Świeżo kupiony, po przyprowadzeniu do domu nie odpala!
: czw kwie 30, 2015 06:30
Cześć, wczoraj kupiłem golfa mk II 1990r. 1.6 bezyna+LPG. Ogólnie wydawało się że zajebisty stan, świetnie utrzymane wnętrze, piękny oryginalny lakier, palił na dotyk. Przebieg na liczniku to 208 tyś. śmiem przypuszczać że jest szansa na jego oryginalność gdyż stan samochodu jest adekwatny, wszystko udokumentowane itp.
No ale do rzeczy, przyjechałem do domu około 30km i lipa, nie da rady go odpalić ponownie... na około 0,5s coś tam załapał i zgasł, potem nic, czekałem aż silnik będzie zimny bo podejrzewałem kłopot w instalacji zapłonowej, ale na zimnym też nie pali... Na podstawie informacji znalezionych w internecie ustaliłem że w golfie mam gaźnik Pierburg 2EE z elektronicznym starowaniem, zauważyłem że po włączeniu zapłonu z gaźnika dobiega dosyć głośne brzęczenie, które znika po odłączeniu od niego wtyczki dwuprzewodowej. Kolejna sprawa to migająca kontrolka oleju, czytałem że czujniki oleju też mogą być przyczyną nieodpalania silnika. Od poprzedniego właściciela dowiedziałem się że samochód w ostatnich dwóch latach był bardzo sporadycznie eksploatowany, więc może problem leży w elektryce? zaśniedziały styk?
Panowie pomocy, za wszelkie informacje odnośnie diagnozy problemu będę bardzo wdzięczny
No ale do rzeczy, przyjechałem do domu około 30km i lipa, nie da rady go odpalić ponownie... na około 0,5s coś tam załapał i zgasł, potem nic, czekałem aż silnik będzie zimny bo podejrzewałem kłopot w instalacji zapłonowej, ale na zimnym też nie pali... Na podstawie informacji znalezionych w internecie ustaliłem że w golfie mam gaźnik Pierburg 2EE z elektronicznym starowaniem, zauważyłem że po włączeniu zapłonu z gaźnika dobiega dosyć głośne brzęczenie, które znika po odłączeniu od niego wtyczki dwuprzewodowej. Kolejna sprawa to migająca kontrolka oleju, czytałem że czujniki oleju też mogą być przyczyną nieodpalania silnika. Od poprzedniego właściciela dowiedziałem się że samochód w ostatnich dwóch latach był bardzo sporadycznie eksploatowany, więc może problem leży w elektryce? zaśniedziały styk?
Panowie pomocy, za wszelkie informacje odnośnie diagnozy problemu będę bardzo wdzięczny