Forum.VWGolf.pl

Mam pytanie do użytkowników Golfików MK2 poj. 1,3 z silnikami gaźnikowymi MH (mechaniczna pompa paliwa).
Czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć, czy między głowicą a pompą paliwa powinna być podkładka termoizolacyjna? U mnie niestety jej nie było przy pompie PIERBURGA, która zaczęła mocno puszczać olej przez otworek odmy i zalewać silnik. Kupiony zamiennik pompy (jakiś włoski no name za 65PLN) zamontowałem identycznie bez podkładki tylko na o-ringu i od tego czasu zaczął się problem z tzw. korkami parowymi. Zimna pompka podawała paliwo dość dobrze, ale jak tylko silnik się nagrzewał do 90stC zaczynały się problemy. Po zgaszeniu silnika pompka bardzo szybko przejmowała temperaturę od głowicy, paliwo w niej wrzało i tworzyły się w niej opary benzyny, które uniemożliwiały poprawną pracę. Pompka po zgaszeniu silnika nie podawała paliwa. Potwierdzone wielokrotnymi oględzinami, zdejmowaniem wężyków, obserwacją przeźroczystych filtrów paliwa itp. Założyłem ponownie starą pompkę PIERBURGA, która niestety jak wcześniej wspomniałem rzyga olejem. Doraźnie podkładam szmatkę pod miejsce wycieku oleju i systematycznie ją wymieniam bo nasiąka dość szybko. W międzyczasie zamówiłem w sklepie internetowym trzecią pompę - zamiennik firmy VALEO. Na opakowaniu jest rysunek - schemat, na którym widać termoizolacyjną podkładkę, której nie ma w wyposażeniu. Proszę więc o informację - czy w silniku MH ta podkładka powinna być czy jest to tylko informacja ogólna - bo pompka pasuje także do wielu innych modeli samochodów. I jeszcze jedno pytanie nasuwa się samoczynnie - jeżeli podkładka ma być, to skąd ją wziąć - bo w sklepach motoryzacyjnych i internetowych nic takiego nie udało mi się znaleźć ?

Między pompką, a głowicą nie ma żadnej osłony termicznej. Jest jedynie o-ring, zabezpieczający przed wyciekiem oleju. Zamiast kupować nową pompkę, mogłeś dobrać o-ring w motoryzacyjnym i podmienić do oryginalnej. Olej przestałby wyciekać.
Z częściami "no name" jest taki problem, że często wykonywane są z bardzo kiepskich materiałów. Prawdopodobnie w Kolegi przypadku jest tak samo- korpus pompki wykonany z prefabrykatu silnie magazynującego ciepło.
Najlepiej jak wymienisz o-ring w starej. Ewentualnie załóż Valeo. To dobra firma i nie powinno być problemów tożsamych z no name'm.

Dzięki za info Łukasz, chociaż odnoszę wrażenie, że nie do końca dobrze mnie zrozumiałeś . Pompka PIERBURG nie przepuszcza oleju w miejscu styku głowica-pompka na o-ringu tylko z otworka odmy. Najprawdopodobniej rozszczelnieniu uległ popychacz membrany lecz jest to nie do naprawy gdyż górna część pompki jest zaprasowana (nierozbieralna). Najcenniejszą informacją dla mnie jest to, że w oryginale nie ma żadnej podkładki termoizolacyjnej między głowicą a pompką. Podkładka takowa jest sugerowana na opakowaniu pompki VALEO, stąd wstrzymałem się z montażem.



Jak słusznie się domyślasz, zamiennik faktycznie cały był zrobiony z dobrze przewodzącego ciepło stopu aluminium (silumin albo jakiś AK-XX). W czasie pracy silnika przepływające paliwo skutecznie odbierało nadmiar ciepła z części w której znajdują się zwrotne zaworki paliwowe i membrana. Po zgaszeniu silnika, przepływ paliwa ustawał, ustawała też wymiana ciepła, paliwo wrzało i tworzył się korek parowy. Ponowne uruchomienie nagrzanego silnika po przestoju dłuższym niż 5 minut stawało się niemożliwe. W pompie PIERBURG i obecnie kupionym zamienniku VALEO część w której znajduje się membrana jest wykonana z innego materiału niż podstawa - prawdopodobnie właśnie w celu mniejszego nagrzewania się. Jeszcze raz dzięki, że mnie uspokoiłeś bo rysunek na pudełku pompy zbił mnie z tropu.

czajski, pęcherzyki oparów benzyny sa zawsze, a zlikiwidować je ma tzw pochłaniacz pęcherzyków czyli plastykowa puszka przy gaźniku. Może jej nie masz bo ktoś wywalił ( do kupienia za parę zeta od skody 1.3 w ASO), może coś masz nie tak podłącozne - np powrót paliwa do baku. Pompka nie jest tu niczemu winna na każdej pecherzyki będą.

Dzisiaj założyłem pompę VALEO i wychodzi na to, że jednak bardzo wiele zależy od pompy. Pompa PIERBURG zawsze podawała (i nadal podaje) paliwo idealnie, tylko zaczęła mocno puszczać olej. Gdyby nie zalewała silnika olejem z otworka odmy nie byłoby potrzeby jej zmieniać. Założony w dniu dzisiejszym zamiennik VALEO pracuje także prawidłowo bez względu na temperaturę silnika. Natomiast ten nieszczęsny włoski (a kto wie czy nie chiński bo opis włoski ma tylko pudełko - na pompie żadnych sygnatur nie ma) zamiennik wykonany cały z duraluminium fiksował od samego początku i po zgaszeniu nagrzanego silnika już się go nie dawało uruchomić ponownie. Zjawisko szerzej opisane >>TUTAJ<<. Dziękuję kolegom za zainteresowanie i porady, problem uważam za rozwiązany. Po raz kolejny potwierdziła się zasada, ze tanio znaczy drogo.