Forum.VWGolf.pl

po lewej jest siłownik przesłony wstępnej, on po zaplonie głośno brzęczy... jak nie brzeczy to auto nie odpali. jeżeli dobrze pamietam to na tej wtyczce ma być ok 5V.. Spróbuj też wywołać kody błyskowe i ECU powie ci co jest nie tak.. kody błyskowe znajdziesz na forum.

No więc nie brzęczy, nie cyka, nie pali i nie ma prądu na wtyczce. kody sprawdzę przy najbliższej okazji.

Skoro po przekręceniu kluczyka, a przed odpaleniem nie słychać brzęczenia, to znaczy, że coś ze sterowaniem. Czy masz zamontowany jakiś alarm, albo immobilizer?
Jeżeli nie, to trzeba sprawdzić, czy do sterownika silnika dochodzi napięcie. Sprawdź, czy jest napięcie 12V pomiędzy pinami na wtyczce sterownika (odłącz wtyczkę od sterownika i mierz napięcie na pinach we wtyczce) nr 2 i 1, 20 i 1, 2 i 13 po przekręceniu kluczka.

Przyszła wiosna, śniegi stopniały więc postanowiłem zcholować jadźkę pod dom. Naładowałem aku żeby mieć światełka i z ciekawości przekręciłem kluczyk. Jakież było moje zdziwienie, gdy autko odpaliło. Następnego dnia przyjechałem po robodzie, odpaliłem jadźkę i dojechałem do domu. Dopiero wczoraj przyjżałem się jej dokładniej. Znowu nie chciała zapalić. Wychodzi na to, że nie działa sterowanie górnej przepustnicy. Dolnej nie widać, więc nie wiem czy działa. Jak tą klapkę przymknąłem paluchem to zapaliła. Raz nawet coś jej załapało i zaczęło to pracować jak należy. Ta cewka, czy silniczek sterujący tą klapką w gaźniku potraktowany 12v działa elegancko więc problem jest w sterowaniu które idzie z kompa.
Albo coś do komputera nie dochodzi, albo on nie działa. Pomierzę jeszcze dziś napięcia na wtyczce i wtedy się okarze co jadźkę boli.

Nie podłączaj 12V bo spalisz ten nastawnik. On działa na 5V.
Z boku gaźnika masz nastawnik przepustnicy. Bez problemu zobaczysz, czy porusza się, ale on działa na podciśnienie, więc pracuje tylko na uruchomionym silniku.
Być moze jakiś problem z zasilaniem sterownika - np. coś nie łączy. Obejrzyj kable do tego nastawnika. Jeżeli po przekręceniu kluczyka nie brzęczy, poruszaj kablami przy cewce zapłonowej, oraz na złączce przy nastawniku i przy sterowniku silnika.

Kablami majtałem wczoraj z godzinę. oglądałem wtyki i gniazda i wszystko czyste. Nawet kontaktem psikałem na wszelki. Ta klapka w gaźniku działa chyba jak ssanie. Jak palcem przymknąłem, to tak jak bym włączył ssanie i silnik odpala, puszcze - gaśnie. Problem że to nie działa automatycznie.

Zrób zatem kody błyskowe, zobacz, czy coś wyjdzie - usterka jest elektryczna, więc coś powinno się pojawić.