PN 2EE dużo pali, jak sprawdzić sondę lambda?
: pt paź 30, 2015 00:04
Dobry wieczór.
Nie zamierzam naprawiać gaźnika, własnoręcznie czy też w serwisie bo szkoda na to czasu i ogromnych pieniędzy.
Samochód po wymianie i ustawieniu rozrządu, świec na NGK o odpowiednich parametrach, przestawieniu wałka rozrządu na prawidłowe położenie, wymianie filtrów i oleju, ustawieniu zapłonu metodą na ucho + testy (w żadnym serwisie nie mieli tej lampy) i paru innych drobiazgach.
Pali idealnie, ma odpowiednią moc, nie szarpie, nie dławi się, dobrze wkręca na obroty, dokładnie tak jak przed wyżej wymienionymi naprawami.
Problemem jest duże spalanie (troszkę ponad 10l przy spokojnej jeździe w trasie - dokładnie nie zmierzę bo nie zaleje go do pełna - jeżdżę nim tylko hobbystycznie i nie potrzebuje aż tyle paliwa w baku).
Objawy jakie dostrzegam to wyjątkowo intensywny zapach spalin z dymieniem na biało jak jest wilgotno (uszczelka pod głowicą okej), falowanie obrotów na ciepłym (niech sobie falują, nie przeszkadza mi to), oraz lekkie strzelanie z wydechu na biegu jałowym (serwis mówi, że to wina gaźnika a nie zapłonu).
Samochód ma bardzo niski przebieg, a ja sam jeżdżę nim bardzo mało. Może sobie palić to ponad 10 ale jeśli byłby to problem łatwy do rozwiązania to byłoby fajnie. Chciałbym sprawdzić sondę lambda. Jak to zrobić? Do jakich kabli mam podłączyć miernik?
Dziękuję za pomoc.
Nie zamierzam naprawiać gaźnika, własnoręcznie czy też w serwisie bo szkoda na to czasu i ogromnych pieniędzy.
Samochód po wymianie i ustawieniu rozrządu, świec na NGK o odpowiednich parametrach, przestawieniu wałka rozrządu na prawidłowe położenie, wymianie filtrów i oleju, ustawieniu zapłonu metodą na ucho + testy (w żadnym serwisie nie mieli tej lampy) i paru innych drobiazgach.
Pali idealnie, ma odpowiednią moc, nie szarpie, nie dławi się, dobrze wkręca na obroty, dokładnie tak jak przed wyżej wymienionymi naprawami.
Problemem jest duże spalanie (troszkę ponad 10l przy spokojnej jeździe w trasie - dokładnie nie zmierzę bo nie zaleje go do pełna - jeżdżę nim tylko hobbystycznie i nie potrzebuje aż tyle paliwa w baku).
Objawy jakie dostrzegam to wyjątkowo intensywny zapach spalin z dymieniem na biało jak jest wilgotno (uszczelka pod głowicą okej), falowanie obrotów na ciepłym (niech sobie falują, nie przeszkadza mi to), oraz lekkie strzelanie z wydechu na biegu jałowym (serwis mówi, że to wina gaźnika a nie zapłonu).
Samochód ma bardzo niski przebieg, a ja sam jeżdżę nim bardzo mało. Może sobie palić to ponad 10 ale jeśli byłby to problem łatwy do rozwiązania to byłoby fajnie. Chciałbym sprawdzić sondę lambda. Jak to zrobić? Do jakich kabli mam podłączyć miernik?
Dziękuję za pomoc.