PN spalanie i inne

Johnatan · Post autor: **Johnatan** » pn lut 13, 2012 00:55

ustawienie bardzo dokładnie zapłonu, regulacja siłownika dawki paliwa, nowe filtry, świece NGK.

Gaz nie ma nic wspólnego z sondą lambda, Ogromne spalanie gazu moze wnikać ze źle ustawionego zapłonu i źle ustawionego rozrządu, może też wynikać z przytkanego filtra powietrza.. Auto mało palące musi miec kopa. Co z tego że lejemy tysiące litrów paliwa do garów jak i tak silnik nie potrafi tego przepalić bo ma w złym momencie iskrę i eksplozja bardziej sie przeciwstawia niż popych tłok, jak zawory sie źle otwierają. lejemy lejemy to paliwko fura nie idzie, pedał w podłodze cały czas i masz spalanie 20litrów. Jeżeli auto ma dobrze zgraną prace to pomimo że wdusimy w podłoge raz poraz to pośrednie otwarcie przepustnicy o wiele lepiej popych to auto do przedu i nie dusimy tak i paliwo nie leci..

senix18 · Post autor: **senix18** » pn lut 13, 2012 02:03

Dokładnie tak jak napisał kolega Johnatan , duże spalanie nie ma nic wspólnego z sondą lambda , no przynajmniej w samochodach tego wieku co nasze

co do nowszych to tam nie wiem.
Jeśli chodzi o gaz to dużo ma do spalania odpowiednia regulacja , najlepiej by było jakbyś miał kogoś dobrze znającego się na instalacjach lpg żeby ci dobrze wyregulował. A i jeszcze może przyczyną być walnięty parownik , wujek miał tak w passacie B4 1.8 i palił mu wtedy coś koło 20l gazu , po wymianie problem zniknął. Ale jak zdiagnozować czy parownik jest sprawny czy nie to nie mam pojęcia.

Romeck · Post autor: **Romeck** » pn lut 13, 2012 08:27

senix18 chyba nie przeczytales tematu od poczatku bo na benzynie jest tak samo wysokie spalanie. Johnatan problem jest wlasnie w tym ze samochod ma kopa i nie wydaje mi sie zeby sie zalewal bo swiece sa bardyo ladnie wypalone. gdzie w takim razie ucieka to paliwo?

Johnatan · Post autor: **Johnatan** » pn lut 13, 2012 12:12

samochód zawsze tak paił ? czy zaczął tak palić? Moze od tego zacznijmy.

Romeck · Post autor: **Romeck** » pn lut 13, 2012 12:30

nie nie od zawsze. problemy zauwazylem podczas jazdy na lpg. na poczatku byla to niewielka roznica, a potem ilosc spalania zaczela sie nasilac. nastepnie problemem byly wysokie obroty (nastawnik biegu jalowego) przez co myslalem ze to w gazniku tkwi problem. po wymianie calego kompletnego gaznika obroty na biegu jalowym unormowaly sie a spalanie takie pozostalo. problem jest dziwny gdyz wysokie spalanie wystepuje na lpg jak i na benzynie, po czym chyba z gory mozna wykluczyc sonde lambda oraz wyciek ze zbiornika. auto NIE zachowuje sie jakby mialo problem z przepaleniem paliwa no ale gdzies to musi ubywac. chyba ze jednoczesnie awaria wystapila przy parowniku i sondzie. nie wiem. nie mam juz zadnych pomkyslow

senix18 · Post autor: **senix18** » pn lut 13, 2012 14:29

Chodziło mi o to że duże spalanie gazu nie ma nic wspólnego z sondą , bo z benzyną ma dużo , sorki nie dopisałem

a jeśli chodzi o benzynę to właśnie przyczyną może być sonda lambda , i nie będzie ci zalewało świec i samochód będzie w miarę dobrze "szedł" a spalanie będzie kosmiczne , tak jak to było u mnie. Tu masz filmik jak sprawdzić sondę kodami " onclick="window.open(this.href);return false; , jakiś dobry człowiek go zrobił

i jeszcze jedna diagnostyka sondy ale już bez kodów błyskowych " onclick="window.open(this.href);return false;
Co do spalania to możesz sprawdzić jeszcze czujnik od ssania ( ten niebieski ) bo jeśli jest zły to może dodawać sygnał że silnik jest cały czas zimny i autko będzie chodziło cały czas na ssaniu i spalanie będzie duże.
Jeśli spalanie powoli ci rosło na lpg to może właśnie byc parownik , tak jak pisałem o tamtym passacie b4 na początku palił 10-12 potem koło 14 aż doszedł do 20. Równie dobrze mogło ci się to wszystko rozregulować samo z siebie , kolega tak miał w pasku b3 , ale to już chyba bardziej od instalacji zależy , czy masz jakieś badziewie czy coś lepszego.

Romeck · Post autor: **Romeck** » pn lut 13, 2012 15:26

teraz gazem to sie akurat najmniej przejmuje

a ECU moze cos w ta strone?

Johnatan · Post autor: **Johnatan** » pn lut 13, 2012 16:12

problemem może być przesłona wstępna która źle jest skomfigurowana a przecież ta przesłona reguluje dawkę powietrza i benzyny a podczas pracy na gazie przez nia leci gaz i może być przymknięta bo jeździ na ssaniu a problemem tego może byc czujnik niebieski lub złe ustawienie siłownika. Poprosze o zdjęcie gaźnika od strony pasażera. Gaźnik jest nie pewny było ryte i coś moze być nie tak.

kubarog · Post autor: **kubarog** » pn lut 27, 2012 23:12

Ja już nie wiem co się z tym golfem dzieje. Jak przez dłuższy czas było wszystko w porządku to teraz cały czas coś się sypie. Sprawa spalania rozwiązana. Za to coś ostatnio się dzieje z układem chłodzenia, to znaczy bardzo mocno pompuje węże od chłodnicy, szczególnie górny. Jak go postawię na noc, to rano widać, że lekko cieknie z przewodu do zbiorniczka(przewód drożny). Dzisiaj za to zaczęło podczas jazdy gdzieś chlapać, bo jak go postawiłem na jakieś pół godziny to była plama pod spodem. Szczególnie mokre jest przy górnym wężu i przy wężyku od zbiorniczka przy chłodnicy. Górny przewód bardzo twardy. I tak: korek od zbiorniczka zmieniałem na nowy toprana, termostat otwiera się, wentylator działa, ogrzewanie też w porządku, temperatura silnika w normie. Płynu w oleju nie ma i na odwrót. Moje podejrzenia to albo wadliwy korek, albo uszczelka pod głowicą ?

ostry · Post autor: **ostry** » pn lut 27, 2012 23:54

kolego na pewno ci wentylator działa? są dwa biegi. weź odkręć korek od zbiorniczka i rozgrzej silnik do 90, jeżeli zacznie wrzeć to masz do wymiany czujnik w chłodnicy a jeżeli nie to pewnie korek

kubarog · Post autor: **kubarog** » wt lut 28, 2012 00:03

Przy takiej temperaturze podczas jazdy nie grzeje się na tyle, aby się włączył wentylator, dopiero jak postoi chwile odpalony. A i jak ten płyn zaczął mi dzisiaj cieknąć to silnik nawet ciepły nie był, temperatura była mniej więcej w połowie grubej kreski.

ostry · Post autor: **ostry** » wt lut 28, 2012 00:29

jak ci cieknie płyn to chyba nieszczelny układ. odpal auto, otwórz maske i zobacz co sie dzieje.

Krzysiek 84 · Post autor: **Krzysiek 84** » wt lut 28, 2012 12:34

Wstaw ten Ori korek co byl, bo ten topran to tylko na smietnik nadaje sie

kubarog · Post autor: **kubarog** » wt lut 28, 2012 15:50

Sprawdzę jeszcze dokładnie szczelność, ale nie podoba mi się to, że od jakieś czasu węże są dużo twardsze niż wcześniej i od tej pory zaczęło się sączyć z małego króćca na górze chłodnicy, ale nie podczas jazdy tylko jak zostawiłem golfa na noc i rano było widać, że lekko wycieka. Działo się to jeszcze na ori korku, po tym zmieniłem na tego toprana i żadnej zmiany.