec na wyłączonym zapłonie nie ma żadnego problemu żeby wcisnąć go bardziej.

no ECU powinien mieć masę, oryginalnie była pociągnięta takim płaskim przewodem do zawiasu maski, ale to sobie możesz poprawić i przewodem takim grubszym pociągnąć gdzieś do karoserii, jak mówiłem skoro czpień dajesz radę wcisnąć do oporu na zgaszonym silniku to membrana jest uszkodzona, jak by był sprawny to byś go w ogóle nie wcisnął pociągnij masę do ECU i zobacz raz jeszcze błędy.

Komputer musi mieć podpiętą masę inaczej będzie świrowało coś.

komputer jak i gaźnik

Jutro mam nadzieje ze pogoda, a raczej temperatura pozwoli mi na to żeby cokolwiek porobic, bo przy tym mrozie jest nieco ciężko. Jak coś zdzialam to od razu dam znać, a Wy mam nadzieje doradzicie mi co mam dalej robić

Dziś sprawdziłem. Wyskoczył 1232-regulacja biegu jałowego, albo źle sprawdziłem.