Forum.VWGolf.pl

Witam
Na początku chciałbym się przedstawić jestem dumnym posiadaczem golfa II rocznik 1991 oznaczenie silnika *PN.
Problem z jakim się borykam to wyciek pompy wody, na jej samym dole(nie jestem pewien czy należy wymienić całą pompę czy jest może ekonomiczniejszy sposób.)
Następnym problemem jest nie duży wyciek oleju silnikowego w kierunku jazdy z tyłu miski olejowej na 1/3 jej długości od strony kierowcy.
Podejrzewam miskę oleju, bo wydaje mi się, że ostatnio nią zahaczyłem, ale to tylko gdybanie. Wcześniej podejrzewałem uszczelkę pod głowicą, ale tam suchutko jest, a miska jest pod takim kątem, ze ciężko, żebym z przedniej części głowicy naleciał na tylną stronę miskę.
Wstawiam parę zdjęć tej usterki, ewentualnie koło poniedziałku mogę dodać nowe zdjęcie jeżeli te przedstawiają za mało.
Ogólnie wstawiłem zdjęcia z miejscami gdzie widać najwięcej oleju.
Mogę jeszcze dopowiedzieć, że problemy z płynem chłodniczym zaczęły się po dolaniu, ponieważ był już pod kreską minimum, a z olejem to samo, jak dołaem to zaczął ciec(możliwe, że tego nie zauważyłem wcześniej, bo wszystko pokryło się z wyciekiem płynu chłodniczego i wtedy dopiero spojrzałem pod auto ;/), nie możliwe, że przelałem go, jedyny minus to to, że wlałem go za dużo około 3 mm, ale na takim poziomie oleju przejechałem około 15 km.



Klawiatura:









Głowica



Przód głowicy







Tył głowicy







Miska olejowa:















Rozrząd







Pompa wody







Proszę o powstrzymanie się z komentarzami w stylu to już było etc.
Dziękuje serdecznie z góry tym co udzielą mi rady.
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców niemieckich aut
P.S. wiem jak wygląda ten silnik jest zapyziały od niedawana go posiadam, ale gdy sprawdzałem kompresje średnie wyszła 11 bar, a na jednym prawie 12, więc tragedii nie ma .
Za wszystkie merytoryczne błędy przepraszam jestem początkującym mechanikiem, niedawno co skończyłem swoją przygodę z maluchem, ale tam było prościej

Z tego co widzę na zdjęciach to do wymiany masz uszczelkę pod pokrywą zaworów, miską i pod głowicą bo z czasem będzie się pocić jeszcze bardziej. Pompa wody też do wymiany bo cieknie Ci na ośce a tego się nie naprawia.
Wszystko do zrobienia samemu i myślę, że w 500zł by się zmieścił. Chociaż mi wyszło taniej bo części z dużymi zniżkami i głowica zrobiona po znajomości za free.(silnik 1.8 w Audi 80)

To samo wnioskowałem, jedynie boję się tej uszczelki pod głowicą i pompy wody, że wymiana mnie przerośnie, ma może ktoś w internetach jakiś poradnik(niby coś tam znalazłem, ale głównie w skrócie i podane aby dociski na kluczu dynamometrycznym), może być po angielsku . A z drugiej strony gdyby coś było z uszczelką pod głowicą to sprężanie nie byłoby słabe? Ogólnie mi się rozchodzi o to, żeby nie ciekł ten olej to, że się poci to pół biedy

BiagioAkaBlaze pisze:uszczelki pod głowicą i pompy wody, że wymiana mnie przerośnie

Nie ma sie czego bać. Zdejmujesz dolny przewód z chłodnicy i spuszczasz płyn, następny przewód zdejmujesz z pompy wody. Dalej zdejmujesz pasek z pompy wody, podnosisz alternator do góry (możliwe, ze bez tego też sie dostaniesz do śrub nie pamiętam bo dawno robiłem) i odkręcasz 2 śruby pod nim. Wyciągasz całą pompę wody z obudową, odkręcasz koło pasowe dalej odkręcasz (chyba 8 ) śrubek na klucz "10" i rozdzielasz pompę od odbudowy. Składasz w odwrotnej kolejności. Ogólnie prosta naprawa.

BiagioAkaBlaze pisze:A z drugiej strony gdyby coś było z uszczelką pod głowicą to sprężanie nie byłoby słabe?

Sprężanie będzie dobre chyba, ze przepali uszczelkę między cylindrami w co wątpię. Podam Ci przykład jak było u mnie i kolegi. W moim silniku zaczęło się od pocenia na głowicy (lekko) i tak jeździłem przez 2-3 lata. Z czasem zobaczyłem, ze cieknie coraz bardziej i z kilku cm zaczęła się pocić prawie na całej długości. Można było jeździć dalej ale bałem sie, że rozwali ja całkiem w dłuższej trasie. Dodam, ze spręzanie po 11-12 więc jak u Ciebie, oleju brał tylko 0,5L na 10000tyś. U kolegi było tak, że po odpaleniu po prostu wydmuchało kawałek uszczelki bo przegniła (passat 1.9TD)
Winsoki wyciągnij sam. Nie chce Cię straszyć ale silniki mają ponda 20 lat więc uszczelka ma prawo przegnić i nie spełniać swojej funkcji. Do takiego silnika dobra uszczelka kosztuje coś koło 60zł może taniej, naprawa też wcale nie jest taka trudna tylko trzeba się zaopatrzyć w klucz Spline i klucz dynamometryczny. Mi zdemontowanie głowicy w dwie osoby zajęło niecałe 1.5 godziny
Teraz mam silnik suchutki (nic nigdzie nie cieknie przed wymianą pociła się uszczelka pod głowicą i trochę pod pokrywą), jeżdżę na półsyntetyku, po naprawie głowicy od wymiany do wymiany nic nie dolałem, silnik ładnie i cicho pracuje same plusy tylko.
A tak to wyglądało: http://www.fotem.pl/show/full/fb69cdc54 ... 198e14ca45" onclick="window.open(this.href);return false;

rzeba się zaopatrzyć w klucz Spline

Orientujesz się może jaki rozmiar.
Ponawiam ma może ktoś poradnik, fotorelację?

BiagioAkaBlaze pisze:Orientujesz się może jaki rozmiar.

Spline M10

BiagioAkaBlaze pisze:Ponawiam ma może ktoś poradnik, fotorelację?

Wymiana pompy co prawda w dieslu ale zamiast pompy to podnosisz alternator a reszta taka sama.
viewtopic.php?t=311637" onclick="window.open(this.href);return false;
A co do głowicy to może na yt popatrz jakieś filmiki albo na googlach coś, bo tak to troche dużo pisania jest a wydaje mi sie, ze ktoś to a forum opisywał.

A polecacie zabezpieczanie połączeń między uszczelką sylikonem wysokotemperaturowym i czy jest konieczne planowanie głowicy przy wymianie uszczelki pod nią?
Wystarczy tylko to wymienić?(chodzi oczywiście o ten wyciek płynu chłodniczego)
http://allegro.pl/febi-pompa-wody-vw-go ... 81948.html

Pod głowice ma być sama uszczelka bez żadnych sylikonów! Ona ma w sobie uszczelnienie sylikonowe więc nic tam nie trzeba. Do reszty uszczelek możesz dać cienką warstwę. Polecam Dirko firmy erling tylko, ze jest drogie trochę bo kosztuje coś koło 18.50zł(za tyle ostatnio kupowałem) ale za to jest bardzo dobrym sylikonem.
Głowice warto splanować bo po tylu latach może być lekko krzywa(albo nawet dla samego zabielenia powierzchni zebrać lekko specjalista wie ile można zebrać)
Przy okazji można dotrzeć zawory i wymienić uszczelniacze zaworowe (niecałe 2 zł za sztukę a jest 8 )

Czaje, orientuje się może ktoś jaki koszt mniej więcej byłby gdybym zaniósł całą głowicę i żeby gdzieś na zakładzie mi dotarli zawory i uszczelnienia zaworowe zrobili.
Czy ta pompa się nadaję?
http://allegro.pl/febi-pompa-wody-vw-go ... 81948.html

BiagioAkaBlaze pisze:koszt mniej więcej byłby gdybym zaniósł całą głowicę

Tutaj to nie pomogę bo nie orientuje się w cenach zrobienia głowicy

BiagioAkaBlaze pisze:Czy ta pompa się nadaję?

Tak ale jak masz gdzieś niedaleko sklep albo znajomego mechanika to może podjedź tam to może za taką samą pompę zapłacisz mniej. Nie kupuj tylko żadnych topranów, 4max czy tam jeszcze innych wynalazków. Febi, Hepu, ruville, SKF to są pompy godne polecenia.

Okej dzięki za pomoc, będę aktualizował na tygodniu w razie jakiś problemów .

Wymieniłem pompę wody oraz uszczelkę pod miską, wszystko poszło bez większych problemów i co najważniejsze nic nie cieknie, teraz zamierzam się zabrać za głowicę, co muszę skompletować do wymiany uszczelki pod nią?

Uszczelkę pod pokrywę, pod kolektory, pod głowicę, uszczelniacze zaworowe(chyba, ze tam gdzie będziesz robił głowicę będą mieli to nie trzeba), przy okazji można zrobić uszczelniacze na wałkach (ale jak nie ciekną to możesz zostawić, wymienisz przy wymianie rozrządu), może płyn chłodniczy jak jest stary też nie poszkodzi, olej też można dać świeży. Na pewno klucz spline m10, dynamometryczny by sie przydał(może masz od kogo pożyczyć jak nie masz) no i zwykłe.
Reszte zobaczysz podczas demontażu głowicy i odrazu mówię, ze nie ma tam nic skomplikowanego i żadnych dziwnych kluczy nie trzeba. Na koniec tylko dobrze ustawić rozrząd i zapłon na lampe i wszystko.

Witam
Ponownie mam problem z wyciekiem płynu chłodniczego, tylko na większą skale, na odcinku 30 km musiałem dolać prawie 15 l wody destylowanej. Wyciek jest tylu silnika.
Zdjęcie miejsca gdzie wyrzuca płyn. Dodam, że razem z tym padł termostat, po podłączeniu wentylatora na krótko działał on, dzięki temu dojechałem do domu. Zorientowałem się w momencie, kiedy silnik osiągnął temperaturę wyższą niż normalnie.

Zdjęcie dokładnej części przesz którą wywala wodę(ta złączka z kołnierzem, widać wilgoć wokół) Proszę o pomoc, jeżeli ktokolwiek ma pojęcie jak się za to zabrać. Z góry dziękuje .