Forum.VWGolf.pl

Witam mam problem z tym o to gaźnikiem, ciężko jest odpalić na benzynie, a jak już odpali to chodzi jak traktor i trzeba trzymać na obrotach żeby nie zgasł, na tym gaźniku na benzynie nie jeździłem ok roku tylko ciągle na lpg, bo uciekała benzyna, później mechani wymienił membrane/przepone przyśpieszenia i podstawke to gumową pod gaźnikiem i nie cieknie i tak teraz chodzi, co może być? Czy może jakbym kupił to: http://www.eter-mot.com/default.asp?kat ... pro=271540" onclick="window.open(this.href);return false; to by pomogło?
A jeszcze jak przełącze z benzyny na pozycje 0 to jak się już prawie benzyna wypali to przez chwile chodzi normalnie i jak już prawie gaśnie to załączam LPG


a co do tego gaźnika to przestudiowałem chyba już wszystkie tematy z tego forum i chyba nie ma nic


jeszcze chciałem dodać, że wskazówka od poziomu benzyny opada w oczach

jarek43_16 pisze:chyba nie ma nic

Naprawdę lubię jak ludzie piszą że szukali a to guzik prawda.
Mniejsza z tym, na 90 procent strzeliła membrana zaworu wzbogacania mieszanki (pod pokrywką w kształcie rombu z boku gaźnika po stronie pasażera. Wymień uszczelki pod zaworkiem a tymczasowo tymczasowo włóż pod nie kawałek gumy dla zaślepienia całkowitego, będzie chodził . Druga bardzo rzadka możliwość to zaworek iglicowy nie trzyma z powodu zużycia lub pękniecia pływaka

ale serio szukałem tylko powierzchownie, a tematów masa i ciężko co kolwiek konkretnego znaleść
szukając bardziej dogłebnie znalałem właśnie o tej membrance


EDIT:
rzeczywiście to przez tą membrankę było, zrobiłem z dętki od roweru nową uszczelkę i zrobiłem tą większą dziurę na środku i 2 mniejsze na śrubki, nie robiłem tej 3 (od wlewu paliwa?) i wszystko jest ok, tylko tyle, że jak chce przyśpieszyć tak bardziej intensywnie to słabo coś idzie.

No rajdówka to to nie jest jak chcesz bardziej intensywnie przyspieszyc to zrob swapa na wiekszy motor albo zmien gaznik na webera jest duzy temat na forum o tym, z reszta pisz na pw to pomoge

A wracajac do pierburga to moze po prostu zrob ta dziurke ktorej nie zrobiles i bedzie lepiej

jarek43_16 pisze:rzeczywiście to przez tą membrankę było, zrobiłem z dętki od roweru nową uszczelkę i zrobiłem tą większą dziurę na środku i 2 mniejsze na śrubki, nie robiłem tej 3 (od wlewu paliwa?) i wszystko jest ok, tylko tyle, że jak chce przyśpieszyć tak bardziej intensywnie to słabo coś idzie.

zgadza się bez tej membrany będzie grzej reagował na pedał gazu, poszukaj takowej, na szrocie, na giełdach mają uszkodzone gaźniki, są też zestawy naprawcze, samej tej membrany nowej raczej nie kupisz. Ta membrana to w sumie jedyny element w gaźniku który psuje się od suszenia na LPG, możesz jeździć jak teraz ale jak chcesz mieć tip top potrzebna ci sprawna. Nie pamiętam jej grubości, ale tak mi się kojarzy membrana do pompy paliwa od malucha....na materiał do samodzielnego dorobienia

fifel - rajdówki to ja nie chce (właściwie chce, ale nie w postaci golfa ), chce oszczędne auto, ma książkowo 70KM i mi starczy do przemieszczenia z celu do celu
zresztą widze, że nie wiesz jak w tym pierburgu to wygląda, bo jakbym zrobił tą dziurkę to by pewnie zalewało spowrotem, bo membranka sparciała i przepuszczała



Paweł Marek - zamówiłem sobie ten zestaw naprawczy z tej strony z pierwszego postu co podałem (odkręce kiedyś gaźnik przeczyszcze i powymieniam co się da), ale co się orientuje to na allegro są takie membranki, tylko od skody favorit i z tego co wyczytałem (na innym jakimś forum) to pasuje


a od LPG to nie psuje się jeszcze przypadkiem ta druga membranka od przepony przyśpieszenia, czy jak to się tam nazywa?

I mam jeszcze taki jeden problem, na zimnym pali od strzała, ale po chwili znowu jakby go zalewało tylko sporo mniej i obroty powoli spadają i gaśnie, ale gdy się nagrzeje to jest wszystko ok, obroty równo 1000 trzyma, z tego co wyczytałem to ten siłownik pull-down może być uszkodzony?

jarek43_16, przyczyna tego że źle chodzi może być taka że ktoś kiedyś zubożył mieszankę wkrętem regulacyjnym od góry gaźnika dostępnym w korku obudowy filtra, ponieważ mieszanka była za bogata od dziurawej membrany. Próbuj go troszkę wkręcić teraz, i tak przydałoby sie po naprawie tego jak już zmienisz membrankę podjechać na analizator i wyregulować skład mieszanki i wolne obroty, CO od 0,5 do 1.5 ustaw. A wcześniej jeszcze ustaw sobie podwyżsozne obroty biegu jałowego na 3000, opisy sa w tym tekście o niedomaganiach albo w moich postach znajdziesz z fotką, to się zawsze powinno robić przy wiekszej ingerencji w gaźnik.
Aha i raczej odradzam ci silić się na zmianę innych części z tego zestawu, jak pojeździsz troszkę na benzynie gaźnik sam powinien się oczyścić, a co najwyżej zanim zaczniesz regulować skład wykręć wkręt całkiem zapamiętując obroty ile był wkręcony i oczyść mu końcowkę

myśle sobie, że w gaźniku teraz powymieniam te oringi, uszczelki, membranki i jakieś inne pierdułki (zobacze tylko jeszcze co i w jakim stanie jest), i dopiero pojade jak mówisz na te ustawienia,
a jak ostatnio robiłem przy tym gaźniku to patrze się krzywo założony mikser LPG na gaźnik tak, że uszczelka wystawała z jednej strony, a kiedyś robił mi ten gaźnik znajomy mechanik ale go nie zrobił i już pewnie poskładał na odpierdziel,
może zasysa jakieś lewe powietrze, albo coś, ale to zanim mi przyslą i zanim do roboty się wezmę to troche czasu jeszcze pewnie minie, bo narazie jako tako sobie moge jeździć, co prawda niezbyt komfortowo, ale da się



Edit:
właśnie przyszedł zestaw regeneracyjny, poczytam jeszcze jak się regeneruje gaźniki i może jutro za to sie wezmę


Edit 2:
dzisiaj wziąłem się za regeneracje gaźnika, wyciągnąłem, ale większych ingerencji nałem się robić, więc na pierwszy ogień poszła wymiana membrany od wzbogacania mieszanki i tej obok uszczeleczki, następnie poszedł do wymiany ten taki bolec przy pływaku, co trzeba było wymontować pływak, żeby go wymienić, uszczelka taka większa pomiędzy dwiema częściami gaźnika i na koniec sprawdziłem "korektor przerywania ssania" (znaczy pull-down chyba też tak się nazywa i zepsute) myślałem że jakiś problem z otwarciem tego będzie, ale już chyba ktoś w tym grzebał i wystaczyło delikatnie śrubokrętem podważyć i ukazała się pęknięta membranka, skleiłem ją klejem do dętek (ale chyba puściło ) i nie było w tym takiej śrubki regulacyjnej na końcu tego wystającego czegoś ( może ktoś podpowie co nim się reguluje? )

a i jeszcze wymieniłem oring ten pod tym czymć od wzbogacania mieszani

efekt po odpaleniu na zimnym, przez chwile pochodzi na 1500 obrotów i później spadają obroty tak jakby go zalewałoi gaśnie, jak rozgrzeje się jest dobrze, chociaż może jakieś wysobie obroty miał ponad 1300, ale to wina chyba niedogrzanego silnika, bo wskazówka ledwo co doszła do drugiej kreski, czyli wg mnie jest tak jak było

ale za to teraz po wymianie tej membranki i uszczelki od układu wzbogacającego normalnie przyśpiesza

może za miesiąc znowu coś przy nim porobie jak będzie nagły dopływ gotówki

jednak jak się już zagrzeje, to tak jak dodam gazu to tak jakby benzyne mu odcinało i tak bardzo powolutku trzeba przyśpieszać, albo konkretnie wcisnąć pedał gazu to da się dalej jechać

zajmij się tym korektorem ssania, pobieżna instrukcja jest na gaznik.pl, trzeba go rozpołowić na siłę nożem i założyć membranę z czegokolwiek, guma od dętki wytrzymuje w tym syfie ok 5 lat sprawdziłem. Oraz sprawdź czy spręzyna bimetalowa nie spadła z dźwigni połączonej z przepustnicą rozruchową, z jednego i drugiego powodu przepustnica rozruchowa może się przymykać po dodaniu gazu od pędu powietrza, oceń to wzrokowo na zdjętej pokrywie dodając gazu. Oceń też zasysając powietrze czy działa siłownik przepustnicy II stopnia, i zaślep na próbę zaworek termiczny do niej siedzący z tyłu na kopułce urządzenia rozruchowego (zaślep wystający z zaworka wężyk który normalnie jest otwarty,

no właśnie może ten korektor ssania bym zrobił jak mówisz z dętki bo na nowy jakieś 45zł w plecy
a to dętkę to jak to założyć? Wyciąć kółko i założyć tak na sztywno czy jakieś fałdy zostawić żeby miało to się jakoś przemieszczać? a dętka wogóle za gruba nie będzie?


a mam takie pytanie, czy to możliwe że to przez mikser LPG tak chodzi, wygląda mnie więcej tak http://allegro.pl/m06-mikser-mieszlanik ... 57601.html" onclick="window.open(this.href);return false; tylko bez tych małych dziurek


a i zobaczyłem jak gaźnik zacząłem wyciągać to ta klapka od przepustnicy taka ta kwadratowa to coś luźno chodziła, że palcem leciutko ruszałem to normalnie chodziła luźno, dało się ją zamknąć, a i to robiłem u kolegi co mieszka ze 200m dalej ode mnie i czy to może od zagrzania silnika? i tak klapka delikatnie była otwarta



EDIT
z 5x przeczytałem i chyba już czaje co może być nie tak i na jakiej zasadzie mniej więcej to działa
poinformuje co i jak pod koniec tygodnia

mam ten sam problem od pol roku szukam pomocy i nikt niewiem co to i udalo mi sie znalezc dlugo poszukiwany temat
ma ktos moze foto gdziejest ta membranka wzbogaceniamieszanki?

Paweł Marek pisze: na 90 procent strzeliła membrana zaworu wzbogacania mieszanki (pod pokrywką w kształcie rombu z boku gaźnika po stronie pasażera. Wymień uszczelki pod zaworkiem a tymczasowo tymczasowo włóż pod nie kawałek gumy dla zaślepienia całkowitego, będzie chodził .

czytaj dokładniej




http://www.gaznik.pl/schemat_ideowy_pierburg_2e2.html" onclick="window.open(this.href);return false; nr5

jarek43_16, dzieki