Forum.VWGolf.pl

Witam. Dziś jadąc jako pasażer (wiadomo ) moją bryką zauważyłem pewną nieprawidłowość. Kierowca - mój tata -, prywatnie złota raczka też to usłyszał skwitował to słowami "hałasuje jak traktor" podając możliwą diagnozę. Prosiłbym Was o podanie prawdopodobnej przyczyny dlatego nie chcę tutaj sugerować naszych przypuszczeń. Konsultowałem się też ze sprzedawcą części w pobliskim sklepie motoryzacyjnym - również "volkswageniarz" - podpowiedział mi, że może to być jeden z czujników (nie pamiętam ich nazwy) są między gumowym wężem od chłodnicy a blokiem silnika jeden niebieski a drugi czerwony. Sprawa tyczy się jedynie zimnego silnika.

hałasować to może dużo rzeczy, mi hałasowały hydrauliczne popychacze czy jak to się tam nazywa (nie jestem mechanikiem, nie znam się na tym ) pomogła wymiana oleju :v a co do czujników, jak by były uwalone to silnik albo by się nie dał odpalić jak byś gazu nie wcisnął albo by na obrotach wariował, niebieski jest od ECU a czarny od wskazań temp na blacie, czerwony jest chyba od "jeża"

Dzięki Hubi właśnie takie objawy się pojawiają (hałas i wariowanie na obrotach) jesteśmy blisko ale będę szukać dalej

Napisz po polsku w czym problem, to będzie dla wszystkich łatwiej.
Aktualnie wychodzi coś takiego: silnik mi hałasuje, ojciec też to potwierdził, w sklepie powiedzieli że to czujnik temperatury. Sprawa tyczy się zimnego silnika.

Rozumiesz coś z tego?

Napisz może jaki to rodzaj hałasu (metaliczny, głuchy stukot), skąd mniej więcej dochodzi. Jak sprawa z obrotami (falują (w jakim zakresie), są za wysokie/za niskie.), czy silnik ma swoją dynamikę/jest zamulony. Wszystko co zaobserwowałeś.

no niezbyt to rozumiem, bo co ma czujnik temperatury do hałasowania, ale, że była sobota wieczór to wiadomo, że człowiek był po to inaczej świat widzi

https://www.youtube.com/watch?v=zWr6aLO ... e=youtu.be <-oto link do nagrania video wybaczcie słabą jakość nagrywałem telefonem. W sumie tego teraz tak nie było słychać ale może coś komuś to podpowie. Z mojej strony będę polować na ten problem...

Problem chyba rozwiązany ale będziemy myśleć dalej. Mechanik przeczyścił wtrysk.

1.31 słyszę strzały w tle

ja tam słysz jak by alternator albo zbytnio pasek rozrządu napięty

pironet pisze:ja tam słysz jak by alternator albo zbytnio pasek rozrządu napięty

Dzięki sprawdzę i to

Witam forumowiczów podepnę się pod temat też mam problem z moim RP na zimnym zaraz po odpaleniu podczas jazdy na jedynce nie ale jak już wrzucę 2 to jest takie mocne szarpniecie i zmulenie na zasadzie wciskam gaz a silnik nie reaguje wręcz zwalnia następnie szarpniecie i jedzie dobrze za każdym razem po odpaleniu na zimnym . czujnik temp wymieniony na nowy wszystkie podciśnienia podłączone wg schematu i szczelne guma pod monowtryskiem również cała sonda sprawna silniczek krokowy również świece wyczyszczone wymienione jakieś 5 tyś temu przewody również kopułka palec w świetnym stanie . co może być przyczyną nastawnik przepustnicy uwalony ?? sprawdzałem błędy komputera ale czysty .

jeśli chodzi o szarpnięcie u mnie też występowało i występuje nadal nie jestem mechanikiem ale swojemu to powiedziałem i przytaknął. Jeździłem na rezerwie gaz w podłogę i jak mantra przy 60 km/h muł następnie szarpnięcie i idzie dalej dolałem paliwa do pełna i po problemie. Pompka paliwa... Ile masz zupy w baku?

nie zależnie czy rezerwa czy pełny za każdym razem jak zimny silnik ma takie coś trzeba szukać dalej metodą prób i błędów

Jaklas88 pisze:jeśli chodzi o szarpnięcie u mnie też występowało i występuje nadal nie jestem mechanikiem ale swojemu to powiedziałem i przytaknął. Jeździłem na rezerwie gaz w podłogę i jak mantra przy 60 km/h muł następnie szarpnięcie i idzie dalej dolałem paliwa do pełna i po problemie. Pompka paliwa... Ile masz zupy w baku?

EDIT: macie pojęcie ile ja siana wydałem na to by pozbyć się tych objawów? filtr, paliwa, nowe świece i przewody, kopułka i paluch nie mówiąc już o robociźnie. Problem zniknął gdy wymieniałem linkę prędkościomierza wraz ze ślimakiem. Jak później doczytałem w "sam naprawiam" wystarczyło odpiąć wtyczkę od obrotomierza co zrobiłem przy okazji falowania prędkościomierza. Test na prawie pustym baku wykazał brak szarpania.