Forum.VWGolf.pl

Witajcie temat dotyczy MK2 poj. 1.3 silnik MH
kilka słów na wstępie bo może spiep...łem coś jeszcze. Od jakiegoś czasu było słychać stukot z silnika coś jakby zawory. Dwa dni temu zaczął mi cieknąć płyn chłodzący z pompy więc postanowiłem że wymienię pompę, po wyjęciu okazało się że to chyba stara pompa stukała bo ma luzy. Włożyłem nową, zalałem nowym płynem, na początek weszło ok 3L. Uruchomiłem silnik bez problemu ale stukot był okropny co najmniej jak by 3 diesle pracowały. Wyłączyłem silnik. Uruchomiłem silnik jeszcze ze 2 razy ale ponieważ czytałem że złe ustawienie rozrządu może uszkodzić silnik to postanowiłem że poprawię i ustawię zgodnie z opisem w książce. Tym bardziej że przy wymianie pompy przesunęło mi się koło pasowe.
Jak ustawiłem zgodnie z opisem to teraz w ogóle nie mogę uruchomić autka. POMOCY. Ustawiałem jeszcze w innych konfiguracjach ale w efekcie albo w ogóle nie chciał zakręcić albo przy kręceniu stuka ale nie odpala.
Elementy przy których grzebałem i ustawiałem to wałek rozrządu na którym znajduje się wybity znacznik w postaci czerwonej kropki i ustawiony jest równo ze strzałką znajdującą się na wewnętrznej części osłony paska pod wałkiem rozrządu i koło pasowe które ma wybitą kreskę (ledwo widoczna) i to ustawione jest na równo ze znakiem na blaszce. Silnik kręci, nic nie stuka ale nie odpala.

na wale korbowym masz punkt na kole zamachowym w obudowie skrzyni jest widoczna strzałka tz ostry trójkąt jak chcesz na na meila ci wyślę schemat rozrządu z programu diagnostycznego pozdro

masz na myśli otwór w skrzyni w którym widać "fragmencik" koła zamachowego, jak obracam kołem pasowym to obraca się zamachowe i są w nim jakieś otwory, jeden długi "bolec" i jeden krótki

najprościej 1 cylinder w GMP i zawory na pierwszym zamknięte wtedy krzywki masz płasko to najprościej jak ustawić rozrząd przynajmniej u mnie bo ja mam znaki jakoś porąbane a i do tego aparat zapłonowy i palec masz tam w środku to też patrzysz by był na 1 cylindrze

co oznacza i jak sprawdzić czy cylinder jest w GMP?
-Obrocic walek rozrzadu tak zeby oznaczenie na kole pasowym pokrylo sie z oznaczeniem głowicy cylindrów. - u mnie wystaje strzałka na obudowie paska
-Obrocic kolo pasowe tak zeby oznaczenie na kole pokrylo sie z oznaczeniem na oslonie blachy
-poluzowac lekko sruby pompy cieczy chlodzacej i lekko odchylic ja za pomoca wkreataka aby mozna bylo zalozyc pasek zebaty
-Nalozyc pasek na kolo walka rozrzadu , pompe cieczy chlodzacej i zebate kolo pasowe walu korbowego
Powyższe zrobiłem ale jest jeszcze zapis ktorego nie do końca rozumiem: "po obróceniu wałka rozrządu tłok nie może znaleźć się w GMP. Należy obracać dalej wałkiem rozrządu, żeby oznaczenie na kole pasowym znalazło się ok. 90st. (1/4 obrotu) przed albo po GMP (oznaczenie na blaszanej osłonie) Nie wolno obrócić kola pasowego więcej niż o 90st"
Czy można coś spiepr..yć jeżeli rozrząd jest źle ustawiony i nie odpala ale normalnie kręci?
Poniżej - tak ustawione jest koło wałka rozrządu

i w takiej pozycji znajduje się palec rozdzielacza

a sam wałek i krzywki jest tak

tak ustawione jest koło pasowe - nacięcie pokrywa się ze znacznikiem na blasze która tutaj jest ukryta pod osłoną

w tym momencie ustawienie koła zamachowego jest takie

To może chociaż ktoś potwierdzi że teoretycznie rozrząd jest dobrze ustawiony to będę szukał problemu w innym miejscu

żeby zobaczyć jak masz ustawione koło pasowe to musisz ten plastikowy koreczek odkręcić i tam będziesz miał wypustkę taką ja wiem ala strzałkę i ona ma ci się zgrywać ze znakiem i jak wykręcisz 1 świecę ma ona być u góry pamiętaj że jeden obrót wałkiem od zaworów to dwa obroty wałkiem korbowodu nie wiem co mam jeszcze tu do pisać wiesz co jak masz pytania to napisz na priv to Ci podam nr i ewentualnie zadzwonisz to w rzeczywistości że tak powiem po gadamy :P

Jaśniej nie trzeba - ustawiłem znak na kole pasowym tak że pokrył się z wcięciem na blaszce (pod osłoną) po wykręceniu 1 świecy (od strony koła wałka) sprawdziłem tłok był u góry, koło rozrządu znacznik ustawiony zgodnie ze strzałką - ustawienia robię przy zdjętym pasku rozrządu, potem zakładam pasek, naciągam pompą i sprawdzam czy nic się nie przesunęło. No i jak na razie kręci bez problemu ale nie odpala czyli kolejny krok to zapłon? Sprawdziłem iskra jest na świecach.

to już z zapłonem lub z podaniem paliwa mamy problem a w tych autach zapłon na słuch można ustawiać po prostu po luzuj śrubki tylko nie za mocno żeby nie latało jak po sklepie i kręć delikatnie powinno zaskoczyć bo rozrząd z fotek wygląda ok

A czy w trakcie ustawiania rozrządu i sprawdzania czy działa mogłem coś uszkodzić np: zawory itp bo w trakcie ustawiania dwa razy ustawiłem tak że nie był w stanie zakręcić tylko go blokowało.

a czym kręciłeś rozrusznikiem czy kluczem?

kręciłem rozrusznikiem, kolejne 2 godziny przy aucie bez skutku, rozrząd ustawiony teoretycznie poprawnie (a przy okazji u mnie osłona blaszki ze znacznikiem przy kole pasowym nie wymaga zdejmowania, wystarczy ją wcisnąć i blaszka wystaje), aparat zapłonowy wygląda OK (podpiąłem LEDy do Halla i migały przy kręceniu), iskra na świece idzie, paliwo jest (i gaz też).
Intryguje mnie zapis w książce serwisowej cyt.: "Obrócić wałek rozrządu tak, żeby oznaczenie na kole pasowym pokryło się z oznaczeniem na głowicy cylindrów.
UWAGA po obróceniu wałka rozrządu tłok nie może znaleźć się w GMP. Należy obracać dalej wałkiem rozrządu, żeby oznaczenie na kole pasowym znalazło się ok. 90st. (1/4 obrotu) przed albo po GMP (oznaczenie na blaszanej osłonie) Nie wolno obrócić kola pasowego więcej niż o 90st. Obrócić koło pasowe tak żeby oznaczenie na kole pokryło się z oznaczeniem na osłonie z blachy"
Czy tu nie ma pewnej sprzeczności. Albo ustawiamy to wg znaczników albo obracamy o 90st.
Sokol9185 wcześniej piszesz o poluzowaniu śrubek - masz na myśli aparat zapłonowy.

no tak żeby można było nim po kręcić ale nie za mocno żeby on sam nie latał znalazłem coś takiego może to ci pomoże http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=175646" onclick="window.open(this.href);return false;

Dzięki, ten post po raz kolejny utwierdza mnie że rozrząd jest poprawnie ustawiony, aparat zapłonowy ma ograniczone pole do obracania (regulacji na śrubach) - ustawiałem go w różnych pozycjach przesuwając go średnio o ok.2mm. w żadnym przypadku nie chce zaskoczyć, tylko kręci. Nie wiem może zawory uszkodziłem, ale jak bym powyginał to pewnie nie byłbym w stanie obracać wałka rozrządu. Chyba odpuszczę i pożegnam się z golfikiem, może już czas go złomować