Golf 1.6 PN, pierburg 2ee, PB/LPG, gaśnie na zimnym.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Golf 1.6 PN, pierburg 2ee, PB/LPG, gaśnie na zimnym.
Witam
większość rzeczy staram się robić sam za pomocą porad, które tutaj znajduje ale w tym jestem zbyt zielony i nie mogę sobie dać rady.
Problem polega na tym, że gdy rano odpalam na benzynie to zaczyna się dusić i gaśnie jeżeli nie dodam gazu. Zaczyna mrugać diodka pod oznaczeniem aku i jak się zapali to oznacza "zgon". Po wyjeździe z garażu muszę go zgasić, żeby zamknąć bramę albo zacznie się tak dusić, że sam zgaśnie. Przez odległość 500m nieraz nie ma mocy tzn. na tym samym poziomie wciśnięcia gazu ma muła a po chwili dostaje kopa. Po przejechaniu tych 500m, mogę stać już pod szlabanem i nic mu nie jest.
Tego problemu nie ma z kolei gdy odpalam na lpg. Wszystko równo chodzi, diodka pod oznaczeniem aku po wyjeździe z garażu się pali ale nie przeszkadza to w pracy silnika.
Gazu pali ok. 10l z kolei niemiłym zaskoczeniem jest, że benzyny żłopie ok. 14l. Podejrzenie po czytaniu forum jest sonda lambda.
Powiem jeszcze, że golfa mam od 06/2014, poprzedni właściciel montował instalacje lpg więc ma ona +/- 2 lata. Przez większość czasu samochód był odpalany na samym gazie co jak doczytałem szkodzi membranie. Dopiero przed sprzedażą zamontował przełącznik paliw.
Za silnikiem, tamto na dole jak podejrzewam to sonda lambda? (przepraszam za tą ciemność ale przed tym zdjęciem niefortunnie zbiłem żarówkę...)
Kabel z tamtej sondy idzie do takiej kosteczki, z kolei z kosteczki kabel idzie do podszybia, ale po drodze wychodzi z niego inny kabel który jest przykręcony śrubką. Więc chyba jest wszystko podłączone ok?
Ale jak spojrzałem od drugiej strony na gaźnik znalazłem to. Wychodzi z podszybia.
Jeszcze pytanie, po którym stwierdzicie, że jestem naprawdę zielony
Czy to tak powinno być?
I czy filter paliwa powiniem być prawie pusty?
Pozdrawiam
większość rzeczy staram się robić sam za pomocą porad, które tutaj znajduje ale w tym jestem zbyt zielony i nie mogę sobie dać rady.
Problem polega na tym, że gdy rano odpalam na benzynie to zaczyna się dusić i gaśnie jeżeli nie dodam gazu. Zaczyna mrugać diodka pod oznaczeniem aku i jak się zapali to oznacza "zgon". Po wyjeździe z garażu muszę go zgasić, żeby zamknąć bramę albo zacznie się tak dusić, że sam zgaśnie. Przez odległość 500m nieraz nie ma mocy tzn. na tym samym poziomie wciśnięcia gazu ma muła a po chwili dostaje kopa. Po przejechaniu tych 500m, mogę stać już pod szlabanem i nic mu nie jest.
Tego problemu nie ma z kolei gdy odpalam na lpg. Wszystko równo chodzi, diodka pod oznaczeniem aku po wyjeździe z garażu się pali ale nie przeszkadza to w pracy silnika.
Gazu pali ok. 10l z kolei niemiłym zaskoczeniem jest, że benzyny żłopie ok. 14l. Podejrzenie po czytaniu forum jest sonda lambda.
Powiem jeszcze, że golfa mam od 06/2014, poprzedni właściciel montował instalacje lpg więc ma ona +/- 2 lata. Przez większość czasu samochód był odpalany na samym gazie co jak doczytałem szkodzi membranie. Dopiero przed sprzedażą zamontował przełącznik paliw.
Za silnikiem, tamto na dole jak podejrzewam to sonda lambda? (przepraszam za tą ciemność ale przed tym zdjęciem niefortunnie zbiłem żarówkę...)
Kabel z tamtej sondy idzie do takiej kosteczki, z kolei z kosteczki kabel idzie do podszybia, ale po drodze wychodzi z niego inny kabel który jest przykręcony śrubką. Więc chyba jest wszystko podłączone ok?
Ale jak spojrzałem od drugiej strony na gaźnik znalazłem to. Wychodzi z podszybia.
Jeszcze pytanie, po którym stwierdzicie, że jestem naprawdę zielony
Czy to tak powinno być?
I czy filter paliwa powiniem być prawie pusty?
Pozdrawiam
Golf 1.6 PN, pierburg 2ee, PB/LPG, gaśnie na zimnym.
na ostatnim zdjęciu to przyśpieszacz zapłonu, podciśnieniowy, wężyk powinien iść w wąż idący od kolektora do serwa, co do wtyczki, zobacz czy nie masz odpiętej przy takiej białej gruszce przy gaźniku, coś tu jest bardzo porzeźbione
Golf 1.6 PN, pierburg 2ee, PB/LPG, gaśnie na zimnym.
Jeżeli chodzi o przyśpieszacz zapłonu to obok znalazłem niepodłączony wężyk to go wsadziłem jak na zdjęciu(z internetu) czerwony znacznik, ale widzę że chyba nieprawidłowo bo na fotce można zobaczyć, że powinien iść gdzie indziej... Wężyk muszę wymienić bo jest popękany dlatego wypadł.
Z kolei jeżeli chodzi o wtyczkę niewiadomego pochodzenia, to przed chwilą sprawdzałem, że jest ta biała gruszka podpięta, ale znalazłem coś w internecie chyba gdzie powinno to być wpięte. Tylko że tego nie ma albo jestem ślepy. (po lewej zaznaczona ta biała grusza, po prawej to coś czego nie ma)
Przyjrzałem się jeszcze temu kablu co idzie od sondy. Ta kostka ledwo się trzyma, pomyślałem żeby ją wymienić ale po odkryciu podszybia(trochę połamałem plastik...) nie jestem w stanie zidentyfikować gdzie on może być. W weekend postaram się go przylutować. Może dostaje za małe napięcie? W ogóle ten kabel się jakoś nazywa? Taki powinien być czy to kolejna samoróbka?
Z kolei jeżeli chodzi o wtyczkę niewiadomego pochodzenia, to przed chwilą sprawdzałem, że jest ta biała gruszka podpięta, ale znalazłem coś w internecie chyba gdzie powinno to być wpięte. Tylko że tego nie ma albo jestem ślepy. (po lewej zaznaczona ta biała grusza, po prawej to coś czego nie ma)
Przyjrzałem się jeszcze temu kablu co idzie od sondy. Ta kostka ledwo się trzyma, pomyślałem żeby ją wymienić ale po odkryciu podszybia(trochę połamałem plastik...) nie jestem w stanie zidentyfikować gdzie on może być. W weekend postaram się go przylutować. Może dostaje za małe napięcie? W ogóle ten kabel się jakoś nazywa? Taki powinien być czy to kolejna samoróbka?
Golf 1.6 PN, pierburg 2ee, PB/LPG, gaśnie na zimnym.
o człowieku ładnie ktoś ci tu popierdolił.... podciśnienie ma iść tak jak zaznaczyłeś tą czerwoną kreską. Zdejmij najlepiej całą obudowę filtra powietrza, tak by gaźnik było widać to zobaczymy co tam porzeźbione jest. A o gruszkę to mi chodziło nie o to 3-pinowe tylko to wielkie z czpieniem, i ta wtyczka jest na 99.9% od tego, u poprzedniego właściciela pewno nie miał wolnych obrotów, to zamiast spróbować naprawić, wypieprzył to, coś tam podrzeźbił i gaz jakoś wyregulował, byle by auto nie gasło, a bez tej gruszki nie ma wolnych obrotów, bo to się nazywa fachowo Nastawnik wolnych obrotów
Golf 1.6 PN, pierburg 2ee, PB/LPG, gaśnie na zimnym.
Och no to chociaż wiadomo w czym leży problem Postaram się zrobić zdjęcia w ten weekend.
Czy brak nastawnika oznacza, że mogę spokojnie odpalać na gazie gdy jest cieplej bo nie zostaje uszkodzona membrana?
Znalazłem całą "książkę" z problemami z tym nastawnikiem, "viewtopic.php?f=2&t=51389&start=784" zastanawiam się czy poprzedni właściciel nie zrobił mi przysługi. Czemu jego brak nie wpływa na jazdę na lpg?
Czy brak nastawnika oznacza, że mogę spokojnie odpalać na gazie gdy jest cieplej bo nie zostaje uszkodzona membrana?
Znalazłem całą "książkę" z problemami z tym nastawnikiem, "viewtopic.php?f=2&t=51389&start=784" zastanawiam się czy poprzedni właściciel nie zrobił mi przysługi. Czemu jego brak nie wpływa na jazdę na lpg?
Golf 1.6 PN, pierburg 2ee, PB/LPG, gaśnie na zimnym.
bo masz gaz I gen. skład mieszanki jest ustawiony na sztywno, w gruncie rzeczy przy I generacji gazu gaźnik można by wywalić, zrobić ciężko prowizoryczną przepustnicę co by się mieszanka mieszała i też by to jeździło
Golf 1.6 PN, pierburg 2ee, PB/LPG, gaśnie na zimnym.
Dobra, myślę, że jeżeli tak to wygląda to nie będę przy tym grzebał. Myślałem, że to będzie coś prostszego i nie wpływało na jazdę na gazie jak niedziałająca sonda.
Potrzebna by była prawdopodobnie wymiana gaźnika i załatwienie nastawnika, szkoda zachodu bo autem da się jeździć Co prawda na benz są problemy i spalanie mega duże, ale na szczęście jest LPG
Hubi14, dzięki za pomoc!
Temat raczej do zamknięcia.
Potrzebna by była prawdopodobnie wymiana gaźnika i załatwienie nastawnika, szkoda zachodu bo autem da się jeździć Co prawda na benz są problemy i spalanie mega duże, ale na szczęście jest LPG
Hubi14, dzięki za pomoc!
Temat raczej do zamknięcia.
Golf 1.6 PN, pierburg 2ee, PB/LPG, gaśnie na zimnym.
dało by to radę uratować, ale za kilka ładnych stówek bo wszystko da się ogarnąć
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości