Forum.VWGolf.pl

Witam.

Mowa o Golfie II z silnikiem 1.6 PN
Przy dojeżdżaniu np. do skrzyżowania gdy najpierw hamuje się silnikiem potem wciska sprzęgło a następnie hamulec to samochód gaśnie.
Jeśli natomiast hamuje się silnikiem, potem hamulcem a na końcu dopiero wciska się sprzęgło to samochód nie gaśnie.

Myślałem, że to może być serwo, odłączyłem od niego przewód podciśnienia, zatkałem go ale samochód dalej zachowuje się dokładnie tak samo jak powyżej.

Co ciekawe bez różnicy czy jedzie się na benzynie czy LPG (II-generacja).

Ma ktoś jakiś pomysł?

a nastawnik przepustnicy masz zamontowany? on decyduje o wolnych obrotach i tam podlaczasz podcisnienie i mozliwe ze przez niego wlasnie gasnie

Jest zamontowany i jak sprawdzałem błędy kodami błyskowymi to żadnych nie było, robiłem też test elementów wykonawczych i nastawnik się odzywał, więc chyba działa? A zresztą chyba po przełączeniu na LPG przestaje on pełnić jakąkolwiek funkcję? Bo jak pisałem na LPG również występuje ten problem.

wiesz bo ja mialem identyczny problem wiec wymontowalem ten nastawnik i zrobilem stala blokade wolnych obrotow ze śruby i u mnie problem znikl

a ze tak zapytam filtry dawno temu wymieniane? nie ma nieszczelnosci w dolocie zeby lewe powietrze lapalo ?

Filtry około 3 miesięcy temu wymieniane. Nieszczelności chyba nie ma, podstawa gaźnika szczelna.
Mógłbyś bardziej się rozpisać na temat tej przeróbki nastawnika? Może jakiś mały tutorial?

Właśnie miałem zakładać temat gdy zobaczyłem ten. Mam Golfa II 1.6 z 92 roku bez wspomagania, niezagazowany. Do tej pory chodziło wszystko ładnie i pięknie. Zaczęły trzeć klocki o tarcze no i trzeba było wymienić. Kupiłem klocki, tarcze i chłopaki w warsztacie wymienili. Po wymianie lekko się zdziwiłem gdyż auto nie hamuje tak jak należy a co gorsza gaśnie przy hamowaniu - podczas jazdy po mocnym wciśnięciu hamulca i na postoju. Mechanior powiedział że serwo dziurawe bo coś tam syczało podczas hamowania. Czy to serwo czy szukać problemu gdzie indziej ? Nie chcę wyrzucać kasy w błoto (jeśli to nie serwo i mechanior coś spieprzył choć nie mam pojęcia jak mógł coś spieprzyć przez wymianę tarcz i klocków). Nie jestem mechanikiem i jedynie wiem jak zmienić olej i filtry i parę innych dupereli a że tarcze i klocki pozapiekane były to wolałem oddać na warsztat niż sam się męczyć i jeszcze coś urwać.

zaloz wlasny temat bo to calkiem inny problem pewnie zapowietrzone masz hamulce a oni szukaja by Cie naciagnac


a wracajac do problemu za chwile podesle tutaj foto jak to u mnie wyglada ;]

GolfikMKII pisze:zaloz wlasny temat bo to calkiem inny problem pewnie zapowietrzone masz hamulce a oni szukaja by Cie naciagnac

Kupiłem dziś "nowe" servo. Po montażu auto chodzi jak wcześniej . Mechanior miał rację i nie chciał mnie naciągnąć na kase . Teraz zostało tylko odpowietrzyć układ i będzie gitara

" onclick="window.open(this.href);return false;

tutaj masz zdjecia moze dostrzesz jak to zrobione bo nie bardzo mam jak tam zrobic inaczej zdjecie


a i najwazniejsze jak wykrecisz ten nastawnik z tamtego mocowania to zostaw go gdzies z boku i przymocuj nie odlaczaj kostki ani podcisnien od niego bo auto zacznie swirowac;]

Dzięki wielkie za odpowiedź.