Forum.VWGolf.pl

Siemano. Posiadam Golfa MK2 z 1989r 1.3 benzyna, gaźnik. Mój problem polega na tym gdy np rano wsiadam by go odpalić kręcę rozrusznikiem i załapie (odpali) na jakieś 2 sekundy i zgaśnie. Parę razy tak zrobię trzymając gaz po czym za którymś razem odpali z gazem i obroty można powiedzieć że falują i silnik pracuje nie równo mało brakuje by zgasł. Gdy jest ciepły to wszystko OK. Poza tym ostatnio patrzyłem w bezpieczniki i niema od pompy paliwa jak dobrze pamiętam i jeszcze jednego też z nią związaną, powinien on być czy nie ? Z tego co się orientuje jest tu zastosowane ssanie automatyczne.

Z tego co się orientuje jest tu zastosowane ssanie automatyczne.

które wg Twojego opisu jest niesprawne...

KrzysiekD92 pisze:niema od pompy paliwa jak dobrze pamiętam i jeszcze jednego też z nią związaną, powinien on być czy nie ?

W Twoim silniku jest chyba mechaniczna pompa paliwa z tego co wiem, mam 1,6 na gazniku i wlasnie taka pompe posiadam, a bezpiecznik by byl gdyby byla pompa elektryczna (przy wtryskach).

A co do ssania to wlasnie jest ono automatyczne, a objawy wskazuja na jego niesprawnosc

Jak je zrobić???

witam mam ten sam problem co kolega tyle ze mam mk2 silnik 1,3 Gaźnik,jak rano odpalam to chodzi jak by na 3 gary cały telepie i jeźdzę tak az do białej grubej kreski kiedy to zaczyna ładnie równo chodzić, i jak jeźdze to słychac jak by cos strzelało, tak lekko czasem kable zmieniałem stare na prube vwaudi ory bremi i to sama reakcja kupiłęm nowe świece ngk 3 elektrodowe nic nie dało nowa kopułka,palca nie zmieniałem tylko przeczysciłem papierem styk, u mnie sa czujki z tego co wiem czerwona i czarna pierwsza to cos podgrzewania kolektora a druga od licznika wienc niebieskiej czujki raczej nie będzie...co to moze być bo rece opadaj nowe kable WNkupic załatwia sprawe

witam mam podobny problem MK2 1.6 88r 53 kw jak jest zimny to odpali z pomoca pedała gazu ale obroty sa nieruwne zamiast rosnac czyli właczyc powinno sie ssanie -to obr. spadaja az zgasnie musze trzymac na lekkim gazie az obr. zalapia i wtedy jest ok ale jest dodatkowy problem bo jak sie nagrzeje to ssanie powinno sie wyłaczuc a tak niejest obroty nie spadaja utrzymuja sie na poziomie 2400 dlaczego? duzo pali !

pawel007, ja swój problem sam naprawiłem wymieniłem nowe kable WN firmy sentech + świece ngk,a z obrotami i sanie poradziła mi podstawka pod gaźnik,stara już miała 22 lata także swój czas juz przeżyła

musiałbyś sprawdzić czy klapka w gaźniku przed odpaleniem zachowuje 4mm szparke.. oraz czy nie mozna jej poruszyć palcem- jeśli mozna jest zepsuty "pull down".

Jarcage, chodził jakiś czas spokuj i znowu sie zaczyna mam dosc tego golfa... na zimnym siliku nie ma ma ssania cieszko odpala i klapa jest ciągle otwarta.jak ja palcem zamkne to ona spowrotem sie otwiera i czy z gazem czy bez sanie jest bo jak palcem przytrzymuje to chodzi...tylko jak to zroić zeby klapa na zimny siliku miała szpare 3-4 mm czyżby ten cały ,,pull down''

musialbys wymienić ten pull down, jedź na szrot i coś dopasuj

Jarcage, musze jechać na szrot i cały gaźnik wyjać i wtedy bede może miał spokuj bo n ten pull down mi siadł

no tylko nie daj sie oszukać tym na szrocie bo to sa tez cwaniacy.. powiedza ze musisz kupic caly gaznik.. wiec dzialaj targuj tam powymieniaj czesci i czekam na rezultaty

Jarcage, teraz wogóle ssania nie mam trza jak go odpalam troche podgazować aż troche załapie i chodzi cięgle równo tak 1000-1100 czasem do 1200.. ale co poradzić bynajmniej golfik jeździ ,a ustawiłem to na śrubce od obrotuw jałowych i puki co jeździ... ale denerwuje mnie to

jak masz uwalony pull down to go rozbierz i daj tam jakąś gumę (np z dętki) i na razie możesz tak chulać

http://chomikuj.pl/adamtb/VW+Golf+mk2/G ... 377723.pdf