Forum.VWGolf.pl

Mam pytanie. Jestem szczęśliwym posiadaczem 1.6 75KM na gaźniku. Moje pytanie brzmi czy w momencie puszczenia gazu paliwo jest w dalszym ciągu wtryskiwane? Ponieważ hamuje silnikiem i nie raz redukuje bieg aby było 3-4 tys obrotów, zaniepokoiłem się spalaniem w mieście (przy spokojnej, jak myślę, oszczędnej jeżdzie) od 12 do 18 litrów na 100km.

AndreeW pisze:zaniepokoiłem się spalaniem w mieście (przy spokojnej, jak myślę, oszczędnej jeżdzie) od 12 do 18 litrów na 100km.

A to tyle co mój amerykan 5,2 l
A tak serio na pewno masz mega bogatą mieszankę. Wsadź palca w wydech i zobacz ile tam sadzy będzie... Jak duzo, to masz zbyt bogato.

Co prawda mam mk2 i 1.3 silnik, ale również miałem wysokie spalanie benzyny. Jak się później okazało miałem uszkodzony gaźnik , ale na początek tak jak powiedział kolega ozzy1979, sprawdź wydech w razie czego na pewno będzie taniej niż naprawa gaźnika

przy gazniku paliwo est podawane caly czas. hamowanie silnikiem sprawdza sie przy wtrysku ( gdy hamujesz wtryski sa zamkniete i nie podaja paliwa). Przy gazniku nie ma nic takiego niestety i paliwo jest podawane caly czas.

forevwers pisze:przy gazniku paliwo est podawane caly czas. hamowanie silnikiem sprawdza sie przy wtrysku ( gdy hamujesz wtryski sa zamkniete i nie podaja paliwa). Przy gazniku nie ma nic takiego niestety i paliwo jest podawane caly czas.

bajki wypisujesz że szkoda czytać
gaźnik też zubaża mieszankę podczas hamowania silnikiem

norek111 pisze:

forevwers pisze:przy gazniku paliwo est podawane caly czas. hamowanie silnikiem sprawdza sie przy wtrysku ( gdy hamujesz wtryski sa zamkniete i nie podaja paliwa). Przy gazniku nie ma nic takiego niestety i paliwo jest podawane caly czas.

bajki wypisujesz że szkoda czytać
gaźnik też zubaża mieszankę podczas hamowania silnikiem

no i bardzo dobrze to ujales"zubaza" a nie jak wtryski nie podaje...

Wysłane z mojego GT-I8160

forevwers pisze: no i bardzo dobrze to ujales"zubaza" a nie jak wtryski nie podaje...

"odcina" najprościej pisząc też ale nie będę się rozpisywał w jaki sposób bo wszystko zostało już napisane w książkach
jeździłem gaźnikowcami więc wiem co piszę

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ga%C5%BAnik" onclick="window.open(this.href);return false;

polecam lekture...

tez jezdzilem kilkoma gaznikowcami

forevwers pisze:http://pl.wikipedia.org/wiki/Ga%C5%BAnik

polecam lekture...

tez jezdzilem kilkoma gaznikowcami

poczytaj o ZHS to zmiękniesz o ile wiesz o czym piszę

AndreeW, może jednak przybliżę. W chwili zdjęcia nogi z gazu przepustnice w gaźniku się zamykają, ale nie całkiem, zostaja małe szparki . Więc minimalna ilość powietrza dociera do dolotu pociągając za sobą małe ilosci paliwa. Nie ma obawy żeby to była jakaś znacząca ilość benzyny. W gaźnikach od 1.8 jest jeszcze dodatkowy układ elektrniniczny (tzw wyłączenie ciągu), który powoduje że przepustnica I stopnia zamyka się całkowicie, ale i tak zostaje szparka na przepustnicy II stopnia. Poza tym sa dysze wolnych obrotów.
Czyli znikoma ilość paliwa leci po zdjęciu nogi z gazu, nie wiem ile to może wyjść sumarycznie, nie sądze żeby więcej jak 3-4 dziesiąte litra na setke w jeździe miejskiej, więc duze zużycie do 18 litrów nie moze być z tym związane.
A nawiązując do wtrysku - owszem wtrysk paliwa jest całkowicie odcinany, ale do czasu aż obroty na "dobiegu" nie spadną poniżej około 1500/min. Przy niższych paliwo jest podawane w ilościach podobnych jak na biegu jałowym.

W końcu jakieś konkretne odpowiedzi usłyszałem. Z góry dziękuję wszystkim za pomoc, jutro sprawdzę rurę wydechową tylko mam pytanie. Co jeśli okaże się że mam za dużą mieszankę? Czy jestem w stanie naprawić to sam? ( jakies poradniki są?), dodam że w świecie motoryzacji żyje od 2 lat ^^ i nie potrafię jeszcze zbyt dużo ;p;p

AndreeW pisze:jutro sprawdzę rurę wydechową

I bardzo dobrze - dla mnie to podstawowy test.

AndreeW pisze:Co jeśli okaże się że mam za dużą mieszankę?

Nalezy ustawić dobrze gaźnik.

AndreeW pisze:Czy jestem w stanie naprawić to sam?

A masz analizator spalin i znasz się na tym, co on wypluwa?? Nie? To zostaw to zakładowi diagnostycznemu. Zalezy Ci, aby auto paliło jak najmniej i szło jak najlepiej? Znajdz zakład diagnostyki, który wie, jak działa silnik, który wie jak zinterpretować wskazania analizatora spalin i wie jak ustawić gaźnik. A z doświadczenia własnego Ci powiem, żę straciłem kupe kasy na róznych lepiarzy i partaczy (mam układ wtrysku KU-Jetronic) co zwali się diagnostami i "panie, ja to setki takich aut robiłem i sie znam", ale auto dalej było do dupy. Dopiero odkryłem pewien zakład z prawdziwego zdarzenia (dość drogi), ale auto wyjechało z niego odmienione o 180 stopni. Pali tyle, że nikt nie wierzy, a idzie jak złe Także powodzenia w szukaniu zakładu.