Forum.VWGolf.pl

Witam i z góry przepraszam jesli pomyliłem działy bądź coś innego zle zrobilem gdyz jestem tutaj nowy mało pisze i zagladam ale bede sie staral poprawiać.
Otóz mam problem z moim Golfem II 1.3 NZ 90r. +LPG.
Średnio moim golfem dziennie robie ok 200 km a w week to i 500 700 zalezy.
i Niestety z dnia na dzien golf coraz slabszy jest ciezko pali nie trzyma obrotów muli na gazie nie dymi jednak po wykreceniu świec okazalo sie ze na 1 i 3 tłoku są one okopcone i pewnie nie spala tam i dlatego tak sie dzieje. Dzisiaj zmierze ciśnienie na tłokach a później próba olejowa i zobaczymy jednak jak kiedyś mierzyłem juz jakis rok temu ponad to wychodziło mi od 7,5 tak do 11 maks. do własnie Was mam pytanie czy jęsli okaze sie ze mam walnietą głowice to opłaca sie ją robić ? jaki tego koszt jest i jaki sens ? bo niestety tłucze sie na wolnych obrotach słychac stukanie.
a jęsli pierścienie to jaki koszt i sens ? bo obawiam sie ze jesli to rozbiore to potem tylko sie w koszty wpakuje i nic dobrego z tego nie bedzie, dodam ze kable swiece kopułka palec nowy sterownik od gazu filter powietrza gazowy filtr oleju zostaly wymienione 3 miesiace temu i dlatego dziwia mnie objawy mojego MK2. DO tego samochodu dolozylem juz sporo i nie chcialbym byc stratny poprostu oczekuje porady co zrobic czy pakowac sie w remont czy poprostu go sprzedac i nabyc cos innego dziekujz z gory za odpowiedz

Prawdziwy remont (szlif, panewki, pierścienie itd dobierane przez zakład i porządnej jakości) to koszt około 3000-4000 zł w porządnym warsztacie. Sam zadecyduj. Pólśrodki typu wymiana samych pierścieni to podleczenie na jakieś 10 tyś km. Tyle w temacie. Albo pełny remont, albo wymiana silnika na taki w dobrym stanie. Zapewne narażę się zwolennikom lpg, ale ja tefo nie uznaję - albo benzyna, albo olej napędowy (jak chcesz oszczędzać). Ze swojego doświadczenia dodam - 1,8 GX przy przebiegu ponad 700 tyś lata na pełnym syntetyku, na benzynie i ma równo 10 bar/tłok. oleju nie zamierza brać.

Yogowafel, po prostu zrób diagnostykę dopiero wówczas można szacować koszty naprawy, pełny remont się nie opłaca - to jest zabawa dla pasjonatów. Czy starczy wymiana pierścieni można będzie ocenić po pomiarach obejrzeniu cylindrów i tłoków. Jeśli się z tym nie spóźnić, to starcza w przypadku VW nie na 10 tysięcy tylko mniej więcej na połowę z tego co już auto ma najechane.

jutro bede znał dokładne pomiary ciśnienia na tłokach i próba olejowa pójdzie w ruch co i jak wiec bede wiedział, jednak no myślalem nad kupnem innego silnika NZ ale no na allegro ciezko u mnie w małopolsce takowego nie znalazlem albo jest ale na gazniku i kicha a takie branie w ciemno z drugiego konca polski bez obadania go to kupowanie kota w worku, myslalem tez nad swapem do 1,8 ewentualnie 2.0 8 zaworowego albo juz bawic sie na maxa i VR6 bo akurat taki silnik posiadam gdyż wujek ma paska takiego i zmieniał u siebie a stary został jednak słyszałem ze poprostu dużo trzeba sie bawic z tym. ale do rzeczy no nie wiem co robic bo nawet nie mam pojecia ile za sam remont mi policza głowicy bo u mnie w domu mam warsztat wiec robocizna wiadome i czesci tez wiem co wkladam wiek ok ale ogolnie chcialem sie poradzic czy to warto ? bo niestety moj golf dochodzi juz do 11 litrów gazu na 100km za 3 lata konczy mi sie homologacja na butle i tak to wszystko sie jakos sklada ze poprostu jakos mysle nad sprzedaza ale szkoda mi go.

Yogowafel pisze: DO tego samochodu dolozylem juz sporo i nie chcialbym byc stratny poprostu oczekuje porady co zrobic czy pakowac sie w remont czy poprostu go sprzedac i nabyc cos innego dziekujz z gory za odpowiedz

Nawet gdybyś chciał się go pozbyć to raczej dużo za niego nie dostaniesz. Niestety. Więc pakowanie 2-3 tys. w remont będzie podwojeniem jego wartości.
Ja na Twoim miejscu rozważyłbym wymianę silnika na inny (zależy ile chcesz nim jeszcze jeździć), bądź jak najszybsze pozbycie się go. Wszystko zależy od tego ile $$$ posiadasz i jak bardzo jesteś do niego przywiązany

nie no samochodzik super jednak poprostu jesli nie da sie tego tak zrobic w miare sposob nie drogi do 500zł to ok ale jesli nie to mysle nad czyms nowym cos do 5 tys zł

kolego bierz tego vr z paska jak masz go jeszcze nie rozbieranego to już wszystkie części potrzebne masz i swap a nie tu mówisz że chcesz auto sprzedawać

tzn wiesz silnik mam sam ale pasek jezdzi dalej takze do swapa brakuje mi mase czesci...
a pozatym ja swoim golfem czesto robie dalekie trasy jednak z dnia na dzien jestem coraz mniej pewny tego czy objade nim bo jest tak ze dzien chodzi na gazie ok a potem juz nie raz nie chodzi na benzynie a na gazie juz nie jak mu sie uwidzi wiec jakos brak mi checi juz zeby jakos go reanimowac.

to chyba 1.8 by był dobrym rozwiązaniem dla Ciebie słyszałem że lubią gaz i mało palą choć dla mnie GAZ to dobry jest ale w kuchni do gazówki nie obrażając osób z niego korzystających w aucie

no na 1.8 przeróbka ile mnie moze wynieśc trzeba silnik ze skrzynia wiązke cała i nie wiem co tam jeszcze musi byc ?

myślałem jeszcze zebym golfa sprzedać i sobie vento kupic z własnie 1,8 silnikiem, nie jest drogie a wmiare sie trzyma jakos choc z czesciami to juz gorzej jesli chodzi w porownaniu z golfem

przy takich trasach nie myślałeś o dieslu ?

niestety mój fundusz nie jest tak zbyt obfity zeby dieslem jezdzic przy dzisiejszych cenach niestety

a wiec zrobilem dzisiaj pomiar ciśnień na tłokach i wyszło mi zaczynając od 1 :
12
9
12
9

po wlaniu oleju na 2 tłok ciśnienie utrzymało sie a innych juz nie dałem rady sprawdzić gdyż urwało mi gumke tą co na koncu jest przyrządu ale i tak uwazam ze to cos da ten pomiar ze troszke wam naswietli sprawe