Forum.VWGolf.pl

Cześć. Problem jak w temacie. jeśli jade sobie wg przepisow (90km/h) to silnik ma temp okolo 80" ale wystarczy chwila postoju przy obecnej temperaturze ok 15"C i silnik sie niemilosiernie grzeje wlacza sie wentylator, spadaja obroty i zaczyna migac kontrolka oleju. niedawno silnik zalalem Valvoline max life 10w40 i myslalem ze to moze przez to bo wczesniej zalany byl 15w40. wczoraj zmienilem olej spowrotem na 15w40 i niestety dzisiaj jadac do pracy przycisnalem troche i po krotkim bardzo wolnym przejezdzie przez miasto dalej to samo. od jakiegoś czasu tez zaczela glosniej stukac klawiatura.
Czy to moze byc wina zuzytych popychaczy ? olej robi sie zbyt rzadki i spada cisnienie?

Dodam że juz wymienialem pompe oleju, czujniki, olej, filtr uszczelnienie silnika na walkach.

Poradźcie cos pany

a na co znieniłeś olej 15W40 na 10W40 co do grzania termostat sprawdź a najlepiej wymień, pasowało by też wlać coś do czyszczenia układu chyba że czysty płyn jest

Bo mi w motoryzacyjnym wcisneli bo wt ich katalogu pf na polsyntetyku powinien jezdzic

jak lałeś 15w40 trzeba było taki wlać a nie 10w40 rzedszy żeby silnik wypłukało i nie dziw się że się tłucze (szklanki się tłuką) a poza tym to nie jest auto młode choć ja mam z 94r i leje pół syntetyk ale cały czas i motor suchy,brat w seacie jak zmienił silnik z każdej strony był usr.ny w dodatku jęczy że nie ma teraz czym jechać

może Ci się uszczelka pod głowicą wypaliła, znajomy tak miał tylko, że w HR-V, jak jeździł po mieście nawet 3h w upały to nic, ale wystarczyło, że go na trasie pogonił i jak zwalniał do tych 60km/h to odrazu płyn się gotował. Jak się okazało wypaliła się uszczelka pod głowicą, sprawdź kompresje. A olej nie rozszczelni silnika Taki mit z lat PRL'u a i jak zmieniłeś z 15W na 10W a pozostała 40 to to jest bez związku.
15W-40 i 10W-40 różnią się od siebie (pod względem lepkości) tylko odpornością na niskie temperatury: 15W-40 podczas odpalania silnika po mroźnej nocy chroni jednostkę znacznie gorzej niż olej o lepkości 10W-40.

tak tylko się wydaje nie radzę eksperymentować a może niech się ktoś jeszcze wypowie co i jak...

bioly05011 pisze:15w40 trzeba było taki wlać a nie 10w40 rzedszy żeby silnik wypłukało

Kolego nie powielaj mitów, nic się nie dzieje po takiej zmianie oleju.

pytlex, Ciśnienie oleju spada, bo silnik osiąga duuużo za wysoką temperaturę, sprawdź dokładnie układ chłodzenia. Termostat, czy pompa wody pracuje. drożność układu itp itd.

kolego kubarog a czy kiedykolwiek zrobiłeś tak u siebie?a teraz powiedz mi jak powinna być ta temp.oleju by było dobrze i kontrolka nie świeciła

około 100-110 stopni to normalna temperatura oleju.

no właśnie a w przypadku jazdy np. na autostradzie temp. znacznie jest wyższa to wtedy ta kontrolka by musiała cały czas migać jak twierdzi kolega kubarog

kontrolka od oleju to miga jak jest za niskie ciśnienie oleju a nie jak jest za wysoka temperatura...

na dodatek kolega kubarog twierdzi że ze wzrostem temp. olej się rozrzedza (no wiadomo że coś się zrobi rzedszy) ale co by było jak ostatnio z kumplem jechaliśmy po auto za granicę sharan 1.9 TDi temp .przy gnaniu go sięgała 130*C hmm...może wogóle smarowania by nie było

niech autor zbada kompresje silnika i ciśnienie oleju manometrem, bo możliwe, że czujnik uszkodzony, albo licznik coś świruje

najlepiej manometr bo wiadomo że nie oszuka a te czujniki szkoda gadać