Strona 1 z 3

Koszmarny Pierburg 2ee

: wt sie 07, 2012 18:38
autor: lucas330
Witajcie.Wiem ze jest morze tematów na temat niesprawności gaznika 2ee ale siedze juz 5 dzien w necie i nic nie znalazłem na temat mojego przypadku...Otóż auto od momentu zakupu,tj jakies 1.5m-ca chodziło nie równo.Zostały wymienione świece,przewody,kopułka i palec czyli standardowa procedura:-)Pomimo tej wymiany auto i tak zyło swoim życiem.Zdarzało sie tak ze tracił moc nagle i znowu szedł po chwili ale obroty i tak miał nie równe .Postanowiłem rozebrać gaznik,został wyczyszczony bo syfu co nie miara w nim,dysze równiez przedmuchane.Po złożeniu i odpaleniu okazuje sie ze silnik faluje w zakresie 1500 - 2500,klapka przesłony wstepnej zamyka sie i otwiera co 2 sek w rytm falowania obrotów i ni cholery nie wiem czemu?Faktycznie wyciągałem ten nastawnik przesłony wstępnej i potencjometr pod nim ale wszystko złożone wg schematu.Moze ktos mi podpowie jaka moze byc przyczyna?Ewentualnie jak sprawdzic nastawnik przesłony wstępnej i ten potencjometr przepustnicy?Nie mam juz siły i powoli zaczynam załować zakupu tego samochodu...pozdrawiam.Łukasz

Koszmarny Pierburg 2ee

: wt sie 07, 2012 19:28
autor: kubarog
U mnie także wariowała klapka przesłony identycznie jak u Ciebie, pomogło wyczyszczenie i przesmarowanie wszystkich elementów odpowiedzialnych za sterowanie - tych dźwigienek które widoczne są po zdjęciu obudowy filtra powietrza.

Koszmarny Pierburg 2ee

: wt sie 07, 2012 19:28
autor: marcinek84
Nastawnik przesłony jak i potencjometr można sprawdzić miernikiem. Na forum jest temat o falujących obrotach w 2EE.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=51389

Koszmarny Pierburg 2ee

: wt sie 07, 2012 21:36
autor: lucas330
Generalnie po właczeniu zapłonu słychac bzyczenie z tego nastawnika przesłony tylko jak uuchomię samochod to klapka sie otwiera i zamyka cały czas i falują obroty od 1500 do 2500 jak juz pisałem wczesniej.Nawet jak jest zagrzany.Wszystkie weze od podcisnien są nowe bo dzis wymieniłem.Wszystko w gazniku zostało wyczyszczone łacznie z dyszami,poza tym chodzil wczesniej na ssaniu rano elegancko tyle ze po zagrzaniu falował miedzy 900 a 1100 i czasem sie dławił po dłuzszej jezdzie.

Koszmarny Pierburg 2ee

: śr sie 08, 2012 17:09
autor: kubarog
Dokładnie tak samo miałem, że klapka się otwierała i zamykała. Działo się to dlatego, że klapka stawiała za duży opór i siłownik wyłączał się i załączał. Podejrzewam, że to jakieś zabezpieczenie przed jego uszkodzeniem.

Koszmarny Pierburg 2ee

: czw sie 09, 2012 06:49
autor: lucas330
a jeszcze jedno,jak ta klapka ma byc przed uruchomieniem?Z tego co wyczytałem to otwarta na maxa i powoli w miare nagrzewania ma sie przymykac tak?

Koszmarny Pierburg 2ee

: pt sie 10, 2012 11:01
autor: Lipek81
Tak, ale przy uruchomieniu się przymyka prawie do końca, potem, po odpaleniu się uchyla. Jeżeli klapka rusza się bez żadnych oporów, to u ciebie przyczyną nie jest klapka. Czy jak te obroty falują, to cyka również przekaźnik podgrzewania kolektora?

Koszmarny Pierburg 2ee

: pt sie 10, 2012 22:55
autor: lucas330
Jezeli ten przekaznik jest gdzies pod maska to nie zauwazylem ani nie slysze zeby cykal.Wogole to po przekreceniu kluczyka na zaplon klapka momentalnie sie zamyka na ulamek sekundy i otwiera no i oczywiscie pozostaje caly czas otwarta.Wielka zagadka ten samochod...

Koszmarny Pierburg 2ee

: sob sie 11, 2012 09:34
autor: Lipek81
Przekaźnik jest w skrzynce przekaźników.

Koszmarny Pierburg 2ee

: sob sie 11, 2012 09:46
autor: marcinek84
Już kilka filmów na YouTube widziałem z tym problemem, jak odłączysz wtyczkę to się przymknie klapka. Do sprawdzenia opór regulatora przesłony, oraz na przebicie do masy, potem potencjometr przepustnicy. Potencjometr można rozebrać i oczyścić, jak by co mam foto z czyszczenia swojego.

Koszmarny Pierburg 2ee

: sob sie 11, 2012 15:22
autor: lucas330
Oporu klapka nie ma zadnego,a jak odepne wtyczke to stoi w pionie jak :blush: ...no wiecie co;-)Byc moze zle powkrecałem dysze i nie tak ustawiłem ta przykrywke od dysz w gornej czesci gaznika,nie wiem.Zaraz ide walczyc.Aaaaa i marcinek84 dziekuje Ci bardzo za materiały,przydadza sie pewnie:)

Koszmarny Pierburg 2ee

: sob sie 11, 2012 17:16
autor: Lipek81
Jeżeli brzęczy, drży podczas pracy silnika, to przyczyną nie jest ta przesłona. Popełniasz błąd jak wielu innych myśląc, że skoro przysłona się przymyka otwiera i te ruchy zgrane są z falowaniem obrotów, to znak, że to ona jest przyczyną. Tym czasem ona jest tylko elementem wykonawczym, który na dodatek (jeżeli brzęczy) działa prawidłowo. To sterownik daje jej takie sygnały, aby się zamykała, otwierała itp. A sterownik steruje elementami wykonawczymi na podstawie sygnałów z różnych czujników. Widocznie któryś z nich daje nieprawidłowy sygnał. Kilka lat temu eksperymentowałem ze swoim gaźnikiem i pamiętam, że odłączając któryś z przewodów potencjometru w nastawniku przepustnicy (tej gruszki) osiągnąłem taki efekt, że silnik regularnie zwiększał/zmniejszał obroty. Wyglądało to tak, jakbym regularnie naciskał i puszczał pedał gazu. Te "dodawanie" gazu występowało właśnie coś ok. 1-2 sekundy. Ale pamiętam tez, że w rytm tego zwiększania/zmniejszania obrotów cykał przekaźnik podgrzewania kolektora dolotowego. Całe te zwiększanie/zmniejszanie obrotów było BARDZO regularne - za każdym razem dokładnie obroty do tego samego poziomu rosły i spadały, dokładnie co ten sam okres czasu.
Zerknij w ten temat: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=51389" onclick="window.open(this.href);return false; bo tam wszystko to opisałem (tylko nie pamiętam, w którym miejscu, ale raczej szukaj od końca).

Raczej nie jest to przyczyna zamienionych dysz itp.
Co do tego, że tracił moc, potem nagle ja odzyskiwał, to już kilka razy opisywałem to na forum - że przyczyną jest zły kontakt w kostce potencjometru przepustnicy - trzeba to przeczyścić, dogiąć blaszki itp.

Koszmarny Pierburg 2ee

: ndz sie 12, 2012 20:08
autor: lucas330
Wydaje mi sie ze to nastawnik jest przyczyna.Juz tlumacze,wogole nie wysuwa sie ten trzpien to raz.Po drugie po odpieciu wtyczki samochod chodzi i nadal faluje ale jak cofne go reka to samochod schodzi na wolne i ladnie pracuje.Nie wiem czy to membrana ale wyjalem go z auta zalozylem wezyki i dmucham....i nic....zasysam.... i znowu nic.Reka chodzi ale zastanawia mnie po co jest ta dziurka na obudowie w ktorej siedzi membrana?Jak moge go inaczej sprawdzic?

Koszmarny Pierburg 2ee

: ndz sie 12, 2012 22:19
autor: marcinek84
Nie ruszysz jak nie zasilisz odpowiedniego zaworu, są to po 2 skrajne piny. pod te 3 na środku nie podłączaj zasilania bo to potencjometr.