gaśnie na ciepłym silniku

[ostry]

witam. mam problem z moim golfem 1.6 na gaźniku, mianowicie jak tylko trochę się zagrzeje to zaczynają mu obroty spadać stopniowo aż zgaśnie a gdy się jedzie to tak jakby przepalał z paliwem razem olej, takie pyrtanie i tez stopniowo traci moc. 1000km temu wymieniałem wszystkie uszczelki, pierścienie, uszczelniacze bo znikał mi olej. teraz jest tego oleju za dużo, dlaczego? silnik został zalany pod kreskę która wskazuje na bagnecie max (pół centymetra przybyło). wskaźnik temperatury nie przekracza pierwszej kreski na liczniku ale wentylator się załącza. jak tylko silnik się trochę zagrzeje to po delikatnym przegazowaniu słychać z okolicy bezpieczników/licznika jakby coś się wyłączało i włączało. czasami jest tak ze jak zgaśnie i uruchomi się go na nowo to działa prawidłowo przez jakąś dłuższą chwile. to tyle co zauważyłem. wymieniłem pompę paliwa bo myślałem że to jej wina ale niestety chybiłem. z góry kolegom dziękuje za pomoc:)

[Paweł Marek]

adamo55, najpierw napisz typ silnika (PN, RF), lub typ gaźnika Pierburg 2E2, 2EE fotki z forum i reszty świata podpowiedzą.

[pancerniak665]

tak jak Paweł Marek, napisał napisz jakie oznaczenia.A co do przybywającego oleju.Płyn chłodniczy ubywa?bo może uszczelka pod głowicą się wydmuchała.Wiem że wymieniałeś ale to nic nie zmienia że mogła się wysrać.

[ostry]

silnik to PN a gaźnik 2ee. na korku od wlewu oleju znajduje się taka biaława maź, dokładnie taka sama jak na starej pompie paliwa. hmm. płynu ubywało przed i po remoncie, wiec chyba coś nie tak. jeszcze jest taki problem że utrzymują mu się wysokie obroty(1200-1500)

[Pawel_Mk2]

Mi tez gaśnie na ciepłym silniku,brak wolnych obrotów tylko noga z gazu i gaśnie, mam założony Pierburg 2E bez żadnej większej elektroniki.w zasadzie trochę rzeźba niektórych rzeczy nie ma np zielonego zbiorniczka, ale wszystko działało ponad rok. a teraz zaczęły się problemy
prawie cała sobotę spędziłem i nie udało mi się nic zrobić.wręcz pogorszyłem
zdjąłem mikser z gaźnika,żeby mieć dostęp
wykręciłem dysze wolnych obrotów przeczyściłem założyłem i nie pomogło.
wszystkie kable pod maska co się dało poczyściłem, popsikałem złączki,wsuwki,masy itp i dalej nic.
Mam pytanie do dwóch śrubek regulujących bo pokręciłem nimi trochę...

[Pawel_Mk2]

i czy ta kostka co są dwa przewody brązowy i czarny. czy ma być tam napięcie po przekręceniu kluczyka? być możne mi się coś pomyliło i to nie to miejsce.
za dużo już czytam o tych gaźnikach
bo podłączałem tam mała żaróweczkę i nie świeciła.

[pancerniak665]

adamo55, biały majonez pod korkiem to oznaka nie dogrzania silnika czyli robisz pewnie małe odległości i to z tego powodu.Smignij sobie co jakiś czas w dłuższą trase i smalcu nie będzie.
Piszesz że płynu ubywało i ubywa dalej.A sprawdzałeś wszystkie elementy chłodzenia?węże,chłodnice,nagrzewnice,jakiś wyciek?Wymieniałeś uszczelke pod głowicą a splanowałeś głowice przed złożeniem?Sama uszczelka może nie wystarczyć
golfiarz II 1.8 rp, Co do wtyczki to mogę się mylić ale wydaje mi się że jest do podgrzewania gażnika.Jak przekręcisz kluczyk to powinien być prąd ale zweryfikuj to bo mogę być w błędzie

[Pawel_Mk2]

no właśnie wpiąłem się tam żarówka mała i nie zaświeciła.

[ostry]

adamo55, biały majonez pod korkiem to oznaka nie dogrzania silnika czyli robisz pewnie małe odległości i to z tego powodu.Smignij sobie co jakiś czas w dłuższą trase i smalcu nie będzie.
Piszesz że płynu ubywało i ubywa dalej.A sprawdzałeś wszystkie elementy chłodzenia?węże,chłodnice,nagrzewnice,jakiś wyciek?Wymieniałeś uszczelke pod głowicą a splanowałeś głowice przed złożeniem?Sama uszczelka może nie wystarczyć
golfiarz II 1.8 rp, Co do wtyczki to mogę się mylić ale wydaje mi się że jest do podgrzewania gażnika.Jak przekręcisz kluczyk to powinien być prąd ale zweryfikuj to bo mogę być w błędzie

no tak zgadza się, do pracy mam 4km. sprawdzałem, taka malutka plama zielonego płynu jest pod króćcem. osobiście tych wszystkich wymian nie robiłem. a jak ma się sprawa tego że po zagrzaniu głupieje?

[Pawel_Mk2]

adamo55 mógłbyś przytkać z pól chłodnicy np tekturka to będzie ci się szybciej grzał.
Ja tak mam i jeżdżę po mieście długo dosyc i ani razu mi się nie zagotował,nawet przy ostrej jezdzie.

[Pawel_Mk2]

a i u mnie ssanie działa potem zaczynają się problemy z gaśnięciem tylko na benzynie

[ostry]

tak chyba zrobię golfiarz ale obawiam się że to problemu z gaśnięciem nie rozwiąże

[pancerniak665]

adamo55, a jak ma się sprawa tego że po zagrzaniu głupieje?

więc tak powodów może być ojojoj albo jeszcz więcej.DAj foto silnika bo już nie pamiętam co gdzie i jak i pomyślimy.
Odepnij silniczek krokowy i zobacz jak obroty.Jeżeli nie ustąpi to odepnij czujnik temp(prawdopodobnie niebieski)

[ostry]

odpiąłem obydwa czujniki ale problem pozostał. następnie odpiąłem sondę lambda, przejechałem kilka kilometrów i ani razu obroty nie spadły poniżej 1000. tego feralnego dnia jak zaczęło się to coraz bardziej nasilać zrobiłem 170km na połowie baku 25l = 160km? coś nie tak. 2 razy więcej niż powinien spalić. wina sondy?