Koszmarny Pierburg 2ee

Lipek81 · Post autor: **Lipek81** » pn sie 13, 2012 08:15

Poszukaj na forum, jak sprawdzić ten nastawnik przepustnicy, bo już kilka razy to opisywałem. Oprócz tego, co podałmarcinek84 tżeba jeszcze podać podciśnienie w odpowiednim momencie itp.

Tutaj masz opisane przeze mnie jak wyczyścić potencjometr przepustnicy i sprawdzić działanie nastawnika przepustnicy - http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=139&t=468477" onclick="window.open(this.href);return false; średnio co 1-2 miesiące pojawia się u kogoś ten problem na forum...

lucas330 · Post autor: **lucas330** » pn sie 13, 2012 10:30

Czyli pod dwa po jednej i pod dwa po drugiej stronie trzeba podpiąć + i -?Polaryzacja ma znaczenie czy obojętnie z ktorej strony?

Lipek81 · Post autor: **Lipek81** » pn sie 13, 2012 10:44

Polaryzacja nie ma znaczenia. Jeden zawór to dwa pierwsze piny, drugi zawór to dwa ostatnie piny.

lucas330 · Post autor: **lucas330** » pn sie 13, 2012 12:59

ok zrobilem tak jak w opisie i okazuje sie ze po podłaczeniu jeden zawor klika a pod drugim jak zasysam to ten trzpier rusza sie moze z 5mm...nie wiem ile musiałbym miec sily zeby go zassac na tyle zebysie sporo cofnął.Mam kolezanke co ma tyle siły ale niewiem czy to pomoże heheheh:-):-)no ale tak serio to nie wiem czy membrana padnieta czy cos innego?

Lipek81 · Post autor: **Lipek81** » pn sie 13, 2012 14:43

zrób tak - podłącz napięcie do tego zaworu, który podłączony jest do podstawy gaźnika i ręcznie wciśnij trzpień do końca. Potem, cały czas trzymając trzpień, odłącz napięcie i dopiero po odłączeniu napięcia puść trzpień. Ogólnie nie powinien się wysunąć, ale jakiś tam minimalny ruch pewnie zrobi.

lucas330 · Post autor: **lucas330** » pn sie 13, 2012 21:14

Czyli mam podłączyc napiecie pod dwa dolne piny z wcisnietym wczesniej trzpieniem tak?Potem odłączyc napiecie i puscic trzpien?Tak ja rozumuje twoj post:-)A wogole to nie wiem gdzie podłaczyc czerwoną wtyczke na 1 pin i kolejna wtyczke 1 pinową na takim długim kablu...a nie moge znalezc nigdzie

lucas330 · Post autor: **lucas330** » pn sie 13, 2012 21:47

oczywiscie mowie o podłaczeniu tych wtyczek do gaznika,cztery dni nie zaglądałem i zapomniało sie gdzie były kur...

marcinek84 · Post autor: **marcinek84** » pn sie 13, 2012 22:04

Mala ściągawka

Lipek81 · Post autor: **Lipek81** » wt sie 14, 2012 08:19

lucas330 pisze:Czyli mam podłączyc napiecie pod dwa dolne piny z wcisnietym wczesniej trzpieniem tak?Potem odłączyc napiecie i puscic trzpien?Tak ja rozumuje twoj post:-)A wogole to nie wiem gdzie podłaczyc czerwoną wtyczke na 1 pin i kolejna wtyczke 1 pinową na takim długim kablu...a nie moge znalezc nigdzie

- tak dokładnie masz zrobić. Wtyczka na długim czarnym kablu, w przeźroczystej oprawce ma iść do termostatu z tyłu gaźnika - taka jakby śruba z czerwonym środkiem i wystającym konektorem. Natomiast czerwona wtyczka, to albo zawór dyszy wolnych obrotów, albo podgrzewanie kolektora dolotowego - nie pamiętam dokładnie - podaj, jaki kolor przewodu tam idzie.

lucas330 · Post autor: **lucas330** » wt sie 14, 2012 21:05

Chodzi o te wyczki http://images42.fotosik.pl/530/68f3734db48298fdmed.jpg" onclick="window.open(this.href);return false; Od tego dlugiego kabelka z białą wtyczką jest jeszcze taki krótki,obydwa są na jednej lini i nie wiem jak to podłączyc bo oczywiscie nie zapisałem nigdzie f**k

Lipek81 · Post autor: **Lipek81** » śr sie 15, 2012 07:25

Czarny z ta przeźroczysta oprawką ma iść do tego termostatu, o którym wcześniej pisałem.
Czarny z tą gumową nakładką - powinien iść do zaworu dyszy wolnych obrotów.
Czerwona wtyczka - ma iść do białej, która jest na drugim końcu kabla z tą wtyczką w gumowej osłonce.
Dziwię się, że silnik w ogóle chodzi na wolnych obrotach.

lucas330 · Post autor: **lucas330** » śr sie 15, 2012 12:34

wlasnie nie chodzi,tylko jak pisalem wczesniej faluje od 1.5 do 2.5.Wczoraj kupilem nowa podstawe gaznika i po poludniu zamontuje i podlacze wszystko jak powinno byc.Samochod chodzil normalnie w sumie do momentu zdjecia gaznika,zdarzalo mu sie przydlawic czasami przy wyprzedzaniu i troche falowal ale nie tak jak teraz!Moze zle popodlaczalem te wtyczki,juz sam nie wiem a przeciez nastawnika wogole nie dotykalem

Lipek81 · Post autor: **Lipek81** » śr sie 15, 2012 19:25

lucas330, masz poodłączane wtyczki przy gaźniku i się dziwisz, że gaźnik źle pracuje. Na dodatek informujesz o tym dopiero teraz kiedy wszyscy starali się tobie pomóc, nie wiedząc o tym.

lucas330 · Post autor: **lucas330** » śr sie 15, 2012 20:54

Ale wczesniej byly podlaczone jak trzeba i nie chodzil po zalozeniu gaznika.Zalozylem nowa podstawe,pozarabialem na nowo wtyczki do gaznika i chodzi i nie faluje tylko ma takie zdlawienie przy 2000obr i szarpie jak hamuje silnikiem.Wtyczek nie pamietalem to fakt ale i tak mialem gaznik wyjety i rozlozony wiec zapytalem o wtyczki przy okazji

Kto jest online