Forum.VWGolf.pl

po zatankowaniu benzyny 98 nie trzyma mi wolnych obrotów, czy to ma sens? problem powtarza sie nieregularnie od dwóch dni. dzisiaj na trasie, odcinek 40km po zmianie biegu potrafił zgasnąć, na światłach też musiałem dodawać gazu a gdy przyjechałem do domu obroty stanęły jak wryte na 950... ssanie działa, poduszka pod gaźnikiem nowa

a siłownik z prawej strony gaźnika który popycha przepustnice tam gdzie linka gazu przychodzi ?

coś sie tam rusza. nie mam możliwości dokładnie sprawdzić ale pewnie to bedzie wina tego siłownika

już całkiem sie sypie ten gaźnik. kopci na czarno, przerywa, jazda to udręka. to samo sie działo na gaźniku 2e2. eh

wydaje mi sie że 2e2 to lepszy wybór od 2ee. poszukaj swapa na webera.

a nie można tego samemu naprawic?

można go naprawić ale jak ci moge pomóc jak pytam sie czy siłownik jest sprawny a twoja odpowiedz to " coś tam sie rusza" Masz zdjąć puszkę filtra, odczepić podciśnienie od niego i zassać ustami i patrzeć czy podciśnienie sie utrzyma.

zrobiłem tak jak kazałeś i podciśnienie sie utrzymało. wczoraj miałem takie problemy na trasie że szok. zaczął słabnąć, kopcić na czarno, ja pedał w podłodze a on 2tys obrotów, jak tylko puściłem zgasł. dzisiaj gdy wracałem nic takiego sie nie działo poza jednym, właśnie tymi wolnymi obrotami.dodam jeszcze że po uruchomieniu silnika przez kilka chwil obroty spadają stopniowo do 500 po czym wracają na właściwą wartość.

chyba znalazła sie przyczyna tego kopcenia na czarno i braku mocy... oby winny był filtr powietrza. zamieniłem go na inny bo stary był cały zaolejony, odma też nie wyglądała dobrze. pozostaje sprawa tych niskich obrotów

obroty reguluje właśnie ten siłownik na sprężynie po prawej stronie gaźnika. Wydaje mi sie że gaźnik po ptostu ma złą mieszankę ustawioną. Sprawdz sobie jeszcze czy masz szczelną podstawe gaźnika. Co do tego siłownika to on naciska na dzwignie przepustnicy i na tej dzwigni jest śrubeczka ktróra mozesz kręcić i troszkę sobie podnieść stopień otwarcia przepustnicy wtedy kiedy auto jest nagrzane i wlaśnie ma za mało tych obrotów.

dzięki kolego ale to sie nie dzieje regularnie. raz ma obroty prawidłowe a raz zachowuje sie tak jakby miał zaraz zgasnąć. zaobserwowałem że siłownik gdy auto przygasa stoi jak wryty. podstawka pod gaźnikiem jest nowa. ide sprawdzić szczelność

Sprawdz kodem błyskowym może sie wieszać potencjometr. mi sie czasami zawiesza ale mam 1500obr.

podstawka szczelna a gdy auto przygasa to ten trzpień wysuwa sie bardziej i tak długo jest wysunięty jeszcze bardziej aż nie złapie dobrych obrotów. kody musiałbym zrobić jak obroty są bardzo niskie bo jak robiłem na normalnych to 4444. jutro odłącze potencjometr, jeżeli obroty będą pasować do dotychczasowo opisanych to chyba jego wina... kiedyś go nawet odłączałem i były niskie...

no to chyba zagadka rozwiązana... to że tak sie robiło to wina niedogrzanego silnika. majonez przedostawał sie odmą do gaźnika a i filtr też nie był za fajny. oby to była właśnie tego przyczyna