Strona 1 z 1

1.6 PN zawiesza sie na obrotach

: sob gru 10, 2011 18:49
autor: ^Butcher^
Witam!
Posiadam nastepujący problem z silnikiem 1.6 PN na gazniku 2ee. Co jakis czas (ostatnio coraz czesciej) podczas jazdy silnik zawiesza się na obrotach tzn. trzyma 2,5-3 tys obr/min po puszczeniu gazu .Po wylaczeniu zapłonu odczekaniu chwili i ponownym zapaleniu ,problem znika i znow trzyma rowne 1000 obr/min.Zalozona jest instalacja LPG ,i problem wystepuje i na gazie i na benzynie ,bez znaczenia.Z gory dzieki za pomoc

1.6 PN zawiesza sie na obrotach

: sob gru 10, 2011 20:47
autor: marcinek84
U mnie to było zapowiedzią pękniętej membrany nastawnika można kupić membranę lub dać do regeneracji i tak zrobiłem. Lub tylko zawiesza się jeden zaworek, mógł się namagnesować. Ewentualnie coś z potencjometrem chyba.

1.6 PN zawiesza sie na obrotach

: ndz gru 11, 2011 16:27
autor: ^Butcher^
no zauważyłem ze zacina się ten silownik co steruje przepustnicą ... jak sie to fachowo nazywa?

1.6 PN zawiesza sie na obrotach

: ndz gru 11, 2011 20:54
autor: marcinek84
Regulator ustawienia przepustnicy lub nastawnik przepustnicy. Ja kupiłem po regeneracji nastawnik (stary na wymianę) u tego sprzedawcy http://allegro.pl/nastawnik-elektronicz ... 41349.html ma też samą membranę. Na początek warto sprawdzić swój nastawnik mechanicznie i miernikiem.

1.6 PN zawiesza sie na obrotach

: pn gru 12, 2011 07:35
autor: marcindriver
Ja mam taki sam problem z tym że u mnie wystepuje jak jest przymrozek a jak jest temperatura dodatnia to wszystko jest ok.
Jak palę go jak jest zimny to nie dodaje mu gazu. Silnik zapala lecz troszkę zająknie się niskimi obrotami po czym później trzyma ok. 1100 obrotów i jest ok. Problem z zawieszającymi się obrotami zaczyna sie wtedy gdy przejadę ok. 4 km a płyn zagrzeje się do ok. 50-60 stopni czyli jak ledwie wskazówka temperatury zaczyna ruszać się. Wtedy gasze silnik ponownie odpalam i jadę dalej a obroty są takie jak w książce pisze czyli ok. 950 obr. Czy w moim przypadku też jest winny nastawnik przepustnicy czy trzeba szukać winy gdzie indziej?

1.6 PN zawiesza sie na obrotach

: pn gru 12, 2011 23:49
autor: marcinek84
Może wilgoć się tam dostaje bo krąży tam powietrze i może złapać zawór na otwarty i wzrastają obroty. równie dobrze może to byc wilgoć na potencjometrze i komputer łapie inne wskazanie.

1.6 PN zawiesza sie na obrotach

: wt gru 13, 2011 08:15
autor: marcindriver
Dziękuję za radę.
Powiedz mi jeszcze jak pozbyć się wilgoci, to znaczy wiem jak :-) tylko chodzi mi o to czy nastawnik jest rozbieralny, a jeśli jest to czy można go rozebrać w warunkach domowych no i co z tym potencjonometrem. Na samochodach i mechanice znam się ale do tego gaźnika boję się rąk wkładać i szczerze mówiąc nie przyglądałem mu się dokładniej dlatego pytam.
Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam.

1.6 PN zawiesza sie na obrotach

: wt gru 13, 2011 10:29
autor: Lipek81
^Butcher^ pisze:no zauważyłem ze zacina się ten silownik co steruje przepustnicą .
- jak to sprawdziłeś? Bo samym patrzeniem niewiele sprawdzisz. Nastawnik ten sterowany jest przez ECU, być może właśnie takie są - błędne - sygnały sterujące, a nastawnik wykonuje tylko polecenia.

Na forum jest bardzo obszerny wątek na ten temat - http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=51389" onclick="window.open(this.href);return false; - wszystko tam wyjaśniłem. Przyczyny zawieszania się obrotów są dwie - nastawnik, albo potencjometr. Obie rzeczy można naprawić - na allegro regenerują nastawniki za 170zł, jak dobrze pamiętam, a potencjometr można naprawić samemu. Jak zdiagnozować nastawnik - opisałem we wskazanym wątku. Potencjometru w zasadzie nie przetestujesz dobrze, ale śmiało można przyjąć, że jeżeli nastawnik jest sprawny, to wina leży w potencjometrze.

Zawieszanie się obrotów, i powrót do normy po ponownym odpaleniu bardziej wskazuje na potencjometr - sterownik się resetuje, i zaczyna od nowa regulować obroty. Sygnał z potencjometru nie zgrywa się z faktycznym stanem uchylenia przepustnicy, co skutkuje zawieszaniem się obrotów.
Nastawnik przepustnicy - mało prawdopodobne - jak usterka mechaniczna miałaby się "naprawiać" po wyłączeniu i włączeniu zapłonu?