Forum.VWGolf.pl

Witam zauważyłem ostatnio ze mój KR na wolnych obrotach podryguje z początku tylko lekkie przerywania były raz na 5 sekund małe przerwanie a teraz tak jak by chodził na 3 garki , dam mu lekko gazu i problem znika, na wolnyuch wskazówka stoi twardo na 900 czy jak kto woli 800 obrotów, a silnik sobie pryka zamiast ciągłym tytytytytytytytyt, to słychać tyty tyty tyty tyty tyty, najbardziej zauwazalne jest to przy głosie z tłumika końcowego jak se pryka, jakieś wskazówki?? jak to zlikwidować

Albo go zalewa, wtryski, albo wypadanie zapłonu, kopułka,palec, przewody,świece.......A tak nawiasem K-jet jest przejeb......y,możesz jeszcze pokręcić śrubką przy przepustnicy i wyregulować powietrze...

marcin 78 pisze:A tak nawiasem K-jet jest przejeb......y

Na jakiej podstawie tak twierdzisz?? Na wtrysku mechanicznym trzeba się po prostu znać, to genialny układ chodzący bezawaryjnie i 25 lat. Najgorzej jak trafi w ręce pana Zdzisia z osiedlowego garażu, wtedy zaczyna się jazda.
Do autora wątku - czy masz tak na zimnym silniku czy na goracym? Jaka jest reakcja na kopniecie w pedał gazu? Czy silnik natychmiast zareaguje? jeśli tak, to wtryski, rorząd i zapłon masz ok. jeśli problem tylko na zimnym, to może być uwalony regulator fazy nagrzewania.

i na zimnym i na ciepłym to samo, wszystkie reakcje na pedał gazu są okej, ogólnie to chodzi jak igła, jesli dostawia 150 konne diesle to raczej reszta w porządku, zastanawia mnie aparat zapłonowy czy jest dobrze ustawiony bo niekiedy mam problem z odpalaniem, kręci zbyt długo i muszę trochę gazu dać jak kręcę rozrusznikiem zeby w miare dobrze odpalił, jesli nie dam gazu to kręci nawet do 7-8 sekund

chudy191989 pisze:kręci zbyt długo i muszę trochę gazu dać jak kręcę rozrusznikiem zeby w miare dobrze odpalił, jesli nie dam gazu to kręci nawet do 7-8 sekund

To nie zapłon - to paliwo się cofa z układu i dlatego tak się dzieje. Za to odpowiada zawór zwrotny przy pompie paliwa (chyba w rejonie akumulatora ciśnienia). Miałem to samo w swoim, po naprawie pompy jak ręką odjął. Możesz też mieć niesprawny wtryskiwacz rozruchowy, ale objaw wskazuje na cofke paliwa z układu. Ogólnie dobrze ustawiony i sprawny układ K-Jet umozliwia odpalenie samochodu od pierwszej iskry na świecy - jak u mnie Sprawdź też co masz w rurze wydechowej - wsadz palca i lekko potrzyj wnętrze rury. Powinieneś mieć delikatnie czarny od sadzy, ale bardzo delikatnie (KR nie ma kata, więc będzie trochę sadzy). To też powie ci wiele o tym, jak silnik spala. I ostatnie pytanie - daleko masz do Wrocławia?

no sadza jest ale wydaje mi sie ze w kazdym tak jest bo u brachola w astrze tez identyczna sadza onm ma 2.0 16v ecotec, 120km do wrocka ale chyba mechanik i tak bedzie musial obejrzeć to :/

jeśli auto ma kata, to rura w benzyniaku powinna być czysta całkowicie (tak jest w moim amerykanie). jesli nie ma, to sadzy powinno być ledwo ledwo, palec powinien być tylko lekko ubrudzony (tak jest w moim 1,8 GX). 120 km tylko do Wrocka? Gościu, to dymaj w te pędy do tej firmy:
http://www.jetronik.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie są tani, bo sama diagnostyka i regulacja silnika kosztuje 250 zł (tak było 2 lata temu), ale nie poznasz swojego auta jak je ustawi pan Krzysztof. To geniusz układów wtryskowych (mechanicznego wtrysku także). Chyba jako jedyni mają wszystkie oryginalne zestawy to diagnostyki i regulacji K(E)-Jetronica a co ważniejsze - wiedzę na ten temat. Nie próbuj nigdzie indziej ustawiać tego wtrysku, bo 99% mechaników nie kuma tego wtrysku i wyjedziesz tylko rozregulowanym autem. Ja przed regulacją w tej firmie myślałem, że mój 1,8 GX jest zrywny, ale jak mi ustawili to nie wierzyłem, że auto takiego buta dostało... Na tej samej ulicy bedzie tez magik od pomp paliwa w razie co. Z oboma nalezy najpierw telefonicznie się umówić.

ozzy1979, no najlepiej by było dac do tej firmy, ale podejrzewam ze na 250 zł by się nie zamknęło :/

Zamknęło by się - sama diagnostyka i regulacja układu tyle kosztuje. O ewentualnych naprawach i wymianach Ty decydujesz. Zapewniam cię, że nawet gdyby za taka diagnostyke chcieli i 1000 zł to ja bym dał, bo wiem, co potrafią z autem zrobić... A twój KR na pewno jest wart tego, aby chodził jak zegarek.

ozzy1979, dzięki za info, jesli się zdecyduje to polece tam