Forum.VWGolf.pl

Witajcie. Mój problem z MK2 polega na tym, że gdy wskazówka od paliwa dojdzie do pomarańczowej krechy to samochód zaczyna szaleć. Na drugim biegu daje mu gazu a obroty stoją w miejscu po czym szarpie. Potrafi zgasnąć w czasie postoju i ma problem z odpaleniem. Odpala jak długo nim pokręcę. Gdy już uda mi się przejechać nim tak aby wskazówka od paliwa była między pomarańczowa a biała krechą chodzi prawie normalnie bo dalej szarpie na dwójce. Ktoś już miał taki problem?

A pewien jesteś dobrych wskazań na liczniku, może po prostu benzyny brakuje? Jeśli jest to pompy benzyny mają jakiś problem, któraś siada - prędzej ta w baku niskociśnieniowa, albo sitko ma brudne, albo filtr paliwa masz do zmiany

Mialem idento. Zaczalem na wymianie filtra paliwa a skonczylem na wymianie pompy w baku bo sie zacinala i padla na amen. Po wymianie wszystko wrocilo do normy.

Dzieki weekend nadchodzi zobaczymy co jest nie tak:)

Wymieniłem przez weekend rozrząd, uszczelkę pod pokrywą, filtr oleju i filtr paliwa. . Problem z zawieszaniem się obrotów po przejściu wskazówki od stanu paliwa na pomarańczowe pole minął. Przejechałem nim już 100+ km tak na końcu baku i wszystko jest już ok. Został tylko jeszcze 1 mankament. Jak zmieniam bieg na 2 i się na nim rozpędzam to szarpie nim raz a potem przestaje. Na innych biegach tak nie ma. Jakiś pomysł?