Strona 1 z 1

Na zimnym i ciepłym nierówno chodzi - wyniki pomiarów 1.3 NZ

: ndz lis 20, 2011 19:00
autor: MarcinWLKP
Witam, proszę o pomoc:
Odkąd się zrobiło zimno (<10stopni) mam problem z pracą silnika, poniżej efekty tego co sprawdziłem:
1. Przepływomierz (Bosch, klapkowy, 4-pinowy)
w stanie spoczynku napięcie na 2 pinie wynosi 0,27V (masa z aku) i płynnie, poprzez otwarcie klapki, wzrasta do 4,5V.
Opór między pinem 1-3 i 2-3 wynosi kolejno 1690 i 1872 (miernik ustawiony na 200k Ohm)
2. Czujnik temperatury (niebieski, VW, podejrzewam że nieruszany od nowości)
przy temperaturze ok 6-10 stopni wskazuje 3,43 (miernik ustawiony na 20k Ohm)
przy temperaturze ok 90 stopni (uruchomiony wentylator) wskazuje 187 (miernik ustawiony na 2000 Ohm)
3. Sonda lambda
przy temperaturze ok 90 stopni (uruchomiony wentylator) napięcie skacze między 0,11 - 0,9 V

Dodatkowo dodam, że przy odłączonym niebieskim czujniku auto po odpaleniu chodzi bardzo równo, gdzie przy podłączonym obroty znacznie spadają i silnik gaśnie.
Przy podłączonym niebieskim czujniku auto strzela z tłumika i "pyrka" na wolnych - przy odłączonym nie ma tego efektu.

Kable (Beru), świece(NGK), kopułka(Bremi) i palec(Bremi) mają ok 10tys przebiegu. Elementy zużyte równomiernie, kopułka Bremi wypaliła się na czarno (zwykle wypalała się na biało).

Odma szczelna, drożna, zrobiona od nowa bo stara była sparciała.

Będę wdzięczny za każdą wskazówkę co do rozpoznania usterki. :kufel: :kufel: :kufel:

Na zimnym i ciepłym nierówno chodzi - wyniki pomiarów 1.3 NZ

: ndz lis 20, 2011 21:58
autor: jeryk10
zacznij od czujnika temperatury to tylko 25 zł a może być tylko to

Na zimnym i ciepłym nierówno chodzi - wyniki pomiarów 1.3 NZ

: pn lis 21, 2011 22:55
autor: damiano1987
Za 25zł to chinskie badziewiw nie czujnik, kup porzadny za 70-80zł i spokoj. Skoro tak sie dzieje jak odlaczysz czujnik to sam sobie odpowiedziales co jest winne. Komputer błędnie dawkuje paliwo i dlatego silnik kuleje. Sonde mozesz smialo odlaczyc i jezdzic bez podpietej, ten system wtrysku świetnie radzi sobie bez niej ja jezdze bez i chwale.

Na zimnym i ciepłym nierówno chodzi - wyniki pomiarów 1.3 NZ

: pn lis 21, 2011 23:03
autor: jeryk10
no kolego na tych chińskich bo tak je zwiesz są lepsze jak te po 80 zł sam to doświadczyłem nie tylko ja i tez moi koledzy a jaka masz gwarancje ze te po 80 tez nie są chińskie :-)

Na zimnym i ciepłym nierówno chodzi - wyniki pomiarów 1.3 NZ

: pn lis 21, 2011 23:21
autor: MarcinWLKP
damiano1987,
Chcę kupić jakiś dobry, chiałem kupić ori, ale dowiedziałem się, że jest już niedostępny.
Chyba że jest jakiś zamiennik z innego modelu z tą samą wtyczką podpasuje, ale tego mi już w serwisie nie powiedzieli.

Sonda będzie w porządku, bo po odłączeniu nic się nie dzieje.
Kiedy miałem padniętą to właśnie po odłączeniu się uspokajał, a tu żadnej różnicy wiec zostawiam, tym bardziej że na przeglądzie zapomniałem podpiąć i zaczęły wyć syreny od CO :helm:

jeryk10,
Wszystko w Chinach robią, czasem ten sam produkt pod kilkoma markami, ale jednak nie jestem przekonany do no-name.
Kupię coś markowego, w przystępnej cenie. Ori gdy był dostępny kosztował ok 60zł netto.

Na zimnym i ciepłym nierówno chodzi - wyniki pomiarów 1.3 NZ

: wt lis 22, 2011 13:08
autor: Paweł Marek
MarcinWLKP pisze:przy odłączonym niebieskim czujniku auto po odpaleniu chodzi bardzo równo, gdzie przy podłączonym obroty znacznie spadają i silnik gaśnie
najpierw opisz problem w całości. Dzieje się tak tylko na zimnym silniku czy również na ciepłym? Podejrzewam ubogą mieszankę, sprawdź szczelność dolotu, stycznik przy przepustnicy, próbuj wzbogacić mieszankę śrubą na przepływomierzu

Na zimnym i ciepłym nierówno chodzi - wyniki pomiarów 1.3 NZ

: śr lis 23, 2011 14:21
autor: bolek10
Witam,

Poruszyłeś chyba najbardziej popularny temat na Forum VW - falujące obroty. Jeśli użyjesz "szukajki" to znajdziesz odpowiedź, że... Ten silnik tak ma!
Powiem Ci tylko z własnego doświadczenia - walczyłem z tym chyba 2 lata - objawy miałem identyczne co ty. Czego to nie wymieniłem, ile kasy straciłem - na nic. Na benzynie nadal strzela w tłumik, nadal pracuje nierówno. Na gazie - cud miód malina - wszystko ideał. A mam maszynę już 6 lat.

Jeden gość mi kiedyś prawie pomógł - mechanik z serwisu Boscha - powiedział, że silniki 1.3 NZ są bardzo czułe na ustawienie zapłonu - jeśli coś tylko troszkę się przestawi to już są problemy. Więc zaczął grzebać i ustawił (50 zł - 5 lat temu). Nie uwierzysz ale udało mu się. Wszystko chodziło książkowo.
Jeździłem tak chyba 2 miesiące - problem powrócił samoistnie - olałem to i jeżdżę tak do dziś, oczywiście na gazie.

Ty zrobisz jak zechcesz.

jeryk10 - Ty jako Forum Master polecasz zakup i zmianę niebieskiego czujnika??? Czyżbyś nie wiedział, że nic to nie da??? Czyżbyś NIE PAMIĘTAŁ HISTORII I BŁĘDÓW INNYCH, KTÓRZY WYŁOŻYLI KUPĘ KASY NA NIC I PROBLEMU NIE ROZWIĄZALI?

Mam nadzieję, że to jakaś pomyłka a Ty kolego użyjesz czegoś takiego jak choćby "google".

Na zimnym i ciepłym nierówno chodzi - wyniki pomiarów 1.3 NZ

: śr lis 23, 2011 23:42
autor: MarcinWLKP
Paweł Marek, dzieje się tak na zimnym i ciepłym silniku. Rano po odpaleniu kilka-kilkanaście sekund ok, a potem obroty spadają nisko (jak nisko nie powiem, bo nie mam obrotomierza). Dojeżdżając do krzyżówki gdzie muszę zmienić bieg na 2 silnik gaśnie - odpalam "na pych" puszczając sprzęgło. Póki trzymam lekko gaz to jest dobrze. Problem ustaje gdy silnik złapie temperaturę ok 60 stopni (druga kreska), ale tylko póki go nie zgaszę.

Gdy jest nagrzany, nieważne czy świeżo po zgaszeniu, czy jak chwile postoi to ta sama sytuacja tylko krócej to trwa, bo szybciej się nagrzewa - stąd moje przypuszczenia o czujniku.

bolek10, popularny, nie popularny. Chodził dobrze, mam go od 2006r. Na początku sprawiał problemy, ale zrekonstruowałem odmę, wymieniłem wężyki podciśnienia,sondę, uszczelniłem karbowaną rurę dolotu o kablach, świecach itd wspominać nie muszę...
Zapłon ustawiony metodą na słuch i nic nie strzelało, równo się zbierał, bez zająknięcia. Niewiele palił jak na NZ - 6,5 - 7L. I tak do zeszłego roku kiedy padł czujnik halla. Zanim definitywnie odmówił posłuszeństwa zaczął przerywać, chwilowo tracić moc, aż nie odpalił.

Zregenerowałem aparat, wymieniłem świece kable itd. ale od tego czasu trochę falował. No i teraz się nasiliło gdy przyszły chłodniejsze dni.
Próbowałem zdiagnozować wszystko po kolei no i padło na ten czujnik.

Zamówiłem w ASO, pojutrze mam odebrać, odłącze aku na noc, zamontuje i rano zobaczę.
Podzielę się czy dobrze trafiłem.

Na zimnym i ciepłym nierówno chodzi - wyniki pomiarów 1.3 NZ

: czw lis 24, 2011 00:50
autor: Paweł Marek
MarcinWLKP, odłączanie aku w tym wtrysku nic nie daje, czujnik dobrze że będzie nowy nie zaszkodzi, ale można go przecież łatwo sprawdzić omomierzem po co niepotrzebnie kasę wydawać. Sprawdź sobie jeszcze zawór powietrza dodatkowego, odpowiedzialny za podniesienie obrotów na zimnym. Czasem on przestaje działać i nie zamyka się po podgrzaniu grzałką elektryczną, co skutkuje wysokimi obrotami na ciepłym, ludzie wówczas zmniejszają obroty śrubą przy wtrysku, co z kolei skutkuje zbyt niskimi obrotami na zimnym. Nie wiem czemu nie spróbujesz podregulować składu mieszanki śrubą w rogu przepływki, nic nie ryzykujesz, licz obroty jak się nie uda wrócisz do pozycji wyjściowej

Na zimnym i ciepłym nierówno chodzi - wyniki pomiarów 1.3 NZ

: sob lis 26, 2011 08:44
autor: MarcinWLKP
Paweł Marek, czujnik był sprawdzony, wyniki zamieściłem w pierwszym poście.
Śrubą w przepustnicy też kręciłem i bezskutecznie.

Jestem już po wymianie czujnika, auto chodzi zdecydowanie lepiej, ale niestety dalej faluje do bardzo niskich obrotów z tym, że gaśnie sporadycznie.

Pytanie co dalej?
Mierzyć ciśnienie paliwa?

Na zimnym i ciepłym nierówno chodzi - wyniki pomiarów 1.3 NZ

: sob lis 26, 2011 19:07
autor: MrPatience
Sprawdź czy przewód od przepływomierza do przepustnicy masz w pełni szczelny. U mnie był lekko pęknięty na łączeniu z odmą i obroty falowały.

Na zimnym i ciepłym nierówno chodzi - wyniki pomiarów 1.3 NZ

: sob lis 26, 2011 19:34
autor: MarcinWLKP
MrPatience, to było pierwsze od czego zacząłem sprawdzanie ;)
Przewód cały, szczelnie zaklejony, bo już kiedyś był pęknięty.