Strona 1 z 1

PN, przerywa, po zdjęciu kopułki zapłonowej jedzie.

: sob lis 21, 2015 14:34
autor: Trojano
Problem wygląda tak:
Wczoraj w nocy, w czasie ulewy, zaczął mi przerywać, tzn. szarpał podczas wkręcania na obroty i nie przyspieszał. Na początku delikatnie, a po trzech minutach już strasznie.
Sprawdziłem pod maską wszystkie przewody, węże podciśnień, styki, komputer... ruszałem wszystkim co się dało przy uruchomionym silniku. Zareagował dopiero po dotknięciu kopułki zapłonowej. Dotknąłem tylko, nic więcej nie zrobiłem, a obroty zwolniły i zaczął strasznie strzelać z rury. Potem poruszałem jeszcze trochę i zapłon jeszcze bardziej się pogorszył i dławił się/gasł, przestał później odpalać w ogóle. Zaznaczam, że dotykałem tylko kopułki, aparat zapłonowy był nieruchomy.
Nie dało się już "wrócić" do w miarę normalnej pracy zapłonu, więc ściągnąłem kopułkę z zatrzasków i przetarłem wszystko co tam zobaczyłem, palec rozdzielacza też. Posprawdzałem kable, poprawiłem połączenia. Założyłem i nic, nie odpala. Ściągnąłem jeden zatrzask trzymający kopułkę i też nic. Ściągnąłem ją z powrotem i założyłem pojedynczo na drugi zatrzask, też nic. W końcu położyłem ją luźno na aparacie, bez zakładania. I odpalił, pracował zupełnie normalnie. Próbowałem nim wówczas poruszać ale pokopał mnie prąd więc zostawiłem tak. Po ponownym założeniu na chociaż jeden zatrzask już nie odpalał. Więc wróciłem kilkadziesiąt kilometrów tak z nie założoną kopułką i jechało się praktycznie normalnie, tylko jeden raz delikatnie mi przerwał.
Rano wszystko okej. Odpala z założoną, z zdemontowaną, nie ważne jak ruszam, w żadnym położeniu nie ma szarpania. Co jest źle?
1.6 PN bez gazu, w idealnym stanie. Świece nowe, dedykowane do modelu NGK.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PN, przerywa, po zdjęciu kopułki zapłonowej jedzie.

: sob lis 21, 2015 21:48
autor: kawowy19
podmień kopułkę na próbę.
Palec czasami sam się nie obraca?

Re: PN, przerywa, po zdjęciu kopułki zapłonowej jedzie.

: pn lis 23, 2015 15:26
autor: Trojano
A o co chodzi z tym obracaniem palca? Rusza się tylko w tak:
[youtube][/youtube]
A jak w ogóle działa ten układ? Co się tam dzieje, że przerywa?

PN, przerywa, po zdjęciu kopułki zapłonowej jedzie.

: śr lis 25, 2015 21:33
autor: rysiektr
Na moje oko masz przebicie na kopułce - do wymiany, do kompletu możesz palec wymienić - kilka zł drożej.

PN, przerywa, po zdjęciu kopułki zapłonowej jedzie.

: sob lis 28, 2015 21:04
autor: Trojano
Dzięki za hipotezę. A wytłumaczyłbyś mi co oznacza to przebicie? Jaką rolę spełnia ta kopułka zapłonowa?

PN, przerywa, po zdjęciu kopułki zapłonowej jedzie.

: sob lis 28, 2015 21:49
autor: rysiektr
Trojano pisze:Dzięki za hipotezę.
To bardziej diagnoza a nie hipoteza, przebicie można potraktować jako synonim słowa zwarcie. Kopułka zapłonowa spełnia 2 zasadnicze role:
- wraz z obracającym się palcem aparatu zapłonowego, tworzą układ przekazujący "iskrę" z cewki iskrowej/zapłonowej (środkowe wyprowadzanie kopułki) na pozostałe 4 wyprowadzenia połączone za pomocą przewodów zapłonowych do świec zapłonowych wkręconych w głowicę silnika
- pełni rolę obudowy a zarazem izolatora dla aparatu zapłonowego/rozdzielającego

U Ciebie rola izolatora nie jest spełniana, dlatego dochodzi do zwarć (przebić) w układzie zapłonowym, co za tym idzie "iskra" z cewki nie jest przekazywana na świece.
Mam nadzieję, że już rozumiesz.

PN, przerywa, po zdjęciu kopułki zapłonowej jedzie.

: ndz gru 06, 2015 17:46
autor: KoguT
Tym bardziej skoro pisałeś że Cię pokopało to musisz mieć przebicie na niej ;)
Jak założysz na "klipsy" to może iskra skacze właśnie na nie i nie dociera do świec.