Forum.VWGolf.pl

Witam. Głupia sprawa. Przy dokręcaniu śrub pokrywy zaworów (1.6 PN 51kW) zerwałem/wyrobiłem gwint na tej śrubie dwustronnej oznaczone numerem 17.(nawet dokładnie tą śrubę) Na tyle, że nakrętki kręcą się bezwolnie. Wszystko po Bożemu zakręcane na krzyż, no ale coś poszło nie tak.



Moje pytanie brzmi jak je wykręcić. Czytałem podobne tematy i w większości jest mówione o rozwiercaniu/nacinaniu etc. Jednakże tematy te dotyczyły ich złamania. Nie dało by się ich odkręcić chociażbym szwedem? Czy jednakże jakieś inne patenty? Bo nie chcę robić nic na siłę.

Pozdrawiam serdecznie.

Montifer pisze:Nie dało by się ich odkręcić chociażbym szwedem?

a czemu nie spróbujesz?

nie wiem jak mocno udało Ci się wkręcić...można też dospawać nakrętkę i wtedy próbować wykręcić

Dokładnie, nałóż nakrętkę, nadspawaj i wykręcisz, z tego co pamiętam to nowe takie szpilki są w zestawie z uszczelką gumową Elringa, masz uszczelke korkową jeszcze czy gumową?

Zapomniałem nadmienić, że nie posiadam spawarki. ;D

Uszczelkę mam gumową febigo którą już siedzi pod pokrywą. Kupiłem bez szpilek bo wcześniej przy wymianie nie było tego problemu. Trzeba będzie wybrać się do ASO. Sądzę, że to będą groszowe sprawy. Tylko te dwie ostatnie gwinty przy osłonie rozrządu. Ogólnie dziwna sytuacja nie wiem co się stało, gdyż przed wymiana z korkowej nakrętki pokrywały cały gwinty i wystawał nie wielki 3mm kawałek. Teraz kiedy spasowałem pokrywę, śruby od strony pokrywy rozrządu po założeniu osłony ledwo się pokrywają. Nie tak ja na tym zdjęciu.



@Qto - Próbowałem szwedem jednak okazało się, że jest za duży i nie mogę złapać gwintu. Spróbuję jeszcze morsem. Generalnie chodziło mi czy da się to odkręcić. Tak jeszcze btw. Jak wkręcić te nowe śruby nie uszkadzając gwintu? Wystarczy, że wkręcę je ręcznie a potem lekko na siłę morsem np.

A i jeszcze jedno. Da radę jeździć samochodem bez tych dwóch nakrętek. Nie mówię tu o dużych dystansach.

Zamiast się pierdzielić z tym samemu jedź do zakładu gdzie regenerują głowice. Mi jak zerwało gwint, to za dwie dyszki gościu mi usunął starą tulejkę, wprasował nową i dał nową śrubę do skręcenia. Wszystko zajęło mu 15minut, jest jak w oryginale i zapłaciłem 20zł. Możesz tak jeździć ale będzie Ci się gubił olej i potem uszczelka po dokręceniu nie będzie już trzymać, bo się zdeformuje.

Miałeś przy zmianie uszczelki już gumową czy jeszcze korek, bo są inne szpilki do uszczelki korkowej i gumowej, kolega w Golfie 1 przez nie zmienienie szpilek miał wyciek oleju na kolektor i pożar.

Uszczelkę miałem korkową ale jeszcze wcześniej była gumowa. Teraz jest znów gumowa. Korkowa przy wyciągnięciu rozpadał się w rękach. Wszystko ładnie pasowało prócz tych 2 ostatnich które jakby były za krótkie.

W końcu naciąłem śrubę i wykręciłem śrubokrętem z dźwignia. Wszystko ładnie skręcone.

Zamykamy