Problem z podstawą wtrysku
: sob lip 11, 2015 14:36
Witam!
Mam problem z podstawą monowtrysku w moim golfiku.
Silnik 1,8 90km RP, monowtrysk Bosh'a
samochód mam od ok 3-4 lat i po raz trzeci (albo nawet czwarty...) zmuszony jestem do wymiany owej podstawy.
W zaprzyjaźnionym warsztacie podpowiedzieli mi żebym ją wymontował i usztywnił z zewnątrz klejem do szyb, oczywiście w taki sposób żebym nie miał problemu z dostaniem się do śrubek.
wymontowałem podstawkę i okazało się że trzeba będzie ją wymienić, kanał pod przepustnicą normalnie pokryty był gumą, ale została ona rozerwana. W garażu znalazłem tez poprzednią część i okazało się, że ta tez ma uszkodzoną gumę (zdjęcia obu podstawek wysyłam w poście). Żadna z tych części nie jest oryginalna,
No i mam rozkminę. Czy gumy te ulegają rozerwaniu przez to, że wtrysk razem z dolotem się trzęsą i podstawa 'pracuje' do tego stopnia, że w końcu rozrywa wewnętrzną część gumy? samochód ma założony stożek więc całość nie jest zbyt usztywniona i nie wykluczam takiej możliwości.
Czy problem może leżeć gdzieś głębiej?
Bo jak mam kupić nową oryginalną część i zaraz ją wymieniać...
Z góry dzięki wielkie za pomoc!
Mam problem z podstawą monowtrysku w moim golfiku.
Silnik 1,8 90km RP, monowtrysk Bosh'a
samochód mam od ok 3-4 lat i po raz trzeci (albo nawet czwarty...) zmuszony jestem do wymiany owej podstawy.
W zaprzyjaźnionym warsztacie podpowiedzieli mi żebym ją wymontował i usztywnił z zewnątrz klejem do szyb, oczywiście w taki sposób żebym nie miał problemu z dostaniem się do śrubek.
wymontowałem podstawkę i okazało się że trzeba będzie ją wymienić, kanał pod przepustnicą normalnie pokryty był gumą, ale została ona rozerwana. W garażu znalazłem tez poprzednią część i okazało się, że ta tez ma uszkodzoną gumę (zdjęcia obu podstawek wysyłam w poście). Żadna z tych części nie jest oryginalna,
No i mam rozkminę. Czy gumy te ulegają rozerwaniu przez to, że wtrysk razem z dolotem się trzęsą i podstawa 'pracuje' do tego stopnia, że w końcu rozrywa wewnętrzną część gumy? samochód ma założony stożek więc całość nie jest zbyt usztywniona i nie wykluczam takiej możliwości.
Czy problem może leżeć gdzieś głębiej?
Bo jak mam kupić nową oryginalną część i zaraz ją wymieniać...
Z góry dzięki wielkie za pomoc!