Forum.VWGolf.pl

Problem z samochodem.

Zapala za 1 czasem 2 razem, przejeżdżam jakieś 500 metrów po czym gaśnie i nie da się zapalić, odczekam z 1 min i zapala za jakimś 8,9 razem.
Po następnych 500 metrach to samo. I tak aż padnie akumulator.
Co może być przyczyną?
Jak jeszcze "dobrze" działał to po jakichś 4km na niskich obrotach czasami zaświecała się kontrolka oleju ale po przegazowaniu było ok.

Jeszcze jak się dowiedziałem to jakieś 4 dni temu brakło paliwa jakieś 1km przed stacją i autko zostało zatankowane 1~2 litrami paliwa które mogło być przeznaczone do kosiarki 2 suwowej czyli z olejem, potem było zatankowane normalnym paliwem do 90%.

Co można zrobić czy da się jakimś niedużym kosztem naprawić te usterki?
Przypuszczam że jest coś nie tak z świecami.

Silnik 1.3 MH.

Dowiedz się podstaw, czy jest iskra kiedy nie chce palić i czy pompa podaje paliwo do gaźnika czy jakiegoś filtra zapchanego na wężu benzynowym niema. I nie zadawaj już pytań typu jak sprawdzić czy jest iskra, takie info znajdziesz na forum jest wyszukiwarka. Olej w benzynie nie zaszkodził w tak małej ilości

Jeszcze dodam że pod korkiem wlewu oleju znowu znajduje się maź w stylu masła.
Jakieś dwa lata temu wymieniałem uszczelkę pod głowicą ze względu na tą substancję, olej jest w dobrym stanie, wtedy był rozcieńczony.

Jeżdżę głównie na krótkie trasy.

Jeżdżę głównie na krótkie trasy.

to jest odpowiedź na to dlaczego masz maź pod korkiem.

Sprawdź jeszcze czy masz ładowanie jak odpalisz.

alex_7692 pisze:

Jeżdżę głównie na krótkie trasy.

to jest odpowiedź na to dlaczego masz maź pod korkiem.

Sprawdź jeszcze czy masz ładowanie jak odpalisz.

Ale po kilka razy potem mi zawsze jeszcze szkyrtnie a jak by nie było ładowania to aku byłby do 0 rozładowany, chyba?

Niekoniecznie. Mi jak padł aku to wskazywał 9 nieraz 10V a nawet nie przekrecił. Sprawdź czy alternator Ładuje i czy kable się czasem nie odłączyły.

A dlaczego po tym jak zgaśnie to nie zapala za 1~3 razem tylko za 7~8?
Na dodatek zawsze jak mi aku padnie to radio mam zresetowane,a teraz nie było z tym problem.

A nie regulowałeś gaźnika? Może warto wszystko przejrzeć, bo jakiś syf siedzi?

Posprawdzaj najpierw wszystko to o czym mówił Paweł Marek,

Znalazłem że mam pękniętą jedną rurkę od filtra powietrza do czegoś.
Do czego idzie to co zaznaczyłem na zdjęciu na czerwono.
I czy to może być odpowiedzialne za awarie?

To odma, powinna schodzić do bloku silnika i znajdować się powinien na niej trójnik i cieńszy wężyk powinien iść do pokrywy zaworów. Jak masz nieszczelną odme to mogą falować obroty, najlepiej ją załóż.

Sprawdziłem świece i przewody do niech są sprawne.
Co to jeszcze może być?
Na dodatek nie widzę nigdzie filtru paliwa?, gdzie on jest?
Porobiłem trochę zdjęć przy demontażu gaźnika, wyczyściłem poskręcałem i dalej nie pali.
Jak byście mogli rzucić okiem na zdjęcia to byłbym wdzięczny, pewnie wasze sprawne oko zauważy coś czego ja nie widzę.

Jak patrzysz na blok silnika od przodu samochodu to po prawej stronie niedaleko aparatu zapłonowego znajduje się pompka paliwa (jest przykręcona do bloku) i do niej idzie wężyk z paliwem i na nim powinien być filtr. Na moje oko na zdjęciach nie widać nic niepokojącego, może niech inni koledzy też się wypowiedzą. Popraw kabel który idzie do czujnika, bo jest lekko przełamany, a jest to czujnik od ciśnienia oleju. Silnik dostaje paliwo?

Ten kabelek już poprawiłem.
Jeśli chodzi o paliwo to nie wiem czy silnik dostaje paliwo ale po rozebraniu gaźnika to spuściłem paliwo z tego wyrównywacza paliwa czy odpowietrzniku(tam gdzie idzie paliwo z pompki paliwa.) A po poskładaniu znowu tam było a więc idzie dalej. Tylko nie wiem czy idzie aż do silnika.
Jak to sprawdzić mało rozbierając?

A wracając do filtra paliwa to powinien być gdzieś na tym zdjęciu widoczny http://imageshack.us/photo/my-images/703/fota314.jpg. A nie widzę co prawda ten wężyk jest grubszy.