Forum.VWGolf.pl

witam
zaczynając od początku po ulewnym deszczu z rana znalazłem w aucie 3-4 cm wody, która przeciekała przez nieszczelne uszczelki zbierające w tylnych drzwiach i przez wlot wentylatora dmuchawy pod maską co spowodowane było zatkanymi odpływami. przez zatkane odpływy nazbierało się tak dużo wody, że komputer pierburg znalazł się również częściowo pod wodą. po opanowaniu sytuacji z wodą odkręciłem i wypiąłem komputer zabezpieczyłem kostki i przykryłem auto folią, komputer zabrałem do domu żeby sprawdzić czy nie dostała się do niego woda. w środku był suchutki. po dwóch dniach założyłem go do auta i odpaliłem. silnik wchodzi od razu na wysokie obroty (ciężko mi powiedzieć jakie bo nie mam obrotomierza, ale ok 2000) po czym zaraz gaśnie, gdy przytrzymam pedał gazu to chodzi normalnie, ale gdy tylko go puszczę to auto gaśnie. próbowałem zresetować komputer poprzez odłączenie akumulatora na noc , ale to nie przyniosło żadnych skutków i efekt jest ten sam. czy spotkał się ktoś już z takim problemem jak mogę go rozwiązać??

Zobacz, jak wyglądają piny we wtyczce i w gniazdku sterownika. Może po tym, jak dostała się woda to zaśniedziały i stąd te problemy. Jeżeli sterownik był suchy w środku, to raczej nie powinno mu się nic stać. Wykonaj kody błyskowe i sprawdzenie elementów wykonawczych - jeżeli to zadziała, to komputer na 99% sprawny, bo odbiera sygnały z czujników, czyli wejścia nie zostały uszkodzone, jeżeli testuje elementy wykonawcze, to wyjścia też są całe, a skoro wykonuje procedurę testową, to znak, że procesor i pamięć z programem też raczej nie ucierpiały.

zobacz jak nastawnik gazu sie zachowuje. bo w 2ee jest wlasnie taki problem ze to sie psuje i obroty faluja i nieraz az gasnie

witam przepraszam że tak późno odpowiadam ale nie miałem czasu żeby pogrzebać przy moim "kochanym" wraku:) wszystkie styki są ok zero zaśniedzeń ody błyskowe są następujące 1232 oraz 1111 tak więc chyba czeka mnie wymiana ECU chyba że jest jakieś inne cudowne rozwiązanie?? dodam, że po odłączeniu nastawnika przesłony wstępnej oraz potencjometra przepustnicy golf wchodzi w jakiś tryb awaryjny ponieważ wówczas obroty są stałe i mają ok. 1500

sprawdziłem komputer na innym golfie i tam działał bez zarzutu, tak więc wracam do punktu wyjścia i jutro o ile znajdę chwilę czasu posprawdzam jeszcze raz wszystkie przewody i cały gaźnik od podstaw :/

dziś rozgrzebałem golfa i to co się okazało to ułamany króciec przy nastawniku przepustnicy. Króciec ten łączył się poprzez gumowy wężyk z gaźnikiem, nie wiem czy to był problem bo wymieniłem cały nastawnik nie chciało mi się kombinować z mocowaniem ułamanego króćca. Po zmianie nastawnika samochód odpalił bezproblemowo i działa normalnie. Dzięki wszystkim za pomoc, temat uważam za zamknięty.