Forum.VWGolf.pl

Witam.
Problem dotyczy Golfa II GTI 16V KR.
Wybrałem się dzisiaj w dłuższą trasę po zimie i po ok 30 min Golf zaczął szarpać, po czym zapaliła się kontrolka od oleju (wczoraj wymieniałem olej i filtr) i auto zgasło i już nie chciał zapalić... Gdy dotarłem do domu (kolega mnie holował) Golf już normalnie zapalił...
W czym tkwi problem???
Gdzie szukać przyczyny???
Dzięki Wielkie za wszelkie odpowiedzi i za zainteresowanie tematem:)
PozdraVWiam.

Wyjaśnij dokładnie - silnik chodził i podczas jego pracy zapaliła się kontrolka oleju, dopiero potem zgasł, czy jendocześnie zapaliła się kontrolka oleju i zgasł, czy może jakoś inaczej?

Tak silnik pracował i nagle zapaliła się kontrolka oleju (zaczęła migać) odcięło zapłon, obroty spadły do zera i koniec jazdy... Nie chciał już odpalić mimo iż rozruch normalnie kręcił... Dopiero gdy wróciłem do domu i silnik ostygł Golf normalnie odpalił ale już nie jeździłem...

Jak teraz kręcisz i próbujesz odpalić, to normalnie kręci? Żadnych dziwnych dźwięków? Czy nie było przypadkiem tak, że zgasł podczas hamowania silnikiem (puszczone sprzęgło, wrzucony bieg)?

Normalnie Golf zapala. Żadnych dziwnych dźwięków. Wchodzi na obroty i można normalnie jechać, ale nie ruszam się w trasę, żeby znowu się to nie powtórzyło. Żadne hamowanie silnikiem. Zwykła jazda na prostym odcinku drogi...

Zapaliła się kontrolka oleju - holujesz do mechanika i mierzysz cisnienie oleju na zimnym i gorącym. Jesli prawidłowe to wymiana czujnika (o ile dalej będzie się zapalać kontrolka). Na jakim oleju to lata? Bo powinno na najlepszym typu 5W50...

Ja wlałem olej Mobil Super 2000 10W40. Poprzedni właściciel nie wiem jaki dokładnie stosował. Wiem tyle, że to też był półsyntetyk. Mam na podmiankę taki czujnik z Golfa 2 1.8 GT RP...

patrzyłeś na iskrę ? miałem ostatnio problem z sąsiadki golfem... raz zapalał raz ni hu hu... czasami przytelepał..., winna była cewka zapłonowa...

Iskra jest. Golf normalnie zapala za zimnym. Problem jest na ciepłym silniku. Właśnie jest podejrzenie, że padła cewka lub jest uszkodzony halotron w aparacie zapłonowym...

Wczoraj miałem wreszcie trochę czasu więc posiedziałem z kolega przy aucie. Odpaliłem go kilka razy, silnik normalnie pracował i gdy już miałem się przejechać żeby sprawdzić czy coś się zmieniło nagle zgasł i już nie odpalił. Okazało się że w ogóle nie ma iskry. Więc podmieniłem cewkę z 1.8 RP (nr te same) i dalej to samo. Okazało się, że wszystkiemu był winien CZUJNIK HALLA w aparacie zapłonowym. Kupiłem w dobrej cenie aparat ze sprawnym czujnikiem i wszystko wróciło do normy.
Jeśli chodzi o czujnik ciśnienia oleju to w sumie z mojej winy przestał poprawnie działać, ale za długa historia żeby opisywać. W każdym razie wszystko z czujnikiem ok.
Temat zamknięty...