1.6 pn ogromne spalanie i bliska śmierć.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
1.6 pn ogromne spalanie i bliska śmierć.
Zwracam się z kilkoma pytaniami.
Silnik na gazniku z 125p pali ogromne ilosci paliwa ( dysze wolnych 45, 100 dysze paliwa 125, 155) ciezko jest zejsc do 20 litrów na 100. Miał ktoś takie spalanie? Już mnie autokary wyprzedzają a nadal to samo.
Drugi problem dymi na wolnych na bialo z odmy, smierdzi paliwem przy tym.
Mozliwe że pompka paliwa puszcza do silnika i z tąd takie spalanie?
Silnik na gazniku z 125p pali ogromne ilosci paliwa ( dysze wolnych 45, 100 dysze paliwa 125, 155) ciezko jest zejsc do 20 litrów na 100. Miał ktoś takie spalanie? Już mnie autokary wyprzedzają a nadal to samo.
Drugi problem dymi na wolnych na bialo z odmy, smierdzi paliwem przy tym.
Mozliwe że pompka paliwa puszcza do silnika i z tąd takie spalanie?
Re: 1.6 pn ogromne spalanie i bliska śmierć.
I silnik zapala na 4 gary szybko przestaje chodzić rowno, dopiero po kilometrze zaczyna pracować na wszystkie cylindry.
1.6 pn ogromne spalanie i bliska śmierć.
Nie pisz posta pod postem, bo bałaganisz. Od tego jest opcja "EDYTUJ"
1.
2.
1.
Super - nic dziwnego, że tyle pali - silnik VW, a gaźnik od Kwiata 125p. PS. Jaki sens jest takiej lepiarni?karkas pisze:Silnik na gazniku z 125p pali ogromne ilosci paliwa
2.
Nie rozumiesz, że masz LEPIARNIĘ pod maską i silnik zamiast spalać paliwo, to nim dosłownie RZYGA? Skoro pali Ci 20 litrów na 100 km to oczywiste jest, że ma MEGA bogata mieszankę! Doprowadź układ zasilania do oryginału, jedź do zakładu diagnostycznego na ustawienie składu mieszanki i po problemie.karkas pisze:Drugi problem dymi na wolnych na bialo z odmy, smierdzi paliwem przy tym.
Re: 1.6 pn ogromne spalanie i bliska śmierć.
Tyle że na ostatnich gaznikach pierburgach także nie bylo mniejszego spalania a silnik byl słabszy. Niższe spalanie bylo nieznacznie.
Z tego co wiem to nie jedyny jeżdżę na tym gazniku golfem.
Z tego co wiem to nie jedyny jeżdżę na tym gazniku golfem.
1.6 pn ogromne spalanie i bliska śmierć.
a jak tu pomagać jak niestety jest lepiarnia, niby gaźnik prosty, ja mam 2EE i nie narzekam zobacz czy poziom oleju w silniku się nie podnosi bo jest taka możliwość, że pompa puszcza paliwko do oleju, jak pompka będzie szczelna to może podstawa pod gaźnikiem, jak będzie ok to zostaje gaźnik jakoś przejrzeć, a co do 2EE, sam miałem z nim problemy, ale zdobyłem dwie serwisówki i teraz sam naprawiam i auto jak złoto chodzi
Re: 1.6 pn ogromne spalanie i bliska śmierć.
Wlasnie nie widać tego paliwa nigdzie a znika. Na 99 % gaznik jest szczelny. Czy mozliwe ze cieknie do kolektora? To znaczy że nie widać z zewnątrz? Jakoś nie przybywa tak jak paliwa ubywa, juz dawno by się przez bagnet wylewalo :p Ale olej stary juz a stosunkowo jasny i czysty, jak nie z niego. Ostatnio był jikov na osprzecie pierburga, dużo palił i w dodatku byl slaby i przy średnich obrotach się gubił.
Dzieki Hubi!
Dzieki Hubi!
1.6 pn ogromne spalanie i bliska śmierć.
Wymien gaznik, podobno sa tanie, bo mogl sie plywak uszkodzic i leje paliwskiem do kolektora, sciagnij gaznik i zobacz jak wyglada ten kolektor dolotowy, gaznik tez rozbierz i zobacz, ewentualnie nowy sprawny zalatwic
Ale kombinacje - ja pier!!!
Ludzie - czy trudno podjechać do BYLE jakiego warsztatu na pomiar składu spalin i będzie wszystko jasne, co sie dzieje z paliwem??? A jak komuś się nie chce nawet tyle, to polecam wsadzić palca w rurę wydechową i zobaczyć co na nim będzie - temat palca w rurze opisywałem wielokrotnie. Drugie - wykręcić świece po zrobieniu trasy min 15 km i zobaczyc jak wyglądają. Coraz większe lepiarnie wychodzą - Jikov na Pierburgu... Litości...
Re: 1.6 pn ogromne spalanie i bliska śmierć.
Pływak szczelny, zaworek też, nie przelewa do kolektora kolektor jest suchy, nigdzie nie gromadzi się paliwo. Temat chyba odpuszczę, jeszcze jakiś czas musi się tulać, powoli będę się oglądał za jakimś swapem. Bo jeśli faktycznie da się takim pf utrzymać w mieście w okolicy 10 litrów, to zmierzam w w stronę wtrysku. Dzięki panowie. Było tu chyba 5 pierburgow, oryginalny jeszcze przyjechal z niemiec, z czasem się popsuł juz na kazdym chodzil tak sobie.
Świece czyściłem jakies 60 km wcześniej i są z nagarem ale już dużo mniejszym.
Świece czyściłem jakies 60 km wcześniej i są z nagarem ale już dużo mniejszym.
1.6 pn ogromne spalanie i bliska śmierć.
co do 2EE to tam zazwyczaj psują się dwie rzeczy, nastawnik wolnych obrotów i potencjometr przepustnicy, nastawnik regenerowany 150zł kosztuje a potencjometr samemu się naprawia
Re: 1.6 pn ogromne spalanie i bliska śmierć.
Koniec tej męki. Auto czeka na inny silnik, 2.0 8v 2e. Dzięki za starania.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości