Gdy się zagrzeje- gaśnie i nie chce zapalić.
: śr lip 06, 2011 22:00
Witam. Jestem tu nowy. Od dwóch tygodni szukam odpowiedzi na pytanie co jest z moim golfem nie tak- niestety bez skutku. Postanowiłem więc założyć nowy temat w nadziei, że ktoś mi pomoże. Jak napisałem w tytule mam problem z moim golfem II (1.3 na wtrysku; katalizator; rocznik 90; wersja medison) Zimny silnik odpala bez problemu, ładnie, równo pracuje. Gdy się zagrzeje zdarza mu się zgasnąć, a gdy zgaśnie nie chce odpalić. Trzeba poczekać chwilę aż silnik "odsapnie" i wtedy odpala. Dodatkowo, czasami zaczyna nim szarpać . Golfian ma 218 000 km kupiłem do jakieś 2 tygodnie temu. Wymieniłem w nim;
-filtr paliwa
-filtr oleju
-filtr powietrza
-olej(wcześniej wymieniany był 4 lata temu, podobnie jak wyżej wymienione filtry)
-pompę wody
-pasek rozrządu (ustawiłem rozrząd, był przestawiony o dwa ząbki)
-ustawiłem zapłon
-wymieniłem uszczelkę pod pokrywą zaworów
-płyn chłodniczy
-przeczyściłem pompę paliwa
-regulator napięcia w alternatorze
-kable do świec wymienił poprzedni właściciel (zmusił go do tego szczur, który zjadł poprzednie)
Znajomy powiedział, że może to być uszczelka pod głowicą, ale pod korkiem wlewu oleju jest sucho ( nie ma żadnego błota) nie ubywa też płynu chłodniczego więc to chyba nie to. Świece nie wymieniałem lecz przeczyściłem. Nie wiem czy dobrze kminie ale wydaje mi się, że to nie może być wina świec bo problemy z zapłonem były by też przy zimnym silniku. Pomóżcie jeśli możecie bo inaczej będę zmuszony sprzedać golfiana, a była by to wielka szkoda. Wsadziłem w niego sporo pracy- pieniędzy nie liczę;)
-filtr paliwa
-filtr oleju
-filtr powietrza
-olej(wcześniej wymieniany był 4 lata temu, podobnie jak wyżej wymienione filtry)
-pompę wody
-pasek rozrządu (ustawiłem rozrząd, był przestawiony o dwa ząbki)
-ustawiłem zapłon
-wymieniłem uszczelkę pod pokrywą zaworów
-płyn chłodniczy
-przeczyściłem pompę paliwa
-regulator napięcia w alternatorze
-kable do świec wymienił poprzedni właściciel (zmusił go do tego szczur, który zjadł poprzednie)
Znajomy powiedział, że może to być uszczelka pod głowicą, ale pod korkiem wlewu oleju jest sucho ( nie ma żadnego błota) nie ubywa też płynu chłodniczego więc to chyba nie to. Świece nie wymieniałem lecz przeczyściłem. Nie wiem czy dobrze kminie ale wydaje mi się, że to nie może być wina świec bo problemy z zapłonem były by też przy zimnym silniku. Pomóżcie jeśli możecie bo inaczej będę zmuszony sprzedać golfiana, a była by to wielka szkoda. Wsadziłem w niego sporo pracy- pieniędzy nie liczę;)